Netflix znów eksperymentuje z planami abonentowymi. Znika pakiet podstawowy, a użytkownicy narzekają
Netflix stopniowo wycofuje podstawowy plan bez reklam. Powoduje to, że wielu użytkowników serwisu wyraża swoje niezadowolenie w Intrenecie.

Netflix już od pewnego czasu eksperymentuje z wariantami swojego abonamentu. Jak się jednak okazuje to nie koniec. Gigant streamingu realizuje obecnie zapowiedziany na początku roku plan usunięcia podstawowego planu bez reklam. W związku z tym abonenci zostają podstawieni przed wyborem i wielu z nich nie jest z tego faktu zadowolona.
Netflix zmienia plany, a abonenci narzekają
Już na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy pojawiały się doniesienia, od ludzi otrzymujących powiadomienia o potrzebie zmiany abonamentu. W ostatnich dniach jednak temat powrócił. Duża w tym zasługa postu zamieszczonego na Reddicie przez użytkownika o pseudonimie BritestBowlingBall. Widzimy na nim bowiem, że został on postawiony przed przymusem zmiany planu (albo anulowania przez przeglądarkę). Co jest w tym jednak najbardziej szokujące to fakt, że ma on opłacony abonament do 13 lipca. Mimo to ma on zablokowaną możliwość oglądania żadnych treści.
Jakby tego było mało sam wybór abonamentów nie jest specjalnie interesujący. Można bowiem zapłacić mniej i mieć ograniczony dostęp do bazy filmów oraz reklamy lub zapłacić o 65% więcej niż do tej pory.
Jak można się spodziewać, już miesiąc temu pojawiły się głosy niezadowolenia. Teraz sytuacja się nie zmieniła za bardzo. Wiele osób mówi nawet o powrocie do mniej legalnych źródeł w Internecie. Pokazuje to więc, że obecna polityka serwisów streamingowych jest po prostu zniechęcająca do dalszych opłat.
Prawie myślałem o odzyskaniu Netfliksa, ale to przypomniało mi, dlaczego anulowaliśmy – napisał margittwen.
Czy w Polsce coś się zmieni?
Na ten moment zmiany wprowadzane są w krajach gdzie obowiązuje plan z reklamami, czyli Kanadzie oraz Wielkiej Brytanii. Możemy więc odetchnąć z ulgą. Nie oznacza to jednak, że w przyszłości nie doczekamy się podobnych zmian. Na początku roku przedstawiciele Netfliksa poinformowali inwestorów o zmianach planowanych na ten rok. Wynikało z nich, że 40% nowych użytkowników decyduje się właśnie na najtańszą opcję. Możliwe więc, że pojawi się ona w większej liczbie krajów.