Via Tenor
Przepraszam bardzo, kto!? Gwiazda!?
Jedyną gwiazdą tego serialu był Henry, a teraz będzie Freya. Tyle w temacie gwiazd.
Na jego miejscu też bym się denerwował, że trafiła się rola w takiej miernej produkcji.
Oni wszyscy są podekscytowani i pełni podziwu dla siebie nawzajem. To zjawisko ma swoją nazwę, a mianowicie: "Kółko Wzajemnej Adoracji".
ktos po drugim sezonie to dalej oglądał? czy w kolejnym wiedzmin bedzie mial jakies zaimki?
Nie mam pojęcia czemu Liamowi się miało jakkolwiek oberwać. Chyba, że za samo przyjęcie tej roli.
Szkoda, że tyle spartolili, a naprawdę nie musieli się tam scenariuszowo wysilać mając dobry materiał źródłowy.