„Koniec z wymówkami”. Bleach pomógł Studiu Pierrot wytyczyć nowy kierunek, na którym być może skorzystają też inne serie, jak Boruto
W Studio Pierrot w ostatnim czasie zaszły pozytywne zmiany, o których opowiedział jeden z producentów. Wraz z Bleachem obrali nowy kierunek.

Studio Pierrot przechodzi pozytywne zmiany, czego symbolem jest nowa odsłona Bleacha. Odkąd seria powróciła w kontynuacji Thousand Year Blood War, cieszy się ona rosnącą popularnością i uznaniem. Sentymentalna podróż z anime, które na lata zostało porzucone, aby powrócić silniejszym, spodobało się fanom, którzy doceniają nowe podejście Studia Pierrot do tworzenia anime. Mianowicie, studio odeszło od robienia długiej serii, która wychodzi latami bez większych przerw, stawiając tym razem na sezonową produkcję, która w przypadku Bleach: TYBW się sprawdziła. Nowy Bleach jest tylko coraz lepszy.
Bleach: Thousand Year Blood War był pierwszą próbą Studia Pierrot do nowego podejścia, o którym opowiedzieli jego przedstawiciele w dokumencie NHK. Producent Yoshihiro Tominaga wyjaśnił, jak Studio Pierrot weszło w nową erę animacji, dostosowując się do zmian, jakie zaszły na rynku, który rozszerzył się na globalne zasięgi. W tych czasach zaszła potrzeba dostosowania się także do zagranicznych odbiorców, aby móc mówić o sukcesie, dlatego Pierrot Films, nowa dywizja Studia Pierrot, ruszyło z nowym podejściem.
Aby przetrwać w animacji w dzisiejszych czasach, musisz tworzyć wysokiej jakości seriale i być w stanie sprzedawać je na całym świecie. Pierrot był postrzegany jako niezbyt wykwalifikowany w tym zakresie. Zmiana nazwy [na Pierrot Films] pokazała nasze zaangażowanie. Koniec z wymówkami dotyczącymi czasu lub pieniędzy. To był nasz sposób na pójście naprzód bez oglądania się za siebie.
Celem stworzenia Pierrot Films była rywalizacja na rynku globalnym i tworzenie wysokiej jakości anime w bardziej wydajnym tempie. Zrekrutowano nowych, utalentowanych twórców spoza firmy i powiększono zespoły pracujące nad odcinkami. W dodatku wydłużono czas produkcji z niecałego roku, na półtora roku, aby upewnić się, że uda się utrzymać wysoki poziom produkcji.
Studio Pierrot ma obecnie kilka „uśpionych” tytułów, w tym nowe odcinki oryginalnego Naruto czy Boruto, które czeka na dokończenie Naruto Next Generations i początek Two Blue Vortex. Zmiany zachodzące w Studio Pierrot mogą oznaczać dobre rzeczy także dla tych tytułów, jeśli jakość i podejście z Bleach: TYBW zostanie przełożone również na nie. Boruto, jako ekranizacja mangi, której rozdziały wychodzą co miesiąc, a nie co tydzień, zyskałaby jako anime sezonowe.
Czy myślicie, że kierunek, jaki Studio Pierrot obrało z Bleachem, jest dobry i powinno wykorzystać go także w swoich innych produkcjach?
Więcej:Anime Naruto mogło wyglądać zupełnie inaczej, ale legendarny reżyser „porzucił je w połowie” prac
- Manga i anime