Czy berliński klub techno z Johna Wicka 4 naprawdę istnieje? Wyjaśniamy
Jeśli po seansie filmu John Wick 4 zapragnęliście odwiedzić elitarny klub Himmel und Hölle, w którym Keanu Reeves stoczył widowiskową walkę z niemieckim gangsterem, to mamy dla Was dwie wiadomości: dobrą i złą.

Jedną z najbardziej intrygujących i zapadających w pamięć lokacji z filmu John Wick 4 jest berliński klub techno Himmel und Hölle, czyli po polsku: Niebo i piekło. To tutaj, w otoczeniu niebotycznych wodospadów i imponujących fontann, grany przez Keanu Reevesa bohater stoczył zażartą walkę ze złotozębnym niemieckim gangsterem o imieniu Killa. Surowy i minimalistyczny klimat wnętrza robił wrażenie niemniejsze niż krwawe rozrachunki Wicka z mafiosem – a trzeba dodać, że była to walka na najwyższym poziomie. Wcielający się w Killę Scott Adkins jest przecież mistrzem sztuk walki. Piekielno-niebiański lokal zachęca więc do odwiedzin zarówno fanów filmu jak i klubowych bywalców. I tu pojawia się zasadnicze pytanie: czy Himmel und Hölle w ogóle istnieje?
Niestety, pierwsza wiadomość jest zła. Każdy, kto choć raz był w Berlinie, bez większego problemu rozpozna, że wejście do Himmel und Hölle mieści się na Wyspie Muzeów, a więc w okolicy, w której znajdują się słynne muzea i galerie. To miejsce żyje sztuką i historią, a nie imprezami techno – klub Himmel und Hölle po prostu nie ma szans, by istnieć w tej lokalizacji. Co gorsza, nie istnieje też w żadnej innej, bo jak w rozmowie z Film Starts wyjawił Chad Stahelski, imponujący klub został zbudowany jedynie na potrzeby widowiska.

Na pocieszenie mamy jednak i dobrą wiadomość. Jak się okazuje, Himmel und Hölle został zainspirowany prawdziwym, istniejącym w Berlinie, elitarnym lokalem Berghain. Klubowiczom zapewne nie trzeba przedstawiać tego legendarnego miejsca – to jeden z najlepszych i najbardziej pożądanych klubów techno, prawdziwe must-be szanującego się imprezowicza.
Kręcenie sceny w klubie techno było naprawdę niezłe. Na jej potrzeby zbudowaliśmy naszą własną wersję Berghain – wyjaśnił reżyser.
W Berlinie znajduje się więc miejsce, do którego możecie się udać, chcąc zaznać klimatu przedstawionego w Johnie Wicku 4. Nie ma jednak gwarancji, że przejdziecie selekcję, która w tym miejscu jest naprawdę ostra. Warto jednak spróbować, bo jakież będzie wasze zdziwienie, gdy na bramce ujrzycie… filmowego Klausa! Tak, tego samego, który wprowadził Johna Wicka do Himmel und Hölle, i tego samego, którego jedyną kwestią było powtórzone kilkakrotnie: „Jestem Klaus”. W Klausa, jedną z najbardziej charakterystycznych postaci epizodycznych filmu, wcielił się bowiem prawdziwy selekcjoner klubu Berghain – Sven Marquardt. To nie byle jaki „bramkarz”, a prawdziwa legenda berlińskiego życia nocnego. Oprócz selekcjonowania gości, zawodowo zajmuje się też fotografią i współpracuje z domami mody.
Tak więc chociaż odwiedziny w klubie Himmel und Hölle są marzeniem niemożliwym do realizacji, zaś do Berghain może nie być tak łatwo się dostać, to przecież zawsze możecie ustawić się w kilkugodzinnej kolejce przed lokalem – nie tyle do wejścia, co po nagrodę pocieszenia – autograf słynnego selekcjonera i aktora z Johna Wicka w jednym.
John Wick 4 gości na ekranach polskich kin już od 24 marca.
Film:John Wick 4(John Wick: Chapter 4)
premiera: 2023premiera PL: 2023akcjakryminałthriller
Kontynuacja historii płatnego zabójcy Johna Wicka, w którego brawurowo wciela się Keanu Reeves; tak jak w przypadku poprzednich części, za kamerą stanął Chad Stahelski, a na ekranie Reevesowi partnerują Bill Skarsgard i Hiroyuki Sanada.