Czołg z doopy jak i cała gra. W WoWs też okręty z Księżyca i Marsa. Z fajnych gier zrobili padło gdzie dowódcą czołgu jest Robert Lewandowski a okrętami dowodzą gejsze i Św. Mikołaj. Żenada…
Dla mnie ta gra się skończyła jak zaczęli wprowadzać przekozaczone pojazdy kołowe. A szkoda, bo kilka tyś godzin w niej spędziłem. To były wspaniałe chwile, więc tym bardziej zawodzi mnie kierunek w jakim to wszystko już od 3, 4 a może i 5 lat zmierza.
Teraz to beznadziejna gra typowy pay to win zrobiony przez białorusinów kompletnie nie polecam a grałem kiedyś na początku gdzie była normalnie rozwijana w latach 2012 - 2016. Kolejny tier to tylko jeszcze większy grind i pay to win. Tym sposobem kolejni zrezygnują z gry w ten krap i bardzo dobrze.
No niestety, to chyba jest koniec mojej przygody z WOT. A była to jedyna gra w jaką lubiłem grać. im bardziej WG ja unowoczesnial, tym mniej ją lubiłem, ale grałem. Dla mnie to były troche szachy - taktyka, myslenie, kombinowanie... kiedy pojawiły sie szybkie, dynamiczne, sprawnosciowe rozgrywki, no cóz, zacząłem odstawać, ale ciągle coś tam dla siebie znajdowałem. Emocje ciagle sie pojawiały, dlatego byłem czasem w stanie wydac 100 czy 150 zł w sklepie gry. Ot tak, zeby twórcy wiedzieli, ze ich doceniam. aktualizacjha 2.0 wsystko zmieniła. mysle ze wielu takich starszych graczy jak ja tego nie wytrzyma. WOT stracił jakas taką przaśną elitarność. Chyba zalezy mu na docieraniu do młodych graczy. To chyba jest błąd. Młodzi tak chętnie w Wota nie grają, bo to gra tatusiów. Młodzi mają Fortnity i inne. W Wota moj syn gra tylo zeby zrobic mi przyjemnosć i porobic cos z tatą. Jest zresztąlepszym graczem ode mnie. ale tak bardzo go wot nei wciaga. A dla mnie nowy interface jest zły, nie widze co jest gdzie. Nie podoba mi sie. Nie sprawia mi przyjemnosci otwieranie tego nawet. W koncu w garazu spedzalo sie tez sporo czasu, na ogladaniu czołgow, analizowaniu, ogladaniu modułów i takim zwyklym marnowaniu czasu w grze. Ale teraz to jest nie do pomyslenia. tam sie zwyczajnie nie chce być. Myślę ze WG przedobrzyło, i zabiło gre. 11 tiery... Mój Boże... po co. kolejna kula w płot, i gałęzie za darmo... kiedys wbicie 10 to bylo coś. Koledzy opijali wbicie pierwszej E100, a teraz za darmo, każdy... no trudno. to jzu nie jest moja gra