Powrót do przeszłości – czyli historia cRPG widziana oczami Adamusa
Cytuję
"Lata 1992/93 były przełomowym okresem w historii gier cRPG. Powstało wtedy najwięcej gier, o których można by powiedzieć, że na stałe wpisały się do annałów tego gatunku. W zasadzie kończąc na roku 1992 zostawiam sobie furtkę, żeby opowiedzieć o tych późniejszych, a jest o czym opowiadać. Ale jak mawiał Kipling, to już"
Adamus czy to Ci nie przypomina naszej dyskusji z dawien dawna, jednak miałem trochę racji nie tylko w odniesieniu do Strategii. :-)
Łosiu :-))))))) ---> Ty to Masz pamięć :-))))
Ale w tym przypadku jest pewna różnica. Świetne cRPGi powstawały grubo przed 90 rokiem, natomiast najwieksza ekalacja najlepszych gier z tego gatunku przypada na lata 92/93.Powstało wtedy tyle znakomitych tytułów, ze nawet ten rok zapowiadający się na naprawde niezły dla cRPGów nie umywa sie do tamtego okresu. :-)))))
Ale przyznaj moje rozumowanie nie było błędne, to tylko inny punkt widzenia, który zresztą sam zauważyłeś w cytacie. To zaiste był przełom, związany z wysypem cRPG, nową technologia i ich ilością oraz co za tym idzie jakośćią - równocześnie nie przeczę, że wcześniej nie było super gier.
A tak na marginesie jak sam zauważyłeś ja jestem cierpliwy i staram się niegdy nie mówić czegoś czego nie mogę poprzeć zrozumiałym tokiem myślenia. :-)
Adamus - artykul bardzo ciekawy, bardzo mi sie podobal - chyle czola :). Niestety zauwazylem jeden dosc powazny blad (poza moze sprawami czysto jezykowymi, jak na przyklad zdarzajace sie od czasu do czasu bledy stylistyczne, ale to juz moje czepianie sie ^_^). Otoz pierwszy system wymyslony przez pana Gygaxa nazywal sie "Dungeons and Dragons", a nie tak jak podales "Advanced Dungeons" (nota bene systemu o takiej nazwie w ogole nie bylo). "Advanced Dungeons and Dragos", ktore prawdopodobnie miales na mysli bylo poprawiona i udoskonalona wersja tego pierwszego systemu. Na potwierdzenie moich slow zamieszczam link do strony opisujacej historie tego systemu.
Tofu --> Oczywiście masz rację, wiem nawet skad mi się ten babol wziął :-((((, Tfu tfu, na psa urok ;-(((. Taka wpadka :-(((((.
Zaraz będę interweniował,żeby to ktoś poprawił :-(((
Tofu --> tak to jest jak człowiek jest za wygodny, zamiast wklepac ręcznie to mi sie zachciało kopiować z Advanced Dungeons and Dragons. I zamiast Dungeons and Dragons złapałem Advanced Dungeons :-(((.
Nie bierz tego az tak do siebie - kazdemu moze sie zdarzyc :) <WAZELINA>Zreszta przeciez nikt nie podejrzewalby takiego autorytetu o tak podstawowy blad</WAZELINA> :)))
Spoko Adamus, jutro z samego rana w biurze wspomnę o tym Solnicy (o ile do tego sam tego wątku nie przeczyta :)))
Taka wpadka, ale wstyd :-((((((((((
Misza juz wysłałem maile i do Solnicy i do Łosia i do... (nie Soulowi nie bede psuł urlopu)
Advanced Dungeons brzmi niezle ;)) A w ogole to artykul bardzo fajny!
Tofu --> w swoim "linku" zapomiales dodac "a href="boss" class="arcyboss itd...." " :-D
Prefekcie Łosiu!
Pamiętam czasy, o których wspominasz... ale dla mnie najcenniejszym okresem w historii komputerowego RPG były lata 96/97/98 gdy zdawało się że rolplejki umierają. Wtedy to pojawił się Diablo, który ożywił i uprościł (czytaj: umasowił) action RPG, rozpropagował idee rozgrywki on-line; pojawiły się Fallout i Baldur, które ożywiłiy gatunek narracyjnego, rozbudowanego i wymagającego wczucia się w postać RPG. Ten okres nazwałbym "srebrnym" lub "renesansem". Niestety ten okres podzielił fanów RPG na hardcore'owców (ci co mówią że najlepszy jest Fallout- to ja!) i liberałów. co bez intelektualnych kompleksów pocinają w Diablo (to też ja!). Gdyby nie te gry, dziś pewnie nie gralibyśmy w RPGi, a co najwyżej w japońszczyzne a'la Final Fantasy (nienawidzę!)