Zła wiadomość dla fanów Bonda jest taka, że nowa część prawdopodobnie powstanie.
Pani Broccoli już raz zabiła serię, nurzając Bonda w smętach pseudo-dramatów rodem z harlequina. Teraz podejmie się tego po raz kolejny. I znów powstanie jakaś schizofreniczna koncepcja, której logiczną kulminacją będzie uśmiercenie Bonda.
"ubrać garnitur agenta 007" - ubrać go w co? Ubrania się zakłada. Ludzi się ubiera. Ale ubrań nie można ubrać.
Nie ma obsady i nie ma scenariusza ?! Czy to nie idealna sytuacja by ponownie zmienić styl filmów o Agencie 007 ?
Na przestrzeni lat niemal każda zmiana aktora wiązała się z nieco innym podejściem do tematu i osobiście uważam że na tym właśnie te filmy zyskiwały. To co ostatnio się działo gdy grał Craig było odświeżające ale w 2 może 3 filmach.