Nintendo poszukuje osoby odpowiedzialnej za ubiegłoroczny wyciek informacji o marce Pokemon. Firma chce uzyskać dostęp do danych sprawcy.
Nintendo słynie z tego, że mocno pilnuje swojej własności intelektualnej. Dlatego też co jakiś czas słyszymy o kolejnych sprawach wytaczanych twórcom emulatorów. Tym razem jednak padło na osobę, która w zeszłym roku weszła w posiadanie ogromnej liczby danych związanych z marką Pokemon. Japoński gigant próbuje właśnie uzyskać informacje o jego danych osobowych (via Notebook Check).
Dla przypomnienia. W październiku 2024 roku świat obiegła informacja o ogromnym wycieku danych należących do studia GameFreaka. W ten sposób w niepowołane ręce wpadły między innymi informacje o pracownikach studia oraz dość wrażliwe szczegóły dotyczące gier z serii Pokemon. Skutki tego wydarzenia były długofalowe. Jeszcze w styczniu pojawiały się przecieki oparte właśnie o ten incydent.
Nintendo postanowiło więc podjąć działania mające na celu, ustalenie sprawcy. Dlatego też do sądu w amerykańskim stanie Kalifornia wpłynął wniosek powołujący się na lokalną ustawę o prawach autorskich DMCA. Japoński gigant chce w ten sposób uzyskać od Discorda dane osobowe użytkownika GameFreakOUT, który to odpowiada za wspomniany wyciek. W ten sposób będzie można wyciągnąć dalsze konsekwencje wobec sprawcy.
Warto pamiętać, że Nintendo potrafi być zdeterminowane w takich sprawach. Wystarczy przypomnieć sobie chociażby historię Gary'ego Bowsera, Który to spędził 14 miesięcy w więzieniu za sprzedaż urządzeń umożliwiających obejście zabezpieczeń Switcha. W październiku zeszłego roku natomiast firma doprowadziła do zamknięcia emulatora Ryujinx.
0

Autor: Agnieszka Adamus
Z GRYOnline.pl związana od 2017 roku. Zaczynała od poradników, a teraz tworzy głównie dla newsroomu, encyklopedii i promocji. Samozwańcza specjalistka od darmówek. Uwielbia strategie, symulatory, RPG-i i horrory. Ma też słabość do tytułów sieciowych. Spędziła nieprzyzwoicie dużo godzin w Dead by Daylight i Rainbow Six: Siege. Oprócz tego lubi oglądać filmy grozy (im gorsze, tym lepiej) i słuchać muzyki. Największą pasją darzy jednak pociągi. Na papierze fizyk medyczny. W rzeczywistości jednak humanista, który od dzieciństwa uwielbia gry.