Przygodówka w tropikach - zapowiedziano Call of the Sea
Dzisiejsza prezentacja Xbox 20/20 przyniosła nam zapowiedź gry studia Out of the Blue – przygodówki Call of the Sea. Z tej okazji zaprezentowany został pierwszy zwiastun, który pozwala nam poczuć klimat produkcji.

W czasie prezentacji Xbox 20/20 zapowiedziano Call of the Sea, czyli przygodówkę opracowywaną przez studio Out of the Blue, której wydaniem zajmie się Raw Fury. Z tej okazji zaprezentowany został pierwszy zwiastun produkcji, który przybliża nam fabułę, główną bohaterkę oraz ogólny klimat produkcji. Dowiedzieliśmy się również, że tytuł trafi na PC (na platformie Steam pojawiła się karta gry) oraz konsole Xbox Series X i Xbox One.
Call of the Sea to pierwszoosobowa przygodówka z elementami logicznymi. Akcja produkcji osadzona została w latach 30. ubiegłego wieku. W czasie zabawy wcielimy się postać Norah – kobiety podążającej śladami zaginionej ekspedycji, w której udział brał jej mąż. Poszukiwania ukochanego doprowadzają protagonistkę na tajemniczą wyspę na Południowym Pacyfiku. Całość powstaje na silniku Unreal Engine 4.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- zapowiedź (gry)
- przygodówki FPP
- Raw Fury Games
- Inside Xbox
- Xbox Games Showcase / Dev Direct
- Out of the Blue
- XONE
- XSX
Komentarze czytelników
AUTO6 Generał
Infantylny styl graficzny więc nie dla mnie, ale pewnie niektórym się spodoba.
Vociferus99 Pretorianin
Wielobarwny, może nawet nieco "świecący", to jeszcze nie znaczy, że infantylny.
Butryk89 Senator
Ciekawy i ładny design gry. Zaciekawił mnie ten tytuł. :)
Jerry_D Senator
Kolorki trochę dają po oczach, ale zasadniczo jestem na tak. Tylko mam nadzieję, że gra nie okaże się symulatorem chodzenia, gdzie elementy logiczne sprowadzą się do naciśnięcia od czasu do czasu jednego guzika czy przesunięcia jakiejś dźwigni. Niestety ostatnimi czasy często to właśnie kryje się pod określeniem pierwszoosobowa przygodówka.
KUBA1550 Generał
Każda taka gra powinna w trafiać do Waszej encyklopedii aby można było śledzić jej dalsze losy. Bez śledzenia to większość zapomni o niej za tydzień :)