O taka osobista historia. Dawno, dawno temu. Kiedy mój wiek można było zapisać tylko jedną cyfrą, uwielbiałem te bajki. A że były to czasy, kiedy dostęp do nich był bardzo ograniczony łaskawością TV, to dość sporym zawodem było, gdy trafiała się bajka z Pepe. Nie rozumiałem co ma w tym być zabawne, ogółem lipne to było.
Ot taka dygresja w temacie czynów wymuszonych poprawnością polityczną.
To jeszcze niech kolor skóry głównego bohatera będzie biały, żeby nie urazić większości......oh wait.
A wystarczlo zmienic wydzwiek sceny i po klopocie...
Taa, feminizm jest wtedy gry kobieta nie ma cycków...
Jeśli chce zrobić redesign postaci to niech robi z jakiegokolwiek powodu chce, ale próba robienia z tego jakiegoś punktu w walce z seksizmem jest oczywistym brakiem zrozumienia na czym ta walka polega.
poprawność aż się rzygać chce, czemu bugs bunny jest biały ? nie ma czarnych królików ? a czemu mysz jest meksykańskiego pochodzenia ?
Myślałem, że mężni wojownicy z poprawnością polityczną - w większości stare chłopy - sięgnęli już dna po kręceniu dramy z czarną syrenką. Ale nie, okazuje się, że poprawność polityczna jest bardzo przebiegła i może cię prześladować np. zbyt małym biustem rysunkowej króliczycy...
Żeby było zabawnie, to na większości rysunków z porównaniami kadr z niby to oryginalnego "Kosmicznego meczu" wcale nim nie jest. Jest natomiast kadrem z - cóż za niespodzianka - pornoparodii "Kosmicznego meczu".
Ale spoko, nabrać na to dał się nawet pewien poseł z pewnej partii, której nazwa zaczyna się na "kon", a kończy na "federacja"; choć akurat członkowie i zwolennicy tej partii, to grupa, która zawsze cechowała się pewną, delikatnie mówiąc, egzotyką umysłową.
Czekaj czekaj, ale tu chyba sam reżyser przyznał że zmian dokonano w celu zachowania poprawności i przez wzgląd na odbiór przez np ofiary przemocy i silne kobiety :D
Kto tu w takim razie kręci się wokół political correctness?
Wyjdzie taka sama kiszka jak w przypadku nowych Pogromców duchów, Predatorów, Obcych, Terminatorów czy Księcia z Nowego Jorku etc.
Kosmiczny mecz 2 to będzie remake pierwowzoru, a nie pełnoprawny sequel? Bo tak chyba zrozumiałem z tego tekstu.
Sądząc po wieku reżysera, pewnie sam się wychował na kreskówkach z Bugsem i spółką i pewnie sam się jarał "Kosmicznym meczem" i śpiewał se "I believeeeee I caaaaaaaaaaaan flyyyyyyyyyyyyyyyyyy".
Skoro on uważa, że te postacie są szkodliwe, to pewnie odczuł to na własnej skórze, czyli pewnie wzorem tego skunksa próbował zgwałcić kogoś, czy coś innego.
Ciekawe, kto będzie następny z tej ferajny.
Nie robiło się "BAJEK", Disney robi bajki chociaż dawali żarty, które dorośli rozumieli.
Po drugie Pepe Le Pew żartem wobec konwekcji, że francuzi są sexy i cool, jak wtedy uważano w tamtych czasach z powodu dużej ilości filmów, gdzie przedstawiano takie postacie. Same imię skunksa nawiązuje do bohatera remake'u Pepe le Moko granego przez Charles'a Boyer'a. Ten aktor wiedział, że ten skunk jest żartem wobec niego.
Tak jakby film jest robiony z myślą o obecnych dzieciach a nie dorosłych koneserach epok minionych.
Ja jako dziecko za postacią Pepe nie przepadałem, bo względem dziecka ta konwencja jest co najmniej niezrozumiała. Ba, do mnie dorosłego też nie bardzo trafia żart oparty modzie sprzed 80 lat.
Ihmo, ludziska mają bool zadka o rezygnowanie z motywów politycznie wątpliwych, nie bacząc na to czy te motywy są przynajmniej w jakimś stopniu aktualne czy śmieszne.
Zwariowane melodie mają być śmieszne poprzez slapstick i osobowość postaci.
Niestety Pepe to jest jeden z żartów, który się zestarzał jak Fidget spinner bo stracił kontekst.
Miałem od dłuższego casu przemyślenia jak zrobić by Pepe był zabawny w swojej tematyce. No wiesz by śmiać się z jego porażek podrywu jak Johnny Bravo lub zostawić go jako nachalny staroświecki romantyka, który musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości tzw. Fish out the water i oczywiście słabo mu w tym to wychodzi.
Powinni również tytuł zmienić bo jeszcze się ktoś obrazi.
"zwierzak miał dopuścić się w niej próby molestowania seksualnego jednej z kobiet, by potem zostać przez nią spławiony mocnym uderzeniem w twarz" - no tak, bo kobieta nie ma prawa bronić się przed napstliwym zachowaniem zdzieleniem napastliwemu w ryja. Zachował sie buracko i dostał za to w ryj. To nie jest pochwalanie, a pokazanie, że takie zachowanie jest burackie. Ludzie, ogarnijcie się.
"zwierzak miał dopuścić się w niej próby molestowania seksualnego jednej z kobiet, by potem zostać przez nią spławiony mocnym uderzeniem w twarz" niech mnie ktoś oświeci - kobieta jest napastowana, zdziela kolesiowi w ryj i to ma byc propagowanie kultury gwałtu? Tym, że się broni?
Obecne trendy w pigułce. "Mamy rok 2021. Ważne jest to, aby odzwierciedlić autentyczność silnych i zdolnych postaci kobiecych."
------->LGBT filmy o dragqueen które z owłosionymi zadami w stringach afiszują się publicznie i nabijają się wręcz z kobiecości uprzedmiatawiając je(malują się, wypychają staniki, wstrzykują botoks w D żeby mieć kobiecy kształt , marsze LGBT na które dorośli zaciągają dzieci, lekcje wychowawcze z "dragqueen" wystarczy poczytać artykuły.
------->Kreskówkowa króliczka która od początku miała być uważana za dziunię do tego wysportowaną i atrakcyjną za którą będą się uganiali inni bohaterowie bajki(bugs) - fee zmieniamy, seksualizm, przedmiotowość. Dzieciak na 200% nie skupiałby się na biuście króliczki, sam wiem bo za małego oglądałem to miliard razy, dużo więcej pułapek w internecie można trafić.
O kasowaniu skunksa nawet nie wspomnę.
Obecne narzucane na siłę feministyczne-lgbt-"poprawne" (cokolwiek to oznacza bo poprawność straciła teraz na wartości)trendy doprowadzą do tego, że normalne kobiety/dziewczyny mające czym oddychać zaczną chodzić na operacje pomniejszające bo dostaną kompleksów.
Do czego ten świat zmierza, drodzy ludzie wzywam was do walki o normalność :)
Najśmieszniejsze, że "Kosmiczny Mecz" to paździerz, jakich mało. Ten film był marny już w dniu premiery, a 13 letni ja był na 100% mniej wybredny niż ja obecny.
https://www.filmweb.pl/film/Kosmiczny+mecz-1996-582
Filmweb mówi co innego, jak na tamte czasy to był dobry film, dzisiaj ma się do niego sentyment
Zenek Martyniuk też jest popularny.
Filmy Tarantino, Finchera tez i ?
Redesign Loli jest mi całkowicie obojętny, w końcu to film dla dzieci, ciekawy jest dla mnie jednak sam proces myślowy, z którego wynikła ta zmiana.
Reżyserowi chyba kreskówkowy królik pomylił się z człowiekiem. Zrozumiałbym argument pokroju "Zmieniliśmy design Loli, by trafić do młodego pokolenia", ale tutaj to wygląda tak, że po prostu usunięto wszelkie cechy kobiece, tylko po to by stworzyć silną postać. Biust czy talia nie seksualizują postaci, tak samo usunięcie ich nie sprawi, że postać będzie "silna".
...a ona nosi taki wyzywający top.
Człowiek widzi to co sam chcę dostrzec, sam nigdy na to tak nie patrzyłem.
Tak szczerze, to to co przekazał Malcolm D. Lee jest w moim odczuciu dość mało sensowne i trochę za bardzo budzi wrażenie jakoby młodzi widzowie mieli być od teraz traktowani bardziej infantylnie oraz trzymani w swego rodzaju, jednej wielkiej idealistycznej bańce. Nie będę zaprzeczać, że nadmierne wplatanie różnych podtekstów do tworów kultury oraz próba przemycania nieco zbyt nieodpowiednich kwestii do produkcji skierowanych ku młodszej widowni jest czymś negatywnym, ale w walce z takimi procederami należy kierować się rozsądkiem a nie paranoją.