Rockstar Games publikuje pierwsze screenshoty z Grand Theft Auto: San Andreas
rower! :] a tak na poważnie to już sie nie moge doczekać, szkoda że na razie na PS2 :(
Kolejny odgrzewany kotlet oparty na przedwojennym silniku. Rower !! No i co z tego ? Rownie dobrze moglby byc kibel ze spojlerem i silnikiem odrzutowym.
Po Manhunt Rockstar mocno zbladlo w moich oczach..
Vice City to odgrzewane GTA3 a jakoś odniosło wielki sukces ::) Fakt, że silnik jest stary nie znaczy, że jest słaby ::) patrz np. seria Hitman ::)
gierka sama w sobie jest płytka jak kałuża, a ludzie ciągną do badziewia - to właśnie tajemnica sukcesu gta 3 i vc...
O hitmanie3 lepiej nie wspominaj bo to TOTALNA KLAPA :\ Przerobili lub na zywca przeniesli pare misji i w sumie nic nowego nie dali(!)...
A co do GTA:SA to nie wazne jaka grafa bedzie tylko grywalnosc ktora jest w tej serii NAJWAZNIEJSZA! Oby bylo wiecej aut, broni, misji i wieksze miasto! A na przelom graficzny zaczekamy do PS3 :]
Ja mam "tylko" PC i z niecierpliwoscia czekam na teze wersje!!! ROCKSTAR RULEZZZ!!! :D
Pozdrowka...
To prawda ::) cała seria GTA jest płytka jak kałuża ::) może nawet płytka jak ślina na chodniku ::) Ale w GTA nie ochodzi o głębokie przemyślenia i wzruszającą fabułę ::) Ludzie lubią w to grać ::) bo giera daje poczucie wolności ::) do tego dochodzą jeszcze zrożnicowane i niewymagające dużego zaangażowania misje ::) dużo secretów i dobra muzyka ::) -> to sprawia, że seria GTA jest relaksującą odskocznią od rzeczywistości ::)
W Hitmana 3 nie grałem ::)
GTA: VC miało wspaniałą grywalność (mniejszą od Mafii, ale zawsze to coś - ostatnio nie dużo dobrych gierek wychodzi :/) więc i GTA: SA pewnie będzie miało taką grywalność... nie mogę się doczekać ;)...
Pvt.Creak ---> GTA: VC miało wspaniałą grywalność (mniejszą od Mafii... - uwielbiam Cie za to zdanie :D teach me, masta
p_e_p_s_i - "gierka sama w sobie jest płytka jak kałuża", no sorry, gry to akurat nie filmy czy ksiazki i nie musza byc głębokie (95% gier jest płytka =))
a już na pewno DSJ nie jest głębszy od GTA, które(a?) jest ostatnią grą w jaką grałem.
GRYWALNOŚĆ, fabuła, grafika, dźwięk ... czego chcieć więcej? Grand Theft Auto rządzi światem :P
A tak przy okazji, bardzo możliwe, że autorzy zrobią użytkownikom PC małą niespodziankę
i konwersja będzie szybciej niż się spodziewamy ... MY - Gracze :-)
Ale i tak cala seria GTA nie ma porownania do Mafii... przeszedlem ta gre 3 razy... jest po prostu piekna i wymiata, chyba jeszcze nie gralem w lepsza gre i mam wielka nadzieje ze jakis sequel Mafii powstanie. Ale odbieglem od tematu. GTA, jak ktos wspomnial jest odskocznia od rzeczywistosci i bardzo milo sie w nia gra. Gralem we wszystkie odslony GTA i zawsze mozna bylo sie dopatrzyc wielu bugow, niemniej jednak zawsze sie w nie milo gralo. San Andreas pewnie nas niczym NOWYM nie zachwyci, nie bedzie w niej przelomu, ale napewno wszyscy beda zachwyceni gra, bo zawsze tak jest w przypadku GTA :)
GTA3 było d pupy, VC było fajne, Sa tez pewnie bedzie fajne... ale na orginala sie nie wyloze... nie ciagnie mnie to...
A tam, najlepsze w VC nie byla wcale grywalnosc... Ja poprostu kradlem fajna furke, jechalem na plaze i gapilem sie na wschody i zachody slonca sluchajac lightowej muzy... Albo bujalem sie po miescie :D
A mnie w VC nie urzekła ani grafika, ani fabuła... ale muzyka i klimat jaki stworzyła.
Nie wiem czy zrozumie to ktoś, kto nie wychowywał sie na filmach "Policjanci z Miami". Późne złote lata '80.
Zachód dla większości z nas był rajem na ziemi - ludzie mieli piekne samochody, zawsze świeciło słońce i nie padał deszcz. W dyskotekach królował król popu - Michael Jackson, a najgożej ubrana osoba była Madonna. Wszedzie chodziły kobiety w wielkich kapeluszach, a na kinowych listach przebojów królowało "Niebezpieczna broń 1" wraz z "Gliniarz z Beverly Hills" ( ale moge sie mylic ) :)
Grałem w GTA VC tylko przez ten cudowny klimat powrotu do przeszłości. Natomiast zupełnie nie spodobało mi sie GTA3 - szaro-bure miasto.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-05-12 21:51:36]
p_e_p_s_i --> Pvt.Creak ---> GTA: VC miało wspaniałą grywalność (mniejszą od Mafii... - uwielbiam Cie za to zdanie :D teach me, masta No a jak , mafia r000000x!!
BTW czemu nic nie słychać o sequelu mafii?
cycu tak sie znasz jak na robieniu kotletow jasne ze bedizie bo na samym ps2 kasy by nie zarobili lol
Módlcie sie do Boga,Allacha, Buddy czy kogo tam macie o konwersje dla PC !!!
Modlić się nie musimy bo konwersja na pewno się prędzej czy później pojawi - mam jedynie nadzieję, że gra nie ucierpi zbytnio przez swe konsolowe pochodzenie :D
czekam na wersje pc. Ps2 mnie nie odchodzi