Trwają pracę nad ekranizacją niezwykle popularnej gry wideo – Ghost of Tsushima. Reżyser widowiska, Chad Stahelski, zdradził interesujące plany dotyczące wyczekiwanej adaptacji.
filmy i seriale
Kamil Kleszyk
13 sierpnia 2022 17:16
Czytaj Więcej
Japońska obsada? Szok, kto by pomyślał… że ktoś mógłby pomyśleć inaczej.
Spokojnie, jestem pewny, ze znajda jakies czarne, niebinarne osoby homoseksualne, ktore potrafia mowic po japonsku xD
Szczerze, GoT to idealny materiał na film. Fabuła tej gry jest koszmarnie niedoceniana - niezdarne pierwsze skrytobójstwo Jina, powolne wibracje pada przy finalnym bossie i wiele innych to szczyt storytellingu.
Ale hej, postaci nie krzyczą motywu "PrZemOc JeSt ZłA, tO bŁędNe KołO" więc do dziennikarzy growych to nie dotarło :)
Fabuła tej gry jest koszmarnie niedoceniana - niezdarne pierwsze skrytobójstwo Jina, powolne wibracje pada przy finalnym bossie i wiele innych to szczyt storytellingu.
Mimo, że Ghost jest jedną z moich ulubionych gier ostatnich lat to nie zgodzę się z tą fabułą. Jasne, ma kilka fajnych momentów - ostateczne porzucenie drogi Samuraja czy też walka z przyjacielem, jeden naprawdę mocny akcent w postaci końcówki...no i to wszystko co tak naprawdę mocno zapamiętałem z tej fabuły.
Storytelling =/= Fabuła
Ja bym się bał gdyby za tę ekranizacje wziął się Netflix, z drugiej strony japońska kinomatografia jest bardzo specyficzna i zdecydowanie nie jest dla każdego, ot zupełnie inna mentalność.
Egranizacja na podstawie cinematic experience i growego hołdu dla filmów Kurosawy?... Plus, to że część druga większy budżet będzie miała