Taa, najbardziej "realistyczna" to jest jazda konno.
Pokażcie mi w prawdziwym życiu konia która potyka się o kamyk i przewraca, nie potrafi zejść ze skarpy / nasypu tylko zalicza fikołki i umiera, rozpędzony wali łbem prosto w drzewo, albo który przy gwałtownym ruszeniu zamiast ominąć przeszkodę to wali prosto w nią (tak jak z tym drzewem) i się przewraca.
No ale co jakiś czas koń "znaczy teren" więc "panie to realistyczna gra jest".
A co, nie ma racji? Jeszcze sam silnik gry jest drewniany i drętwy. Widać to zwłaszcza po animacjach, jak np. podczas upadku z tego konia.
Ale co tam. Najważniejsze, że u tego konia jaja się kurczą podczas jazdy po śniegu. 
Chłopie a ty jaką masz animacje jak byś spadł z konia? Wszystko płynnie szybko wstajesz w 60-ciu ef pe esach? Czyściutki nie obolały :) ?
Przecież fizyka i ragoll jest tutaj bardzo realistyczny. Wszystkie przejścia z animacji w ragdoll i z powrotem są mega płynne. W ogóle cała rozgrywka sprawia wrażenie wyreżyserowanego cinematicka bo przejścia między animacjami są prawie niewidoczne...Jest to genialnie zrobione.
Przecież w tej grze jak koń ma coś uderzyć to często się zatrzyma a nie uderzy, tak samo jak jest jakaś przepaść, to nie spadnie bezwładnie, tylko się zatrzyma.
Chcecie zobaczyć co koń w Red Dead Redemption 2 potrafi... to macie
https://www.youtube.com/shorts/2PfV6udIJpc