Nintendo Switch może poczekać na następcę nieco dłużej, niż wynikało to z ostatnich przecieków. Na premierę ma też zabraknąć ulepszenia znanego z droższego wariantu obecnej konsoli Nintendo.
gry
Jakub Błażewicz
31 lipca 2023
Czytaj Więcej
Lekkie podbicie hardware, ekran Oled, naprawienie joyconow i obnizenie ceny.
Tylko tyle potrzeba, sciganie sie ze Steamdeckiem czy rogiem na hardware nie ma sensu.
Bociek69
Tak tyle wystarczy przecież OLED jest już w takiej wersji.
bez mocniejszych podzespołów nie ma sensu wydawać Switcha.
po za tym w Polsce Switch lepiej by się sprzedawał gdyby Nintendo nie srało na nasz z ciekłym moczem.
W sumie dla mnie Switch jest mi obojętny
Gry Nintendo nie są dla mnie zbytnio cukierkowe i bajkowe stylowo.
A obecna konsolka jest tak słaba że telefon z 2019 roku potrafi emulować gry że Switcha.
Lekkie podbicie? W obecnym Switchu siedzi Tegra X1, układ z 2015 roku z antycznymi już dziś rdzeniami A57, nawet samo przejście na procesor przystający do dzisiejszych czasów to będzie przepaść.
Niech się nawet nie wygłupiają bez OLEDa.
Cena ekranu OLED od Samsunga do Switcha to według Forbesa jedynie 3-5 dolarów za sztukę.
Także kompletnie niezrozumiała decyzja jak dla mnie, jedynie wytłumaczalne poprzez chciwość i próbę zarobku na osobnej wersji z przebitka kilkadziesiąt albo i więcej dolarów.
Wersja OLEDowa i wsteczna kompatybilnośc, tego oczekuję.
Jesli nie to zostaję przy obecnym pstryczku.