Popularny symulator budowania stał się jeszcze bardziej realistyczny niż dotąd. Wielka aktualizacja 2.0 to odpowiedź...
Trochę nie kumam idei tej gry. Niby RoadCraft, a budowanie drogi polega na walnięciu piasku (nawet w miejscu płynących rzek?), wyklepaniu i wylaniu na to cienkiej warstwy asfaltu? Dziwne jest też to, że piasek można sobie sypać z nieba w wielu miejscach, ale do budowy np. mostów elementy już trzeba sobie załadować samemu i wozić. Początkowo myślałem czy by tego nie kupić, ale mam wrażenie, że główna idea tej gry jest zrobiona po łebkach.
Widać, że autor nie gra, tylko przepisuje release notes. Roadcraft w żadnym stopniu nie jest realistyczny. Fizyka to żart (zagraj, spróbuj pociągnąć na lince zabawkowy samochodzik, a potem pogadamy o realizmie). A update 2 dołożył jeszcze minimum 10 innych bugów, które każdy, kto zagrałby przez minimum 30 minut by wyłapał.