W sieci pojawiła się specjalna petycja, którą podpisać mogą wszyscy fani przygód Sama & Maxa i tym samym wyrazić swój żal po oficjalnym oświadczeniu LucasArts z początku miesiąca, w którym oznajmiono, iż prace na drugą częścią gry zostały ostatecznie przerwane. Dokument, na którym jest – w chwili gdy piszę te słowa – ponad 12 tysięcy podpisów, zostanie przekazany włodarzom firmy z nadzieją na wznowienie developingu.
gry
Krystian Smoszna
10 marca 2004 14:25
Czytaj Więcej
byłaby to pierwsza petycja która odniosła sukces, ale wtf - zagłosowałem, ostatecznie dla sama i maxa...
Petycja pewnie nic w sprawie Sama i Maxa nie zmieni, ale może chociaż zwróci uwagę branży na fakt, że na tą konkretną przygodówkę czekała prawdziwa armia graczy... i to nie tylko hardcore'owych fanów gatunku.
Zagłosowałem!
Jeśli to nic nie da to szkoda. Ale przynajmiej nie olałem sprawy ze swojej strony...
Mnie tam osobiście gry z serii StarWars nie pociągają tak jak przygodówki, które LA stworzyła. I wielka szkoda, że firma chce tą gałąź uciąć. :(
Mam nadzieje że sie myle, ale zasypana poczta e-mail to nie sposób na twórców... Liczy sie kasa a nie fani.
BTW lepiej sie sprzeda "Super Ultra Arcade Shooter Driving Game" na XBOXA. :/
jedno mnie zastanawia... czym petycja na temat jakiś gry, która ma zaledwie 15 tyś. podpisów , zasłużyła sobie na wzmiankę w newsach, skoro petycja o Fallouta 3, z ponad 30 tysiącami głosów przeszła bez echa?
Xywex ---> Zauważ że 30 tys. podpisów w sprawie Fallouta 3 to efekt trzech miesięcy podpisywania. Sam & Max: Freelance Police anulowano dopiero tydzień temu.
BTW, Freelance Police to nie jest "jakaś" gra.