Heroes of Might and Magic: Olden Era zalicza opóźnienie, daty premiery brak. Już teraz jednak można sprawdzić strategię za darmo na Steam
Nie chcę się wypowiadać krzywdząco o tej grze bo wiem jak bardzo twórcy przykładali się do projektu, jak oddali swoją pasję i przelali ją do gry. Zatrudnili nawet dawnych myzuków do stworzenia pięknej i porywającej muzyki. I to wszysko widać, gra jest miodna i potrafi porwać i chyba jest podobna do klasycznych Herosów (piszę chyba bo najwięcej grałem w dwójkę i piątkę) Ale czy to starczy aby być grą wybitną w 2025 roku i konkurować z tytułąmi Triple-A?
Kurczę no jestem zawiedziony bo:
- mapy są duże ale nudne... niby chodzimy, zbieramy ale wikeszego taktycznego sensu w tym nie widzę... ani bohater na tym za bardzo nie korzysta ani zamek... jest poprostu przygoda w odkrywanie ale czy to tak ma wyglądać w dobrej strategii?
- walka jest sztywna i nudna... przykłądowo jednostki strzelające mają zasięg na całą mapę? Więc pytam gdzie tutaj taktyka jak stoją jak stogi siana i strzelaja we wszysko. Przykłądowo w SoC każda jednostka zasięgowa ma kilka stref strzału np: 3. I każda strefa daje inne bonusy a jeśli wróga jednostka jest za daleko to Łucznik musi wykonać ruch przez co traci na celności.
- mapy taktyczne w SoC mają wzniesiania i dają bonusy, są przeszkody co daje potęrzne pole do taktyki. A tutaj jedno jednolite pole.
- Wszysko tutaj za łatwo się odblokowuje i zdobywa... Przykładowo w SoC każdy element pasuje do całej układanki. Ja rozumiem, że Herosy mają większy rozmach, a mapy reprezentują całe światy ale to wszysko sprawia, że jest poprostu nudno. Ponieważ chodzimy, chodzimy... to tu to tam... kto grałw SoC to wie, że tam w kilkanaście tur mamy ubranego Bohatera a niemałą ilością odbytuch bitew.
- Czy naprawdę nic się nie dało zrobić z czarami? Musi to być tak topore jak w przypadku całęgo świata D&D. Kurcze w SoC czary generują jednostki na mapie taktycznej przez co skłądanie decka zależne jest od tego jakie czary użyjemy. Kurcze niby proste a jakie grywalne. A tutaj rozwijamy mozolnie bohatera, zdobywamy manę którą wydajemy na czary... litości!
- Nie wiem, nie podoba mi się ta gra chociaż znawcą nie jestem. Uważam, że SoC jest owiele lepiej zrobiona i zaprojektowana w różne rzeczy jak rozwój bohatera, budowę zamków czy czary lub zróżnicowanie jednostek.
Bardzo dziękuję firmie UBI, Hooded Horse i UnFrozen za udostępnienienie dema. Gra mnie oczarowałą muzyką i grafiką ale niestety gameplay jest przeciętny jak dla mnie.
Mapa wygląda wspaniale i ma świtną optymalizację, muzyka wprowadza w sielankowy trans... ale to takie pykanie dla pykania gdzie w SoC cały czas kombinuję gdzie pójść, co wziąść i jak rozegrać taktycznie z góry przegraną walkę.
Jeszcze raz dziękuję za demo będę dalej ogrywał.
problem z tym demem imo jest taki ze zaprezentowane template'y wygladaja (i czesc na pewno jest) skierowna do grania multiplayer, a nie dla pojedynczego gracza, na singlu ta rozgrywka nie jest na tyle fajna bo nie ma tego wyscigu z czasem jak to trojce chociazby na jebus cross. Też zgadzam się ze Songs of Conquest jest gra ciekawszą niz ktorekolwiek herosy, ale przez to że nie sa herosami nigdy nie beda tak popularne oraz purysci trojkowi by sie zesrali gdyby dostali takie herosy jak SoC XDDD
Tak, Herosi, zwłaszcza klasyczni, to nie SoC.
Nigdy chyba nie było w nich wzniesień na polu walki, a jednostki strzelające miały jedynie zmniejszaną celność i obrażenia, a nie zasięg sam w sobie.
Jest przecież cała masa różnorodnych turówek, więc to chyba nie problem, a nawet zaleta, że Herosy będą Herosami. Oczywiście ze zmianami, bo kopia 1:1 HoMM III też nie miałaby sensu.
Wzniesienia poniekąd były w postaci "wież" w HoMM4, na które jednostki mogły wejść, otrzymywały wówczas dużą premię do obrony i chyba dystansowe miały większy zasięg stojąc na nich, ale nawet melee czerpały korzyści choćby z tej premii do obrony.
Ale czy to starczy aby być grą wybitną w 2025 roku i konkurować z tytułąmi Triple-A?
Ta seria nigdy nie konkurowała z grami AAA. To zawsze była nisza, która trafiła w gusta graczy głównie w środkowej i wschodniej Europie i w Rosji.
Obecnie też bawię się lepiej w SoC niż w starych Herosach. Demo Olden Era przetestuję dopiero w weekend. Imo to dobrze, że twórcy nie szarżują z innowacyjnością, bo HoMM4 pokazało, że fandom tego nie lubi. Ostatecznie każdy chce dostać nowe HoMM3 aby narzekać, że i tak jest gorsze od HoMM3. Tudzież zależy kto od jakiej części serii zaczął, to do niej głównie będzie porównywał jako tej "najlepsze". Developerzy nie mają szans dogodzić nikomu, poza graczami z otwartym umysłem, którzy chcą po prostu dobrze się bawić przez jakiś czas spędzony przy grze.
Czy naprawdę nic się nie dało zrobić z czarami? Musi to być tak topore jak w przypadku całęgo świata D&D.
Co było toporne w przypadku magii w D&D? HoMM korzystało zawsze z systemu many, a nie magii wyjętej z powieści Jacka Vance'a.
HoMM korzystało zawsze z systemu many
A tutaj ciekawostka, bo nie zawsze. Manę wprowadzono w drugiej odsłonie. W pierwszej wiedza postaci definiowała liczbę użyć danego zaklęcia dostępną do czasu ponownego odwiedzenia zamku. I moim zdaniem to był ciekawy system, bo uniemożliwiał spamowanie najużyteczniejszymi czarami. W trójce realnie spamuje się tylko czarami do crowd control, jak oślepienie a 3/4 księgi zaklęć jest bezużyteczne.
Właśnie bym powiedział że taka gra miałaby najwiecej sensu... bo to jedyna część która przetrwałą próbe czasu... brakuje jej tylko nowczesnych rozwiazań, dobrego multiplayera globalnego, specatora, wygładzenia i troche liftu a tak ma gigatntyczny content którego w nowych grach brakuje... liczba gracz soc ~400 w peaku bogajze... homm3 ~2k... mowa o 25 letniej grze na fanowskim modzie... gdyby ubi i to głupie studio miało łeb dogadało sie z hota i wydało homm3 hota 1:1 jako nowa gre i predzej by to przetrwało próbbe czasu od tego mobilki co robia... graficznie jednostki to jakas padaka i regres w wiekszości. nie mowiac ze zawartosci tyle co kot napłakał.
Dodatkowo w SoC to podświetlenie działa lepiej bo jak już zgarniemy bonus z budynku to dalej go nie podświetla. No i faktycznie ten zasięg śmiertelny tam dziala lepiej.
Zagrałem ponad 2h w demo i... jest lepiej niż myślałem. Może to efekt tego, że to pierwsze Heroes od 10 lat i fajnie się odkrywa grę z serii całkowicie na nowo. Jutro pogram jeszcze więcej i zostawię im swoją recenzję, bo jest kilka rzeczy do poprawy.
20 tysięcy osób w peaku. No to jest naprawdę bardzo dobry wynik biorąc pod uwagę, że Heroes to nisza i był to shadow drop.
No niestety SoC zjada tę grę na śniedanie. Ja rozumiem, że oni chcieli zrobić grę na klasyczne Herosy ale to co działało 20 lat temu, już dzisiaj nie koniecznie się sprawdza.
Eksperymentowali w HoMM 4-7 i był płacz purystów HoMM 3, bo oni chcieli kolejną trójkę. Żadnych zmian.
To teraz zrobili nową trójkę. Co prawda graficznie nie wygląda jak trójka, ale gameplay prawie taki sam więc puryści zadowoleni.
Jak chcesz czegoś nowego to sprawdź np. Heroes of Science and Fiction, Age of Wonders, Disciples 2 z modami. Sporo klonów się narobiło.
SoC w miarę fajny, ale z tą nieczytelną pixelową grafiką nigdy Steama nie podbije, a sprzedaż gry jest mocno średnia.
Ponad rok temu SoC sprzedał 500k kopii, co na niszową grę robioną przez naprawdę malutki zespół (4 osoby? jak kogoś tymczasowo zatrudniają to w peaku było 10 bodajże) było finansowym sukcesem. Gra jest ciągle rozwijana. Kolejne DLC w drodze. Niedawno wyszedł port na switcha. Ogólnie gra sobie radzi, bo zebrała pewną grupę wiernych fanów skupionych wokół rozgrywek sieciowych.
Świetna muza w zwiastunie.
Gra niezmiennie mi się podoba pod względem grafiki, jedynie stylistyka menusów miejscami trochę kuleje.
Z pewnością sprawdzę demko, chociażby na złość marudom, którym nic się nie podoba, bo "Herosi skończyli się na HoMM III"/"SoC lepsze". ;)
Jako że jestem weteranem serii Heroes of Might and Magic jestem dumny że twórcy zdecydowali sie ujawnić demo ,mam miłe wspomnienia z serią tą .
Trochę obrodziło w gry strategiczne, Endless Legend 2, teraz demo Olden Era. Grałem jakieś 2 godziny, gra się jak w Heroes 3. Trochę szkoda stref wpływów, ataków z flanki, walki z bossami w Heroes 6. No ale maniacy to muszą mieć kopię Heroes 3. Pewnie przejdę kampanię jak gra wyjdzie. Trzy części Heroes of Might and Magic wyszły w ciągu bodajże 4 lat wraz z dodatkami. Olden Era tworzy się już chyba 3 lata i końca nie widać, a grafika to nie jakieś zaawansowane, fotorealistyczne 3D, tylko prosta 2D. Absurdy współczesnego gamedevu.
Tylko dziwnym trafem online graczy to bida z nedza... homemade multi w 3 ma wiecej graczy online :P songs on conquest to raczej chodzacy trup w realiach "zycia gry"
Pograłem wczoraj około 2 godzin i jak na razie według mnie jest średnio. Ta część to taka mieszanka zwłaszcza 3 i 5 części heroes (nawet są tutaj dźwięki z heroes 3, tylko lekko przerobione).
Zacznijmy może od tego, że graficznie gra jest słabo czytelna. Mapa świata jakoś tak mi się zlewa z tymi wszystkimi budynkami i zasobami. W walce tak samo mam wrażenie, że jednostki zbyt słabo wyróżniają się na planszy. Ogólnie graficznie to jak na razie takie 5/10.
Walka jest raczej ok. Po prostu dostaliśmy właściwie po raz kolejny to samo z jakimiś drobnymi zmianami.
Ogólnie jeśli jeszcze chodzi o samą mapę, na której akurat grałem, to była ona jakaś taka mało ciekawa (na 4 graczy). Nie czułem większej satysfakcji z eksploracji i pokonywania przeciwników na mojej drodze.
Jak na razie to chyba tyle jeśli chodzi o moje pierwsze spostrzeżenia. Ogólnie na tę chwilę ta gra to takie 6/10, czyli można pograć, ale raczej bez jakiejś większej satysfakcji.