Microsoft skrytykował działanie brytyjskich urzędników, którzy rozszerzyli dochodzenie w sprawie planowanego przez niego przejęcia Activision Blizzard. Według giganta z Redmond regulator przyjmuje skargi Sony „bez odpowiedniego poziomu krytycznej oceny”.
gry
Kamil Kleszyk
12 października 2022
Czytaj Więcej
UK odkąd odeszli z UE mają poczucie megalomanii, która generuje im problemy.
Zamiast dbać o dobro swojej gospodarki i obywateli to swiruja gdzie się da i ich PKB jak i jakość życia obywateli upada.
Pamiętam jak funt był po 7 zł, a te 7 zł było warte tyle co dzisiaj 20 zł.
A dzisiaj czytam, że jakiś tam procent mieszkańców nie będzie miało na opłatę czynszu, prądu i ogrzewania. W tak bogatym kraju! To jest nieprawdopodobne i nie do pomyślenia, w kraju będącym 20x bogatszym od Polski jeszcze 25 lat temu.
Zamiast fisiować i kłócić się z Microsoftem lepiej zadbaliby o swoich obywateli i ich interes, a ten jest taki, że ludzie chcieliby mieć więcej gier w gamepassie i mieć taniej gry w trudnym czasie dzięki temu abonamentowi.
Rząd UK za to dba o japońsko amerykańska firmę, która wszystkich gnój umowa że scaplerami (sklepami- zestawy) I podnosi ceny gdzie się da dając w zamian jedynie remake remakow.
Jakbym był Anglikiem to byłoby mi wstyd za takich urzędników.
System sądownictwa w UK jest strasznie popsuty. Sprawa Deppa z Amber to dobitnie pokazała, gdzie olewano i nie dopuszczano ważnych dowodów.
Zapadł wyrok na podstawie opinii kilku osób i tyle.
Wyjaśnisz mi co ma piernik do wiatraka? Sądy to w ogóle inna broszka niż decyzje rządu czy nawet to co decyduje Bank Anglii.
A wypowiadanie się na temat czynszu, prądu i ogrzewania, nie żyjąc w tym kraju i nie wiedząc skąd się to wzięło i jakie już kroki zostały podjęte w tym celu, to jest dopiero megalomania. Jak tam u Was w PL sobie rząd radzi? Cena za prąd, gaz? Węgiel już macie? Śmianie się z czyjegoś podwórka gdy na własnym chlew, to trochę nie tędy droga.
Tyle, że w UK to nie była żadna sprawa między Deppem i Heard, tylko Deppem i The Sun. On nigdy z nią nigdzie nie przegrał. Po prostu przegrał z gazetą, która upubliczniła artykuł od Heard. To tylko jego wina, bo nie był w ogóle do tego przygotowany wtedy.
Kontrolą rynku i takimi przejęciami zajmuje się prawie każdy kraj, na którym działa giełda czy ma jakiekolwiek znaczenie na świecie. Tak było i będzie. Jak zobaczycie listę ile krajów musi się na takie przejęcie zgodzić, choć mogą nawet nie mieć za wiele z MS na swoim rynku, to dopiero się złapiecie za głowę.
Tu zadziałał bardzo prosty mechanizm - Sony złożyło obawę, sąd to rozpatruje.
No tak, ale dowody które były krytyczne w Stanach, tam nie były dopuszczone. To wyglądało jak ustawiony proces.
"Jak zobaczycie listę ile krajów musi się na takie przejęcie zgodzić, choć mogą nawet nie mieć za wiele z MS na swoim rynku, to dopiero się złapiecie za głowę.
Tu zadziałał bardzo prosty mechanizm - Sony złożyło obawę, sąd to rozpatruje."
Czy na tej liście krajów znajduje się Japonia? Jeśli tak, to czemu nie wyrazili swoich obaw na miejscu zamiast targać się do Wielkiej Brytanii?
A to nie jest tak, ze Sony jest tylko jedna z firm które nie chcą tej tranzakcji? Z tego co czytałem na innym portalu to bardziej się pruje nvidia i amazon. Sony jest cały czas w nagłówkach bo się dobrze klika?
"Jakbym był Anglikiem to byłoby mi wstyd za takich urzędników."