Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 września 2023, 14:25

autor: Kamil Kleszyk

Jak wypada Baldur's Gate 3 na PS5 w porównaniu do PC? Test specjalistów daje odpowiedź

Ekipa z Digital Foundry wzięła na warsztat Baldur’s Gate 3 w wersji na PlayStation 5. Czy port na konsole Sony prezentuje wysoką jakość?

Źródło fot. Larian Studios
i

Od premiery Baldur’s Gate 3 na komputerach osobistych minął już ponad miesiąc. Przez ten czas gracze i branżowi dziennikarze zdążyli rozebrać RPG-a Larian Studios na czynniki pierwsze. Skoro więc dysponujemy już pokaźnymi informacjami o pecetowej wersji BG3, to warto zestawić tę wiedzę z niedawno wydanym portem gry na konsolę PlayStation 5. Tym tradycyjnie zajęli się redaktorzy Digital Foundry.

Osoby, które miały obawy co do jakości Baldur’s Gate 3 na „peespiątce”, mogą spać spokojnie, ponieważ z raportu specjalistów wynika, że Larian Studios przygotowało bardzo solidną, choć nie wolną od problemów pozycję na sprzęt Sony.

Sterowanie

W pierwszej kolejności testerzy skupili się na rozgrywce za pomocą kontrolera DualSense. O ile na początku zabawa padem nie sprawia żadnych trudności, to w momencie gdy nasi bohaterowie otrzymują kolejne zdolności, lawirowanie po menu może być nieco uciążliwe. Ich zdaniem na minus zasługuje brak wsparcia dla myszki i klawiatury w konsolowej wersji gry. Jest to jednak kwestia gustu i prywatnych preferencji.

Jakość oprawy graficznej

Przejdźmy do elementu, w przypadku którego wszyscy raczej powinni być zgodni, czyli do jakości prezentowanej oprawy graficznej. Pod tym względem tytuł na PlayStation 5 wygląda niemal tak samo, jak wersja na pecety na ustawieniach „Ultra”, co nie zawsze jest oczywiste w tego typu przypadkach.

BG3 na konsolę Sony oferuje dwa tryby graficzne. Ten nastawiony na jakość posiada natywną rozdzielczość 1440p i przez większość czasu utrzymuje stabilne 30 klatek na sekundę. Z kolei tryb wydajności (również 1440p) zapewnia płynne 60 fps-ów, ale kosztem drobnych artefaktów wynikających ze skalowania (np. smugi na liściach). Niemniej jednak według testerów, obie opcje nie różnią się zbytnio od siebie, jeśli chodzi o jakość prezentowanej oprawy wizualnej.

Optymalizacja

Niestety wydanie konsolowe Baldur’s Gate 3 cierpi na te same problemy, co wersja komputerowa, czyli mocne spadki klatek na sekundę w obszarach miejskich z trzeciego aktu. Z raportu wynika, że momentami licznik wskazywał zaledwie 20 fps-ów.

Nieuniknione jest, że obszar miasta z trzeciego aktu gry jest znacznie, znacznie cięższy niż obszary z pierwszego aktu, które testowaliśmy, z wydajnością spadającą w najgorszym przypadku do niskich dwudziestek. O ile mi wiadomo, problemy te prawdopodobnie nie powinny pojawić się przed tą sekcją, ponieważ wiele, wiele godzin rozgrywki, które ją poprzedzają, nie zawiera tak dużego zagęszczenia NPC-ów, jak to miasto – tłumaczy jeden ze speców Digital Foundry.

Nadzieję na rychłą poprawę optymalizacji BG3 wlał reżyser gry, Swen Vincke, który w opublikowanym przed kilkoma godzinami poście na X/Twitterze napisał, że „zespół programistów jest coraz bliżej osiągnięcia wydajności, do której pierwotnie dążył”. Nie zostało to dopowiedziane, ale można oczekiwać, że wiadomość dotyczy zarówno wersji gry na PC, jak i PS5.

Mieli pewne niepowodzenia, ale zespół programistów jest coraz bliżej osiągnięcia wydajności, do której pierwotnie dążył – myślę, że nadal uda im się wszystkich zaskoczyć. Są bardzo zmotywowani – brzmi pełna treść wpisu.

Jak wypada Baldurs Gate 3 na PS5 w porównaniu do PC? Test specjalistów daje odpowiedź - ilustracja #1
Źródło: X/Twitter, @LarAtLarian.
  1. Baldur’s Gate 3 – recenzja
  2. Baldur’s Gate 3 – poradnik
  3. Baldur’s Gate 3 – oficjalna strona

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej