Generalnie dziwne to jest, że dwie amerykańskie firmy żeby się połączyć muszą prosić się na całym świecie.
Jakoś Disney jak wykupował większość rynku filmowego nie.musial jeździć i się prosić.
Dominantami w branzy gier jest Tencet, Nintendo,Sony i Valve, to oni winni być na celowniku, a reszta wręcz zachęcana do łączenia się przeciwko ww. dominantom.
Microsoft chce uratować gówniane Activision Blizzard, które kolaboruje z wrogami (chinami) więc tu powinno się klaskać uszami, a nie blokować.
Sony? Jak im nie pasuje to niech zabierają zabawki I wracają do Japonii, zachód ich już nie potrzebuje.
Tak tak niech ms będzie miało monopol jeszcze na gaming, cudowny pomysł, zero konkurencji, przecież to dobre korpo.
Będzie monopolistą w danym obszarze np w grach sieciowych na konsolach.
Co? Jest mnóstwo gier sieciowych, Call of Duty z tego jest tylko małym procentem, a monopol z konsolami jest niemożliwy dopóki istnieje Sony i Nintendo