Po raz pierwszy od premiery Nintendo Wii w 2006 roku, sprzedaż konsoli zaliczyła bardzo poważny spadek. Tym samym japoński koncern został zmuszony do zrewidowania swoich planowanych przychodów za rok 2009. Spadek profitów jest niebagatelny – aż o 11 procent w skali roku. Nintendo oczywiście pomimo tego, wyjdzie na ogromny plus (2,7 miliarda dolarów), jednak specjaliści ostrożnie zauważają początek kryzysu aktualnej konsoli stacjonarnej ze stajni twórców Mario.
pozostałe
Grzegorz Bobrek
21 października 2009 09:46
Czytaj Więcej
"A nie mówiłem?" ;)
Wii było już przestarzałe w momencie premiery, a płacenie 800 zł za samą możliwość korzystania z głupich kontrolerów ruchu - horrendalne.
Racja, Pomysł z tym był niezły ale w wykorzystywaniu w 80% Gier tego przesada, Już lepszy był Gamecube :P
Jasne, i dlatego dopiero teraz spadła jej sprzedaż - bo była przestarzała w momencie premiery itd itp :D
Wii było już przestarzałe w momencie premiery
<--
płacenie 800 zł za samą możliwość korzystania z głupich kontrolerów ruchu - horrendalne
Jak rowniez powstajacy project natal i konkurencyjne urzadzenie sony. Glupie kontrolery ruchu. I do tego pewnie beda drogie. Juz powinny byc przestarzale :)
Ale nie zapominajmy że to też konsola, jest co prawda słaba technicznie, ale Nintendo ma wbrew pozorom dobre gry, a Wii też ma swoje exclusivy.
I chyba miał rację jeden z analityków mówiąc że pierwsi będą ostatnimi, a ostatni pierwszymi. PS3 według niego ma wygrać ostatecznie wojne nextgenów. Powoli nowe EX dla PS3 rozwalają konkurencję na łopatki.
Moim zdaniem Wii w ogóle nie opłaca sie kupywać.Może i pomysł dobry ale mało gier z dobrym użyciem tych kontrolerów wychodzi.To tyle ode mnie
Nie opłaca się w tym momencie, gdy i Microsoft i Sony zapowiedziało swoje kontrolery ruchu.
Wii jest zdecydowanie za droga. Podczas gdy Sony i M$ dopłacają do swoich konsol, Wii cały czas winduje cenę serfując na fali popularności swoich kontrolerów. Technologicznie Wii jest trupem, niewartym nawet połowy kwoty z półek sklepowych. Z resztą ile można grać w gry pokroju Wii Sports?
Tymczasem konkurencja nie gęsi i swoje kontrolery mieć będą.