Pixel oficjalnie kończy działalność; to smutny moment dla polskiej prasy
Byłem mocno uprzedzony do Pixela po tym wałku z SSem, niemniej szkoda, że stało się tak jak się stało. Jakaś historia się kończy i coraz bardziej widać, że koniec prasy growej w Polsce jest coraz bliższy. Dla osób, które pamiętają bieganie do kiosku na dużej przerwie po nowy numer Secret Service to jest jednak smutna sprawa.
Z prasy growej oprócz PSX Extreme w salonach i kioskach nie zostało już nic do kupienia?
Wieeeelka szkoda, od jakiegoś czasu kupowałem go regularnie :c Podwyżka ceny nie dawno sugerowała, że nie dzieje się dobrze, ale przy tej inflacji i w ogóle nie zaskakiwało to w sumie. No cóż, dzięki Panowie za świetną robotę!
Smutna informacja. Szeroka oferta prasowa się kończy - wszyscy zamykają (Burda z końcem roku zamyka ponad 20 magazynów, Axel zamyka Auto Świat) i wysyłają pracowników na zieloną trawkę.
Mam dużą sympatię i szacunek do prasy, podobnie jak do papierowych książek. Sam wsparłem reaktywację SS i kupowałem przez jakiś czas Pixel, ale to se ne vrati. Młodzi siedzą w necie, chcą mieć natychmiast gameplay, a nie papierową reckę po 3 tygodniach. Ja ma sporo czasu, ale nie nadążam z czytaniem newsów, tygodników i miesięczników, a kupka wstydu rośnie.
Nie tylko mlodzi, wszyscy starzy także
Nie oszukujmy się, czasopisma już nie dostarczają wyjątkowej treści, bo już nikt nie opłaca dziennikarzy, tylko woli tanich klepaczy.
Jak kupujesz prasę to oczekujesz fachowej wiedzy, profesjonalizmu, a nie opisu odczuć autora, to sobie można w rozbudowanych komentarzach użytkowników poszukać.
Szkoda środowiska na przedrukowywanie internetu. Czasopisma profesjonalne jakoś funkcjonują, ale tam jest wiedzą i know how.
W branży gier opisy, że gra się fajnie, bez pogłębienia tematu. Digital Foundry robi więcej niż media drukowane, do tego opłacone recenzje (prawda czy mit, ja już mam to w d.pie, tyle było zawyzonych ocen gier, że zaufania do tej branży już nie ma.
Poziom języka też był kiedyś wyższy.
I brakuje szczerości, autor boi się zrypac grę jak jest shitem, bo od dużego wydawcy.
No i nie czuć ciężaru, recenzenci dostają gry za darmo więc nie ma ciężaru zapracowania na tą grę, który mają gracze.
Czy gra jest warta tygodnia pracy(u Sony)?
Jakby jeden z drugim wydał swoją kasę to mniej 9 by śmigało, a przy 6 byłby krzyk "oddajcie mi pieniądze", a usługi typu gamepass byłyby należycie chwalone.
Dla tych w UK jest jeszcze Edge czyli miesieczne analizy bez polityki i glupawych zartow. Zupelnie inne niz szybkie newsy i podburzanie na portalach internetowych (Kotaku, Eurogamer czy Polygon).
Mam do dzisiaj pierwszy numer reaktywowanego Secret Service. Wtedy z tym pixelem był niesamowity wał. Za kasę że zbiórek na reaktywache Secret service(nie jakiegoś pixela!) ufundowali sobie start nowego czasopisma.
Oczywiście PR wszystko zamiotl tłumacząc, że stracili prawo do marki Secreta.
A co do samego pisma, to Pixel był skierowany chyba do gamedevu niż do graczy.
Gram od 1989 roku i jak go czytałem, to nie czułem, że był do mnie skierowany, tak się skupiał na twórcach gier i wywiadach z nimi, że zapomniano o najważniejszym, o graczach i grach.
Za to PSX Extreme poziomem spadł bardzo nisko. Została piękna szata graficzna (Perez dajesz radę! Szkoda, że mało kto to widzi i chwali), ale tekstu coraz mniej I jest coraz niższej jakości. Publicystyka słaba bez pogłębienia tematu i generalnie za mało czytania i wiedzy.
Tutaj podniesienie poziomu by się przydało, więc jak połącza PE z Pixelem to może wyjdzie coś lepszego niż oba te czasopisma osobno.
Byłem czytelnikiem czasopism growych od 1993 roku do 2019. Później już tylko na wakacjach na plaży, a teraz w ogóle.
Po prostu nie ma tam dla mnie wartościowej treści.
CDA? Kupowało się dla pełniakow, pogardą i nabijanie się z czytelników zawsze mnie bolała i karma do nich wróciła, "kaloryferowy" także ich dopadł.
Chociaż ich kanał YT lubię za poczucie humoru na pewno bardziej niż wysokie ego i buta tych "znowu oni".
Szanuję za krytykę tzo. Dla mnie też tam wieje butą, tiktokowością i żerowaniem na starej słwawie z TvGry nie dając absolutnie nic nowego. I jak dla mnie jedyną faktyczną konkurencją dla TvGry jest tylko CD Action. Bo Arhn.eu nie robi specjalnie publicystyki
Proszę Cię, tylko nie porównuj CDA z lat 90' i 2000' z tym wysrywem paru zmanierowanych studenciaków dziennikarstwa, którzy dzisiaj działają pod tą zasłużoną nazwą.
Byłem mocno uprzedzony do Pixela po tym wałku z SSem, niemniej szkoda, że stało się tak jak się stało. Jakaś historia się kończy i coraz bardziej widać, że koniec prasy growej w Polsce jest coraz bliższy. Dla osób, które pamiętają bieganie do kiosku na dużej przerwie po nowy numer Secret Service to jest jednak smutna sprawa.
Likwidacja prasy drukowanej będącej poza internetowa cenzuja i oceną (można ośmieszyć, wyszydzić, podważyć) jest wpisana w doktrynę ESG (environmental, social responsibility,corporate governance).
Świat zmierza do neo feudalizmu 2.0, albo już w nim jesteśmy i okres przejściowy się kończy stąd nam bogaci "właściciele ludzkości" zaczynają dokręcać śrubę i odbierać coraz więcej w imię nie będziesz miał niczego ... i daj się zdepopulować poczynając od sprawienia, że ludzi młodych nie będzie stać na dach nad głową, a co dopiero dzieci.
Czasopisma wciąż mogą publikować treści, które trudniej zablokować, w necie wystarczy ban.
Do kogo mówisz Dyrdymałusie?
Leków nie brałeś i ciśniesz posty wbrew zaleceniom lekarza. Ogarnij się choć raz...
Czy koniec prasy to raczej nieee. Po prostu zostanie jeden najpewniej PSX i tyle. Rynek sam się reguluje.
Nawet to CD-ACTION się wygłupia z tymi kwartałami. Prenumerowałem cały rok żeby sprawdzić czy warto ale jedna wielka kicha...
Zamiast newsów o grach w magazynach może warto byłoby wymyślić coś innego. Np. profesjonalne poradniki (Elden Ring jak znalazł) albo ciekawostki z branży gier, jakieś historie itp.
Smutna wiadomość. PIXEL był świetny i był jedynym pismem jakie kupowałem (CDA mnie nie interesuje, a Szmata to, no cóż... Szmata). Będzie mi ich brakowało i tych super wywiadów z ludźmi branży.
No cóż, takie czasy. Ze swojej strony mogę powiedzieć że nigdy nawet nie miałem tego w ręku. Od ponad 10 lat czytam tylko na świeżo z neta, recenzje czy newsy można mieć z wielu stron. Gazety "growe" były fajne ale kiedyś, przynajmniej z mojej perspektywy
Za ten wałek ze zbiórką na SS to powinni zdechnąć już dawno. I tak jak widać dużo pieniążków udało im się wyrwać i całkiem długo funkcjonować. Niestety morał z tego taki, że przekręty się opłacają.
A to nie wiedziałem że oni w ogóle istnieli. Ale to prawda, ten przewał z reaktywacją Secret Service to była taka granda, że z miejsca postanowiłem tego nie kupować. W ogóle to dziwię się że tam nie wkroczył prokurator. Ile wydali numerów SS po "reaktywacji"? 2-3?
Niebywałe oszustwo, dobrze że ja do tej zrzutni nie dołączyłem.
Pixel oficjalnie kończy działalność; to smutny moment dla polskiej prasy
Mnie nie jest smutno z kilku powodów: po pierwsze, zarżnęli kultowe czasopismo jakim był Secret Service (na który ludzie w jakimś stopniu zrzucali się na jego reaktywację) i bardzo szybko przekształcili go w Pixela.
Po drugie, w obecnej dobie internetu i możliwości zdobywania aktualnych informacji o grach etc. w kilka sekund, czasopismo które wychodzi raz na jakiś czas z niekiedy przestarzałymi (nieaktualnymi) informacjami to za mało. Luźnej treści w nim jakoś za dużo nie było.
Po trzecie, powinni pomyśleć o rozwoju, podpisaniu współpracy z GOG i innymi o możliwości umieszczania kluczy do growych klasyków (idąc z duchem owego czasopisma) w taki sam sposób jak robił CDA. Bo jak wiadomo CDA kupowało się tylko dla testu... ta.
Utworzyć ich PIXELowy portal o grach, cyfrowe czasopismo nie byłoby złym działaniem.
Tylko pytanie co ja znajdę w takim magazynie czego nie znajdę dzisiaj w internecie?
Jakbyś przejrzał to byś wiedział. Raczej nie czytałeś ekskluzywnych wywiadów na wyłączność z twórcami kultowych gier. Redaktorzy PIXa docierali do osób, którzy na co dzień nie udzielają się już w branży za to wciąż o historii mają sporo do powiedzenia, wszak ją tworzyli.
W necie to sobie znajdziesz tfu artykuły TOP10 najlepszych... (sam sobie dopisz), na pewno nie to, co oferował PIXEL.
W końcu wszystkie gazety znikną i cały ruch będzie w internecie. Telewizja prędzej czy później też padnie albo zostanie niszą. Z tych starych form rozrywki i pozyskiwania informacji to chyba najdłużej pożyją stacje radiowe.
Żeby jeszcze te portale, strony i kanały zastępowały godnie papierową prasę..
A powiem ci dobrze zastępują. Taki kanał Arhn.eu podchodzi bardzo procesjonalnie do całej branży, z tego co pamiętam dostał nawet jakąś nagrodę z tym związaną. Kanał NrGeek też dokłada swoją cegiełkę. Oczywiście są takie kanały których jakość jest mocno średnia albo nijaka ale tak było zawsze, różnica jest taka że teraz to bardziej widać. Nie siedzę jakoś mocno w prasie ale założę się że była cała masa redakcji która się pozamykała przed epoką Internetu. Jest jeszcze pewnie cała masa zagranicznych kanałów. Co do portali czy tam stron to one żądzą się trochę innymi prawami i tu bywa różne. Dziś nawet ty możesz zostać redaktorem pracując zdalnie. W każdym razie jest inaczej ale nie znaczy że gorzej.
a kto pamięta Click!?
Było, było ;) A kto pamięta PLAY? Stamtąd miałem Gothica, w takim wydaniu. Od tego zaczęła się piękna przygoda z RPG-ami : )
Pamiętam, czytałem i przez kilka dobrych lat nie opuściłem ani numeru, ale tak miedzy bogiem a prawdą nie było to zbyt dobre pismo na tle pozostałych tytułów wydawanych w Polsce.
Pamiętam.
Później zaczęli dołączać pełniaki i parę perełek (w tym niedostępnych cyfrowo np. Morrowind po polsku) się złowiło.
Tekstowo słabo już kojarzę, ostatnio ich egzemplarz miałem dekadę temu w ręce. Taki luz (ale nie żenujący jak CDA) wymieszany trochę ze sztywniactwem KŚG.
Pamiętam do tej pory pasek z ich maskotką (Clickersem) w którym został gwiazdą reality show gdzie tylko grał i musieli się ratować Michałem Wiśniewskim...
Przewidzieli przyszłość? D:
Jak ktoś słusznie zauważył, to było pismo bardziej dla ludzi z gamedevu niż dla graczy. Nie kupowałem ich, bo nie było tam w zasadzie nic dla mnie. Fajnie że Smuggler dalej tworzy Retro CDA, bo jedyne co ma racje bytu to jakaś polska wersja RetroGamera.
Secret Service, Gambler, Reset, CyberMycha, PC Gamer, Świat Gier Komputerowych, CDA, Play i Click! Kiedyś co miesiąc z kiosku wracało się pełnym plecakiem. Piękne czasy.
W sumie nie kupiłem żadnego numeru. Jakoś mi się w oczy zupełnie nie rzucał.
"Nieudana reaktywacja czasopisma Secret Service, do której doszło w 2014 roku, wymusiła na „legendarnych” weteranach pióra działanie pod nowym szyldem – w ten sposób w 2015 roku narodził się miesięcznik Pixel."
Nie to żebym miał coś do samego pisma (te, które czytałem były ok), ale to zbiór zawoalowanych eufemizmów i jedna nieprawda, które powinny być odczytane jako:
"Pozorna reaktywacja SS z gościnnym udziałem starych redaktorów, mająca na celu zgromadzenie środków na uruchomienie nowego czasopisma".
Przypominam jaka była wtedy burza i jak sprawę skomentował pewien znany Youtuber:
https://www.youtube.com/watch?v=JtWW05z3m5w
Co ważne, Robert Łapiński nie wyklucza reaktywacji Pixela w przyszłości
Pytanie brzmi po co? Nie lepiej stworzyc jakis maly (na poczatek portal) o takiej samej tematyce i podobnej nazwie i ewentualnie przeniesc to czasopismo tylko do pdf i sprzedawac je w nizszej cenie?
Przeciez zwyczajna prasa odchodzi do lamusa i w pszyszlosci w ogole nie kupimy juz zadnego czasopisma i zadnej gazety!
Szkoda srodowiska naturalnego i wycinki drzew zeby pozniej przerobic je na papier! Jedyny papier jaki powinien byc w sprzedazy to papier toaletowy!
"Szkoda srodowiska naturalnego i wycinki drzew zeby pozniej przerobic je na papier"
Czym jak czym, ale środowiskiem to ty nie usprawiedliwiaj. Internet nie jest bardziej przyjazny środowisku (albo i mniej), niż przerobienie drzewa na papier (pod warunkiem prowadzenia racjonalnej gospodarki leśnej i uzupełniania nowymi nasadzeniami drzewa zużyte).
Szkoda. Mam wszystkie numery od czasu reaktywacji SS, a ostatnio nawet prenumerowałem.
Nie dla szybkości i nowości, bo to jest w necie - dla publicystyki, wywiadów, smaczków których w necie brak, a stare wygi były w stanie wyciągnąć i przemycić, dla kącików tematycznych, felietonów Borka, Aleksa czy Gawrona, a nawet dla rzeczy, które mnie nie interesowały i nigdy by mi się w mojej bańce netowej nie pojawiły, a tak się o nich dowiedziałem i z kilkoma zaprzyjaźniłem.
No i przede wszystkim zupełnie czym innym jest sobotni poranek z pachnącą kawką i pachnącym magazynem na wygodnej kanapie, niż ślęczenie i męczenie oczu i pleców kolejnymi godzinami przy kompie/telefonie/tablecie (niepotrzebne skreślić).
Niestety, kończy się pewna epoka (a wręcz właściwie już się skończyła). Mamy zmierzch prasy drukowanej, zastępowanej przez rozmaite strony i kanały.
Owszem, ma to jedną, dobrą stronę: szybkość. Nie trzeba już czekać miesiąc, żeby dowiedzieć się, co tam w branży piszczy i przeczytać recenzję najnowszej gierki. jednocześnie ta sama szybkość jest największym przekleństwem branży. Jak myślicie, skąd się biorą rozmaite patologie, które jak na dłoni widać choćby i na GOL-u? Pisane po łebkach, na szybko "recenzje" na niecałą stronę kartki A4, "znakomite" teksty w stylu "10 najlepszych krzeseł w grach, których nie znacie, a powinniście", robione pod burzę w komentarzach kontrowersyjne "felietony", rozmaite clickbaity i newsy o niczym? Dlaczego mamy masę "sensacyjnych" wieści o tym, co ktoś powiedział na TT albo Reddicie czy jakieś plotki z branży, bo wujek szwagra kolegi kolegi kiedyś mył podłogi u R*, więc wie, co będzie w GTA 6, a brak dłuższych, sensownych, merytorycznych, odpowiednio zresearchowanych tekstów? Odpowiedź jest prosta: szybkość. Ma być content byle jaki, byle szybko, żeby mogło się klikać. Plotek nie ma sensu sprawdzać, bo zanim to się uda zrobić, konkurencja już je zdąży przedstawić, jako sensacyjną wiadomość, a jak się plotka okaże bujdą i trzeba będzie zdementować, tym lepiej. Będzie kolejny news.
Według mnie problemem w zaniku prasy jest nie tylko to, że jednak lubię takie czasopismo zwyczajnie wziąć do ręki, mieć kontakt z papierem, cała ta otoczka z jaką się człowiek zabierał do czytania CDA, Playa czy innego SS za młodu. Problemem jest też to, że z samej swojej natury (szybkość przekazywania informacji i nierozerwalnie z nią związany pospiech) prasa internetowa nie jest w stanie godnie zastąpić prasy papierowej pod względem jakościowym.
Podstawową funkcję prasy - przekazywanie informacji - realizuje obecnie znacznie lepiej internet. I kropka.
Prasa, aby istnieć, musi oferować coś więcej niż przeterminowane newsy i recenzje.
Felietony i wywiady to coś, na co prasa mogłaby postawić. Problem tylko w tym, że aby się to opłaciło, trzeba znaleźć odpowiednią liczbę odbiorców, którzy za te felietony zapłacą. Jak widać na przykładzie Pixela, nie jest to wcale łatwe (a może nawet w Polsce niemożliwe).
"Podstawową funkcję prasy - przekazywanie informacji - realizuje obecnie znacznie lepiej internet. I kropka."
Szybciej - tak. Lepiej - nie.
Szybkość doceniam. Tylko ostatecznie co mi po niej, skoro błyskawicznie dostaję masę śmieciowych treści? Żeby znaleźć te perełki trzeba złapać za widły i przerzucić parę taczek gnoju. I kropka.
Ja lubiłem stare dobre CD Action(recenzję, testy sprzętu, ciekawe artykuły i newsy), ale też prawie upada. Co do Pixela to kompletnie mi nie przypadł do gustu, bo za dużo było w nim pisana o czymś co było i sentymentów. Teraz czytam PSX i mam nadzieję, że nie zmienią się w pismo dla historyków. Szkoda, że prasa PC i growa tak słabo stoi, kiedyś to było okno na świat i nowinki techniczne, a teraz były w niej testy co najwyżej bardzo drogiego sprzętu $$$, który dostarczył im jakiś łaskawy producent.
Kiedyś czytałeś relację redaktora, który pojechał na targi i widział jakiś sprzęt i opisał swoje wrażenia 2 tygodnie po ich zakończeniu. Dziś możesz zobaczyć 20 różnych relacji na żywo (obok oficjalnej transmisji zapewnianej przez organizatorów wydarzenia). Nie ma za czym tęsknić.
Ja z kolei uwielbiałem Cyber-Mychę.
Obecnie już tylko cd-action pozostało do czytania, bo wysrywów GOLa się czytać nie da. Tutaj chyba jeszcze tylko forum jako tako funkcjonuje...
Szkoda, prenumerowałem przez kilka lat i wspierałem jak się dało. Poznałem też sporo fajnych ludzi związanych z branżą na imprezach Pixel'a. Sam magazyn wg mnie był świetny, wypełniał niszę, której brakowało mi w prasie komputerowej, więc mam nadzieję, że kiedyś powróci lub wydatnie wzmocni jakością PSX Extreme.
Ciekawe kto następny dla Gazetowego Żniwiarza? Zapewne CD-Action po swoich akcjach z czytelnikami oraz złamanymi obietnicami.
Gazetek komputerowych i growych dawno nie kupuje bo to dawno stalo sie dla mnie niepraktyczne, plus nie wszystko tam przeczytam bo nie kazdy temat mnie interesuje. Jesli zechce sie czegokolwiek dowiedziec to znacznie wygodniej i szybciej to mozna zrobic w internecie, zwlaszcza na stronkach en. A plytek dolaczanych tez nie chce bo tanio i to co sam chce moge zgarnac se w dobrej cenie rowniez na paru serwisach, zawsze mozna tez pomagac se opcja always-free. Tak czy inaczej jest mi obojetne czy gazetki te pozostana badz upadna bo to jest juz dla mnie relikt przeszlosci.
Jak zawsze szkoda ale takie są czasy albo dostosowujesz się do zmian i ewoluujesz albo umierasz. Pixel był wyjątkowo dobry ale skierowany do starszego odbiorcy właściwie do ludzi którzy od dawna już nie mają czasu na czytanie gazet.
Przecież to był wał. Nakręcili i oszukali w legalny sposób ludzi. Zrobili rekordową zbiórkę (blisko 300 tys. zł) od fanów na reaktywację Secret Service, a po 2 średnich numerach wydanych w 2014 roku, gdzie było może z 10% obiecywanych treści wydali komunikat, że nie mają praw i czasopismo przestaje ponownie istnieć. Przecież Ci goście dobrze wiedzieli że mają licencję tylko na dwa numery. Dosłownie wyrolowali ludzi jadąc na ich nostalgii. A okazało się szybko, że cały wał był tylko po to, by wyłudzić kasę nie na prawdziwą reaktywację kultowego Secret Service tylko ruszyć z nowym czasopismem Pixel od 2015 roku. Historia zatoczyła koło, bo od 2 lat żebrali kasę na pomoc w utrzymaniu Pixela.