Ninja oficjalnie będzie streamował tylko na Twitchu
A po co ma się brać za "normalną" robotę? I jaka jest definicja tej "normalnej" roboty? Każda praca jest dobra, jeśli przynosi odpowiednie zyski, a jego praca przynosi mu ogromne zyski. Wiedział za co się zabrać, w jaki segment rynku uderzyć i teraz na tym kroi nieziemską kasę, zaś zawistnikom pozostało tylko pękanie tyłków i smarowanie dupy maścią. Zarabia sobie, to niech sobie zarabia. Zajmijcie się ludzie swoimi portfelami, a nie obrażać tych, którym się lepiej powiodło
A po co ma się brać za "normalną" robotę? I jaka jest definicja tej "normalnej" roboty? Każda praca jest dobra, jeśli przynosi odpowiednie zyski, a jego praca przynosi mu ogromne zyski. Wiedział za co się zabrać, w jaki segment rynku uderzyć i teraz na tym kroi nieziemską kasę, zaś zawistnikom pozostało tylko pękanie tyłków i smarowanie dupy maścią. Zarabia sobie, to niech sobie zarabia. Zajmijcie się ludzie swoimi portfelami, a nie obrażać tych, którym się lepiej powiodło
Dokładnie. Sam go nie lubię, ale włożył wysiłek w wybicie się w internecie i się ustawił. Oczywiście zlatują się ludzie, co to takiego szczęścia nie mieli, to zaraz muszą zgnoić "bo to nie jest prawdziwa praca".
Przypomina mi to typowe gadanie o pracy informatyka. Bo przecież "tylko naklikał i pisiont złociszy chce". Mechanik przynajmniej coś robi w tym silniku!
Najpierw ta ekskluzywność za grube miliony na platformie Microsoftu, która ostatecznie nie wypaliła. Teraz pewnie i Twitch mu sporo sypnął.
No trzeba przyznać, że trochę wygrał na porażce Mixera.
Ciekawe twich pozbył się DRdisrespect a teraz nagle Ninja wraca na stare śmiecie ludzie którzy lubią teorie spiskowe mają pole do popisu ps. normalna robota haha ha polska nadal w komunie
Był na twitchu przeszedł na mixer znowu wraca na Twitch teraz będzie tam na wyłączność To tak jak by pro gamer miał logo red bulla i monster Energy na jednej koszulce.
Nie rozumiem czemu piszecie o tym gościu, nikogo to nie obchodzi. Skoro piszecie o nim to może piszcie też info o innych streamerach i youtuberach, jednemu się urodziło dziecko, drugi był na urlopie a trzeci zmienił koszulkę.
Piszecie o nim a nie ma informacji np: o kolekcjonerce Little Nightmares II co dla graczy jest chyba ważniejszą wiadomością.
Daje linka jak ktoś chce:
https://kolekcjonerki.com/little-nightmares-ii-z-kolekcjonerskim-wydaniem-tv-edition/
JAK TRWOGA TO DO BOGA
To ten typ co się wydzierał do innych jak go zabili we fortnajcie? Wyzywał innego gracza i kazał Epicowi zbanować go za to, że jest lepszy, kłamiąc że ma haxy?
Każda praca jest dobra, jeśli przynosi odpowiednie zyski
Odpowiednie zyski przynosi też np. handel ludźmi, albo narkotykami - mamy za główne kryterium określania pracy jako "dobrej" brać "zysk"?
Wiedział za co się zabrać, w jaki segment rynku uderzyć Takich jak on jest tysiące, przynajmniej dziesiątki bardziej utalentowanych - jednak to on zgarnia grubą kasę... Gdzie w zasadzie to ON jest pompowany przez swoich sponsorów, kiedy osiągnięć, jakichś, no jakichś choć trochę imponujących, to on nie ma żadnych...
Tylko wieści i plotki wspominanie o tej kasie...
Jak np., wziął udział w takim jednym "hamerykańskim show" "Masked singer" (czy jakoś tak, BTW niezłe "show" - takie niezbyt aspirujące do festiwalu playbacku, niezbyt...) to nie dość, że odpadł w pierwszym odcinku, to jego własna prezentacja skupiała się na tym jaki on to teraz cool i kasiasty...
On do zaoferowania nie ma nic poza tym, a ludzie po prostu to widzą.
zaś zawistnikom pozostało tylko pękanie tyłków i smarowanie dupy maścią.
Gdzie tu jakaś zawiść w komentarzach - poza przynajmniej jednym dość oczywistym baitem?
Gretę Thunberg też nie może spotkać po prostu normalna krytyka, tyko jakikolwiek "niepozytyw" to zazdrość o to, ze my nie mieliśmy takiej charyzmy, odwagi i siły oddziaływania za dziecięcych lat jak ona?
... xD
Przecie to ona też jest promowana w sytuacji, gdy do zaoferowania od samej siebie nie ma za wiele...
Polska patologia YT też ma sporo kasy, subów itp., i tylko z tego powodu nie będę tej patologii jakoś szanował i nie będę zazdrościł takiego "fejmu"...
osiągnięć, jakichś, no jakichś choć trochę imponujących, to on nie ma żadnych...
jakich osiągnięć? mówimy o streamowaniu gier a nie zdobywaniu podium na turniejach CS:GO.
Wystarczy że swoją osobą potrafi przyciągnąć i zatrzymać widownie na dłużej i już ma sukces murowany a z tym jak widać nie ma problemu.
Ok, miałem raczej na myśli każdą pracę w granicach dobrego i zdrowego rozsądku :P nie tam jakieś nielegalne działalności. Co do umiejętności i popularności - nie wiem nic o jego umiejętnościach, bo takich rzeczy nie oglądam, wolę sam grać, lecz niekoniecznie musi iść w parze jedno z drugim. Z resztą jak wspomniał kolega wyżej - wystarczy, że gość umie się sprzedać i wie jak zgromadzić sobie widownię. I hajs się sypie. A że widownię ma ponoć sporą, to i sponsorzy go pompują, by na nim coś ugrać. Dziś mamy takie czasy, że częściej niż porządne wartości premiowana jest głupota i/lub prezencja.
Nikt nie mówi od razu o szanowaniu. :D Mi się zbiera na wymioty jak go widzę. Ale że chłop głowę do interesów ma i wie jak się sprzedać, i ustawić - temu nie można zaprzeczyć.
Robienie odpowiedniego show, to też umiejętność.
Bycie dobrym kuglarzem to też osiągnięcie.
Tylko czasy inne to i kuglarze tacy.
No i dobrze, słynny pianista, a ludzie potrzebują ambitnej muzyki.