Aplikacja mObywatel cieszy się coraz większą popularnością. Wkrótce do programu dołączą nowe funkcje – na 2025 rok zapowiedziano mStłuczkę oraz mJunior.
Tech
Zbigniew Woźnicki
5 sierpnia 2025 09:20
Czytaj Więcej
No powodzenia. A korzystasz może przypadkiem z androida wyposażonego w usługi Google?
Zdaje się że różnica jest taka że łapy na jednej aplikacji trzyma rząd, a na tym drugim temacie korporacje. Nie wiem do końca kto gorszy ale wydaje się że ten pierwszy.
No nie, różnica jest taka, że podlinkowany materiał jak i wywody Adamczyka i Pińskiego są tak tragikomiczne i zwyczajnie bzdurne, że trzeba być totalnym kretynem, aby łykać takie bzdury. Zresztą ten materiał został już wyjaśniony tak wiele razy, że przytoczę tylko jedno z nich: https://x.com/marcinbunsch/status/1949849754143203780
A w międzyczasie polecam poczytać co wyprawiają Google Services i jeśli ktoś podaje mObywatela jako przykład "szpiega" i pisze to z telefonu opartego o Google Services (czyli 95+ proc. telefonów z androidem), to jest po prostu totalnym idiotą.
No tak, bo iPhone jest taki bezpieczny xD
Apple ma swoje głośne wpadki za uszami- chociażby Celebgate z wyciekiem zdjęć czy Pegasus infekujący iPhone’y bez kliknięcia w cokolwiek.
Żaden smartfon nie daje 100% bezpieczeństwa czy anonimowości, różnica polega tylko na tym kto te dane później trzyma (Chiny/USA), więc mówienie o tym, że Iphone nie szpieguje i szanuje swoich użytkowników i nie robi z nich produktów uważam za bardzo słodką naiwność.
Gdyby komuś naprawdę zależało na niezależności i anonimowości to by sobie zainstalował jakiś custom OS jak np. GrapheneOS, a nie siedział na iPhonie xdd
Smartfon może być naj naj naj bezpieczniejszy. Tylko że dane wypływają z serwerów z którymi łączy się fon, więc nie mamy na to wpływu.
Tak jak te wszelkie programy, one zasysają z serwerów państwowych dane, więc czy ktoś tego używa czy nie, nie ma znaczenia.
Na socialach stream z łazienki, zamówienie fatalaszek zmierza z Temu ale za to system mam z Pentagonu.