Nowa gra twórców Silent Hill Remake zachwyca graczy mrocznym obszarem, w którym fizyka płata niezłe figle. Zobacz 10 minut gameplayu z Cronos: The New Dawn
znając bloober team optymalizacja będzie tu leżała i na mocnym sprzęcie będzie kicha
Niby fajne, bo wygląda na klasyczną grę TPP w stylu RE albo Dead Space, ale pewnie będzie krótkie i, jak wspomnieli przedmówcy, fatalnie zoptymalizowane.
Normalnie polski Dead Space. Fajnie zobaczyć polskie napisy w budynku szpitalnym.
Niby wszystko ok, ale jakieś to takie... nijakie? Ot, "straszna lokacja", wyglądające poprawnie strzelanie do potworków, interakcja z kolorowymi portalami. Nic interesującego się tu póki co nie przebija, ani na polu rozgrywki, ani settingu.
Musze przyznać, że zainteresowanie wobec tej gry mocno spadło.
Jakoś tego wszystkiego za dużo i zamiast czuć klimat z każdym odkrytym kątem to stale skacze się do grawitacyjnych kwadratów wyglądających jak procesor CPU.
Strzelanie, rozwój broni, poruszanie się i wskazywanie kierunku drogi żywcem skopiowane z Dead Space ale to w sumie nie wada.
Wcześniej postać się nie odzywała a teraz gada niemal bez przerwy, no i dodatkowo okazuje się, że to kobieta, wcześniej nie było to chyba oznajmiane?
Trailery nastrajały pozytywnie, gameplay mi się mało podoba. Kiedyś spróbuję ale już czekam tylko z ciekawości co z tego wyniknie.