Jean-Claude Van Damme już w 2001 roku ogłosił nadejście streamingu, ale został wtedy wyśmiany
Czy aktor przewidział przyszłość? Ponad 20 lat temu Jean-Claude Van Damme mówił o filmach, które będą wyświetlane na całym świecie za pomocą sieci internetowej.

W 2001 roku na planie kanadyjskiego talk show, Tout le monde en parle, Jean-Claude Van Damme wypowiedział słowa, które zaskoczyły Therry’ego Ardissona, jednego z twórców programu i wprawiły w osłupienie Laurenta Baffiego, francuskiego pisarza i reżysera, który również był obecny w studiu. Jak tłumaczy magazyn Allociné Publicité, Van Damme ogłosił wtedy, że powstanie nowy sposób dystrybucji filmów, który zmieni oblicze całej branży. Wówczas towarzyszące mu osoby nie kryły nieufnych, a nawet kpiących spojrzeń, ale Van Damme podtrzymał swoją hipotezę.
Będę próbował zaistnieć w świecie mediów online. Za pośrednictwem Internetu będziemy udostępniać filmy, na początek po jednym z każdego kraju, wejdziemy do sieci i będziemy przesyłać je za pomocą anten – tłumaczył Van Damme.
Nikt jednak nie brał go na poważnie, a widoczne na zachowanym klipie spojrzenia sugerują, że ludzie nie wierzyli w jego słowa.
Jean-Claude Van Damme się jednak nie poddawał i nadal próbował wyjaśnić, o co mu dokładnie chodzi, ale wizja świata, w którym możemy oglądać filmy w pełni cyfrowo, była zbyt abstrakcyjna dla osób zasiadających w studiu.
Będziemy mogli dotrzeć do 250 milionów widzów. Film będzie kosztował zaledwie 1,99 dolara, ale w ten sposób obejrzą go ludzie z całego świata, nawet ci biedni. Każdy będzie mógł nacisnąć przycisk, bez konieczności 40-godzinnego pobierania filmu – kontynuował Van Damme.
Choć aktor kina akcji nie był tym, który zrewolucjonizował branżę filmową, wprowadzając streaming, jego wypowiedzi wskazują na to, że mniej więcej zdawał sobie sprawę z tego, dokąd zmierza kino i jak będzie wyglądała jego ewolucja. Można więc śmiało powiedzieć, że Jean-Claude Van Damme przewidział przyszłość. Jednymi z pierwszych, którzy poszli tą drogą, był Amazon Prime Video, rozpoczynając działalność jako platforma oferująca usługi streamingowe filmów i seriali w 2006 roku. Rok później dołączył do niego Netflix, który w pierwszych latach urósł do miana giganta w branży. Jego tropem ruszyło Hulu (2008), HBO Go (2010), Disney+ (2019) i inne tego typu platformy.