Ruszyła Halloweenowa wyprzedaż w Epic Games Store
26 marca 2019: "Tim Sweeney: „Ceny w Epic Games Store spadną”".
16 maja 2019: "Ruszyła pierwsza wyprzedaż w Epic Games Store – Epic Mega Sale"
Ashen – 64,25 zł
Hades – 31,45 zł
World War Z – 29,82 zł
The Walking Dead: The Final Season – 53,99 zł
Borderlands 3 – 219,99 zł
Heavy Rain – 29 zł
Beyond: Two Souls – 29 zł
18 października 2019: "Ruszyła Halloweenowa wyprzedaż w Epic Games Store"
Ashen – 111,20 zł
Hades – 76,49 zł
World War Z – 50,73 zł
The Walking Dead: The Final Season – 50,39 zł (jedyna gra taniej niż poprzednio)
Borderlands 3 – 259,99 zł
Heavy Rain – 55,20 zł
Beyond: Two Souls – 55,20 zł
Tak ogólnie to super promocja: "drożej niż ostatnio, ale taniej niż może być kolejnym razem".
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od sklepów, których oferty prezentowane są w naszym serwisie.
Jak szczodry jest Wujek Epic ? :)
26 marca 2019: "Tim Sweeney: „Ceny w Epic Games Store spadną”".
16 maja 2019: "Ruszyła pierwsza wyprzedaż w Epic Games Store – Epic Mega Sale"
Ashen – 64,25 zł
Hades – 31,45 zł
World War Z – 29,82 zł
The Walking Dead: The Final Season – 53,99 zł
Borderlands 3 – 219,99 zł
Heavy Rain – 29 zł
Beyond: Two Souls – 29 zł
18 października 2019: "Ruszyła Halloweenowa wyprzedaż w Epic Games Store"
Ashen – 111,20 zł
Hades – 76,49 zł
World War Z – 50,73 zł
The Walking Dead: The Final Season – 50,39 zł (jedyna gra taniej niż poprzednio)
Borderlands 3 – 259,99 zł
Heavy Rain – 55,20 zł
Beyond: Two Souls – 55,20 zł
Tak ogólnie to super promocja: "drożej niż ostatnio, ale taniej niż może być kolejnym razem".
A wiesz, że to nie właściciel platformy cyfrowej decyduje o cenie gry? Chęć wzięcia udziału w takiej wyprzedaży oraz pułap cenowy przecenionych produktów, są każdorazowo omawiane z dysponentem praw do danej gry (wydawcą, developerem). To nie jest tak, że Epic sobie wymyśla wyprzedaż i narzuca warunki, a reszta musi słuchać. Na to musi być zgoda obu stron.
Oczywiście, że nie musi, w pierwszej ich wyprzedaży sami zrobili promo co nie każdemu wydawcy się spodobało i nawet chwilowo chowali gry, mimo, że oczywiście różnicę w cenie pokrywał epic, dla wydawcy nie było różnicy.
'A wiesz, że to nie właściciel platformy cyfrowej decyduje o cenie gry?'
Nie oszukujmy sie. Nie masz zielonego pojecia kto decyduje o cenie gry na EGS. Zwazywszy na to jak Epic sobie wykupuje exclusive, klauzula ceny minimalnej w czasie promocji, nie bylaby niczym dziwnym.
Natomiast same ceny smiechu warte, jak i cala 'platforma'.
'To nie jest tak, że Epic sobie wymyśla wyprzedaż i narzuca warunki, a reszta musi słuchać.'
Przypuszczalnie tak wlasnie jest. Watpie zeby super Epic dawal wiecej swobody devsom niz Steam, oj watpie.
@kaszanka9
Nie wiemy jakie dokładnie umowy Epic zawiera z podmiotami, których produkty oferuje w swoim sklepie, ale inne platformy (w tym przede wszystkim Steam) robią dokładnie tak jak napisałem, więc nie ma powodu by sądzić, że w przypadku Epica jest inaczej (w końcu płaci on za to, by dany produkt nie był dostępny na Steamie przez określony czas, ale nie nabywa ani prawa własności, ani prawa do samodzielnego i wyłącznego decydowania o kwestiach finansowych danej gry).
@Garruk_Wildspeaker
Jak pisałem wyżej, nie posiadam dokładnych danych dotyczących transakcji, jakie Epic zawiera ze swoimi klientami. W swoich twierdzeniach opieram się więc na informacjach, które można pozyskać w związku z podobnymi działaniami na innych platformach (głównie Steamie), a także na znajomości prawa, zdrowym rozsądku i logice prowadzenia biznesu. Biorąc natomiast pod uwagę co właśnie napisałeś, mogę ze 100% pewnością stwierdzić, że mam w tym temacie znacznie większe pojęcie niż ty. Ty masz jedynie ślepą, dziecinną niechęć do Epica, nic więcej.
Oczywiscie. Juz, juz.
/glaszcze
Nie masz ZIELONEGO pojecia o czym piszesz. Gdybasz, bzdurzysz i konfabulujez. I tyle. panie 'mam pojecie'.
'Logika prowadzenia biznesu'. heheh... gol to kopalnia smiechu dzisiaj.
A to to jzu jest taka bzdura ze nie wiem czy smiac sie czy plakac.
"To nie jest tak, że Epic sobie wymyśla wyprzedaż i narzuca warunki, a reszta musi słuchać. Na to musi być zgoda obu stron."
Oczywyscie ze musi byc zgoda obu stron, Albo sie zgadzasz albo wypad i oddawaj kase z zaliczki.
I tak to na 99% wyglada, panie 'znajomosc prawa'. Przeciez na to sa umowy, Epic swoje kopie wykupuje. Logiczne jest ze moze narzucac ceny minimalne i regulowac marze W SWOIM WLASNYM SKLEPIE, CALKOWICIE PRYWATNYM SKLEPIE. Zreszta juz to robil, i dokladnie to robi teraz.
To jest sklep Epica i Sweeneya (i Chinczykow), nie developerow. To ze Steam daja jakas tam swobode w ustalaniu cen, to nie znaczy ze tak jest wszedzie. Zreszta ta mityczna swoboda na Steam, to tez nie jest taka calkowita.
@Persecuted Wydaje się to logiczne, że wydawca musi się zgodzić na cenę albo sam ją ustalić, ale z drugiej strony podczas poprzedniej wyprzedaży (pierwszej na Epicu) Borderlands 3 i Vampire: The Masquerade 2 zostało usunięte ze sklepu na czas wyprzedaży. Jedyna logiczna myśl, która mi się nasuwa jest taka, że wydawcy nakazali wycofanie gry ze sklepu Epica na czas wyprzedaży (za każdą grę powyżej 60 zł Epic dawał zniżkę 40 zł), czyli wydawcy nie zgadzali się na cenę podaną przez Epic, a jednak gry były przez chwilę dostępne w sprzedaży. Jak dla mnie to była samowolka Epica.
@Garruk_Wildspeaker
Oczywyscie ze musi byc zgoda obu stron, Albo sie zgadzasz albo wypad i oddawaj kase z zaliczki. (...) To jest sklep Epica i Sweeneya (i Chinczykow), nie developerow. To ze Steam daja jakas tam swobode w ustalaniu cen, to nie znaczy ze tak jest wszedzie.
Aha, czyli już wszystko wiem... Wybacz, ale na trolla o zdolności pojmowania rzeczywistości na poziomie małego dziecka, nie będę marnować więcej czasu. Żyj w takim świecie, jaki sobie we własnej głowie wykreowałeś. Cokolwiek cię uszczęśliwia...
@lee32147
Jedyna logiczna myśl, która mi się nasuwa jest taka, że wydawcy nakazali wycofanie gry ze sklepu Epica na czas wyprzedaży (za każdą grę powyżej 60 zł Epic dawał zniżkę 40 zł), czyli wydawcy nie zgadzali się na cenę podaną przez Epic, a jednak gry były przez chwilę dostępne w sprzedaży. Jak dla mnie to była samowolka Epica.
Nawet jeżeli tak było, tj. że Epic samowolnie ustalił ceny na wyprzedaży, to sam przypuszczasz, że musiała nastąpić interwencja podmiotu uprawnionego (wydawcy, developera), po której jego gra została zdjęta z wyprzedaży. Czyli de facto - dokładnie tak jak pisałem wcześniej - to własnie podmiot uprawniony ma decydujące i ostateczne słowo w tej kwestii, nie zaś włodarze EGS. Jeżeli więc nie ma jego zgody, to Epic nie może działać wbrew jego woli (nikt normalny nie zawarłby umowy umożliwiającej Epicowi takie działania, chyba że za znacznie większą kasę niż tą, którą, wedle doniesień, zazwyczaj Epic oferuje).
Zresztą to wszystko powinno być dosyć oczywiste dla każdego, kto ma jakiekolwiek pojęcie o prawie cywilnym czy ogólnie o regułach i logice prowadzenia biznesu (zwłaszcza w tej branży). No ale jak widać, są od tego wyjątki, chociażby w postaci tego niezbyt bystrego i rozgarniętego osobnika bezpośrednio powyżej twojego posta :).
Może Epic ma wpływ na ceny, może nie. Ale jeśli nie ma, to dlaczego Sweeney zapowiadał, że ceny spadną? Ma ktoś w ogóle link do takiego stwierdzenia?
@Procne
Ma ktoś w ogóle link do takiego stwierdzenia?
http://letmegooglethat.com/?q=tim+sweeney+ni%C5%BCsze+ceny+gier
Ale jeśli nie ma, to dlaczego Sweeney zapowiadał, że ceny spadną?
To bardzo proste, wystarczy przeczytać (ale ze zrozumieniem!) co wtedy powiedział:
"Po przejściu przez kilka cykli, w których deweloperzy gier będą podejmowali decyzje, zobaczycie niższe ceny, ponieważ twórcy przeniosą część oszczędności na klientów, zdając sobie sprawę, że dzięki lepszej cenie mogą sprzedawać więcej kopii."
Czyli wedle jego zamysłu, niższa prowizja jego platformy miała zmniejszyć koszty po stronie developerów, co w przyszłości mogłoby przełożyć się na obniżenie cen gier (bo developerzy "podzielą się" oszczędnościami z klientami). Oczywiście można się spierać co do realności takiego założenia, ale absolutnie nie wynika z niego, że Epic będzie sztucznie sterował cenami gier i wymuszał ich obniżanie.
Wydaje mi się, że oryginalny post nie stwierdzał, że Epic steruje tymi cenami, a właśnie poddawał pod wątpliwość realność tego stwierdzenia :)
Przy okazji, takie stwierdzenia zawsze brzmią mi jak "trickle down economy", co jest według mnie kompletną bzdurą
Firma GRY-OnLine S.A. otrzymuje prowizję od sklepów, których oferty prezentowane są w naszym serwisie.
Jak szczodry jest Wujek Epic ? :)
Jak Gaben nie da pinionzkow, to spodziewajcie sie za niedlugo artykulow '10 rzeczy, ktore Epic robi lepiej niz Steam' itp...
Są, dla developerów, bierze 12% zamiast 30 i daje pieniążki za siedzenie rok u nich
@stach122
A co mnie jako klienta i użytkownika to obchodzi? Dla mnie nie ma tam nic lepszego.
GOL otrzymuje prowizję od każdego sklepu, których ofertę prezentuje, a sięga to czasów, gdy o EGS nikt nie słyszał. Nie orientujesz się w ogóle sprawie, luźno powiązałeś fakty i już chcesz zabłysnąć, przypodobawszy się powszechnej fali malkontenctwa.
a wiadomo moze przypadkiem kiedy Control pojawi sie w innych sklepach? zastanawiam sie czy zagram w tym roku czy bede czekal znacznie dluzej ;f
Dodaj sobie rok do daty wydania Control i ci wyjdzie ile jeszcze czekać będziesz musiał.
Szczerze, to nie przekonali mnie tymi cenami, chyba taniej już było przed "wyprzedażą"...Kurcze, jak im się ręce trzęsą żeby dać troche lepsze oferty, no ale 9 miliardów na koncie to nie to samo co 10 miliardów, w pełni ich rozumiem.
LOL! Ashen, ostatnią cenę bez promocji pamiętam 99 zł. A tu w promocji 111 zł? Czyli co, podnosimy cenę gry, aby potem w „promocji” ją obniżyć? Woot... aaa, fakt, epic dba, żeby wydawcy więcej zarabiali. Zapomniałem, mój błąd :D
Tak robią niemal wszystkie markety z RTV i AGD...
Już pędzę dodać parę tytułów do koszyka. Oh, wait. Koszyk okazuje się Duszkiem Kacperkiem.
Kolejna promocja= Kolejne bany za zbyt dużą ilość pojedynczych transakcji ?. Epic sam sobie robi krzywdę dalej utrzymując Galyonkina jako szefa EGS bo to jest śmieszne żeby sprzeciwiać się akcjom promocyjnym by potem je robić plus nie zaimplementować podstawowej funkcji sklepu jakim jest koszyk.
Wpadlem na EGS zobaczyc co tam ciekawego w tej promocji. I nie zdziwily mnie nawet ceny (ktora sa dosc pokraczne jak na promocje) co fakt, ze ledwo sie rozpedzilem z przegladaniem pozycji i mi sie sklep ... skończył. Trwalo to ze 4 minuty.
Serio tam jest tak malo pozycji? Z czego polowa to indie-szrot? To jest ta wyskoka jakosc gier na EGS?
Grubo.