Miło że twórcy tej gry tak mocno słuchają swoich graczy. Plany mają całkiem ambitne jak widać, oby tylko im się to wszystko udało. Dla mnie najważniejszym aspektem tego typu gier jest właśnie symulacja świata, gdzie chciałbym widzieć, że świat gry "żyje" nawet bez udziału gracza. Czyli np. NPC samodzielnie zawierają nowe związki, rozwijają się, awansują w pracy, popełniają przestępstwa itp. Dodatkowo lubię kiedy świat rzuca graczowi jakieś wyzwania, bo inaczej gra może szybko zrobić się monotonna i po prostu nudna.