Pierwsza kolonia na Księżycu; ESA przedstawiła ambitną wizję
Europejska Agencja Kosmiczna zaprezentowała wizję ludzkiego osiedla na Księżycu. Projekt powstał przy współpracy z firmą odpowiadającą za budowę najwyższego budynku świata, a jego wizualizację możecie zobaczyć na filmie.

- ESA zaprezentowała projekt kolonii na Księżycu.
- Powstał on przy współpracy z firmą architektoniczną Skidmore, Owings and Merrill.
- Projekt opiera się na technologii modułowych, dmuchanych habitatów.
W Wenecji trwa 17. Międzynarodowa Wystawa Architektoniczna Biennale. Wśród prezentowanych projektów znalazło się kilka naprawdę wyjątkowych. Jednym z nich jest panel zorganizowany przez Europejską Agencję Kosmiczną (ESA). Instalacja o nazwie Life Beyond Earth pokazuje, jak może wyglądać pierwsze ludzkie osiedle na Księżycu.
Projekt przedstawiony w Wenecji przewiduje zastosowanie dużej liczby dmuchanych modułów, które dostarczane byłyby na powierzchnię Księżyca pojedynczo. Następnie astronauci stacjonujący na Srebrnym Globie zajęliby się rozstawianiem habitatów i łączeniem ich w jedno duże osiedle. Alternatywnie dokonano by tego za pomocą sterowanych z Ziemi robotów.
Ważny był również wybór właściwego miejsca, w którym stanęłaby kolonia. Jako idealną lokalizację wybrano krawędź krateru Shackleton. To konkretne położenie pozwala na niemal nieustanne czerpanie energii z promieni słonecznych, a hipotetyczne złoża wody na dnie rowu ułatwiłyby życie kolonistów. Co ciekawe, to właśnie ten krater wybrano jako miejsce pierwszej ludzkiej kolonii na Księżycu w grze Mass Effect oraz serialu For All Mankind. Jak zastosowanie opracowanej technologii mogłoby wyglądać w rzeczywistości, możecie zobaczyć na efektownie wyglądającym filmie.
Przedstawiony projekt jest efektem prac prowadzonych od 2018 roku. W ich ramach ESA podjęła współpracę z firmą Skidmore, Owings and Merrill. Jest to amerykańskie biuro architektoniczne odpowiedzialne za projekty takie jak Burdż Chalifa w Dubaju (najwyższy budynek świata). Kooperacja ta miała pokazać, jak połączenie wiedzy budowlanej i kosmicznej oraz z dziedziny architektury, urbanistyki i psychologii może pozytywnie wpłynąć na projektowanie pozaziemskich siedlisk.
Osoby odpowiedzialne za projekt przyznały, że na razie jest on jedynie konceptem. Już teraz miał on jednak wpłynąć na odkrycie nowych technologii i rozwiązań, które w przyszłości mogą zostać użyte na Księżycu. Być może przyszła kolonia na Srebrnym Globie będzie więc podobna do tej zaprezentowanej w Wenecji.
Komentarze czytelników
burza1982 Konsul
Ciekawe jak z bezpieczeństwem.
Na Marsie rozumiem, każdy meteor, najmniejszy kamyczek spalany w atmosferze zanim spadnie.
Na księżycu raczej nie ma takiej ochrony.
Takie trochu życie w strachu czy coś się nie przebije przez ścianę.
Persecuted Legend

Księżyc ma tę ogromną zaletę w kontekście kolonizacji, że w przeciwieństwie do Marsa jest relatywnie blisko Ziemi, znajdując się w odległości ok. 400 tysięcy kilometrów od niej, gdzie odległość Marsa od Ziemi waha się od 55 do aż 400 milionów kilometrów. Dzięki temu, z księżycową bazą łatwiej byłoby się komunikować (z uwagi na minimalne opóźnienia) i łatwiej byłoby zaopatrywać ją w zapasy czy nawet wysłać misje ratunkowe w razie kłopotów. Do tego księżycowa kolonia mogłaby dosyć szybko zacząć na siebie zarabiać chociażby z uwagi na obecny tam w sporych ilościach, bardzo cenny Hel-3, czy też służąc jako kosmiczny przyczółek, ułatwiający wysyłanie ludzi i towarów w głąb kosmosu, np. właśnie na Marsa. Z uwagi bowiem na mniejszą prędkość ucieczki (wynikającą z mniejszej grawitacji i braku atmosfery), potrzeba po prostu o wiele mniej energii (paliwa), by "wydostać się" z orbity Księżyca, w porównaniu np. do startu rakiety z Ziemi.
Warto też wspomnieć, że o ile budowa kosmicznej windy jest obecnie na Ziemi niemożliwa (nie wynaleziono jeszcze odpowiednich materiałów do wzniesienia takiej konstrukcji), jej księżycowy odpowiednik w zasadzie mógłby powstać już dziś (co oznaczałoby kolejne oszczędności w zakresie eksploracji i kolonizacji kosmosu). Mars porusza wyobraźnię, ale Księżyc wydaje się rozsądniejszym miejscem do założenia pierwszej kolonii.
A co do bezpieczeństwa (tj. ochrony przed promieniowaniem czy meteorami), pierwsze habitaty dla astronautów najprawdopodobniej powstałyby w kraterach lub tunelach lawowych ( https://pl.wikipedia.org/wiki/Ksi%C4%99%C5%BCycowe_jaskinie_lawowe )
Jerry_D Senator
Na Marsie atmosfera jest bardzo rzadka, więc mało co się tam spali, poza jakimiś najmniejszymi okruchami.
Wojt55 Pretorianin

ESA ma o połowę mniej środków od NASA i po dziś dzień mają problemy odnośnie funduszy, pozyskania inwestorów, współpracy z firmami z tej branży itp. Obecnie wątpię w tak ambitne cele. NASA też boryka się z problemami, ale oni raczej będą działać z SpaceX i tutaj może być sukces, jedyna konkurencja to CNSA.