Hellion: The Mystery of Inquisition – nowy horror z Polski rodem
Jestem pod wrazenie. Genialny pomysl, "horror na faktach autentycznych". Grafika rowniez zapowiada sie ladnie, czyzby probowali powtozyc sukces Painkiller'a ? Zycze im tego...
nie sądzę żeby przkeroczyło to poziom Mortyra ... bo dobrego fps'a nie łatwo dziś zrobić.
LooZ^ - Nie mam pojecia, co masz na mysli, ale cokolwiek to jest ;-) to dziwaczne wydaje mi sie ocenianie pomyslu przy tak zdawkowych informacjach, a do tego na poczatku etapu produkcji. Moze lepiej poczekac na wiecej informacji, a najlepiej - na pelna wersje lub chociaz demo?
leszo - Gdyby sie znal troche bardziej na grach (nie urazajac cie), juz po tych kilku screenach doszedlbys do zupelnie innych wnioskow. Bo rozumieme, ze skoro o fabule nie wiadomo na razie nic, to mozna oceniac tylko grafike - a ta jest zauwazalnie bardziej zaawansowana, niz ta z Mortyra. Nie umniejszajac tworcom tej gry.
"Jak twierdzą autorzy z Flying Fish Works ich engine technologicznie nie ustępuje możliwościom silników użytych w Half-Life 2 czy Doom 3"
Problem, ze w I kwartale 2007 taki engine bedzie przezytkiem i przy takim Gothicu3 czy najnowszym Morrowindzie bedzie bieda.
"Jak twierdzą autorzy z Flying Fish Works ich engine technologicznie nie ustępuje możliwościom silników użytych w Half-Life 2 czy Doom 3"
Problem, ze w I kwartale 2007 taki engine bedzie przezytkiem i przy takim Gothicu3 czy najnowszym Morrowindzie bedzie bieda.
Volvox: Nie bedzie, bo to wlasnie silnik tej miary. Niestety, na razie jednak nie jestem upowazniony, aby mowic o tym szczegolowo.
FFW-PEPE --> właśnie ja kwestionowałbym Twoją znajmość gier... bo pokazano 3 screeny, których jakość w 2007r bedzie wręcz śmieszna, a Ty myślisz, ze ta gra osiągnie sukces?
leszo --> jak mozna wnioskowac z nicku pana FFW-PEPE oraz z jego wypowiedzi "Niestety, na razie jednak nie jestem upowazniony, aby mowic o tym szczegolowo." jest on jednym z tworcow tejze gry, tak wiec zapewne wierzy w sukces tworzonej przez siebie gry, oraz ze widzial znacznie wiecej niz trzy screeny ;) , wiec wie rowniez wiecej o samej gre. No ale zawsze moge sie mylic.
Jednak prawdziwym problemem są odradzające się satanistyczne sekty, pradawne wierzenia i rytuały.
Fajnie, ze trzeci screen ukazuje jakiegoś świetego:) Fajny kontrast. Autorzy miksuja kontrowersyjne pomysly (Kosciol + satanisci + inkwizycja), chca dac to w dobrej oprawie...Moze byc ciekawie, ale trzeba czekac na demo.
BTW. Autorom strony tej gry radze ja poprawic. Czemu kazde okienko nazywa sie "Untitled Document"???:D
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-14 18:34:51]
leszo: A skad ty wiesz, moj drogi, jak beda wygladaly gry w roku 2007? Robilem za naczelnego SGK przez 11 lat i choc mam sie za znawce tematu, nigdy bym sobie nie pozwalil na tak pewne stwierdzenie. Ale nie o to mi chodzi. Mysle, ze zle zaczelismy te rozmowe. Po prostu zakonczmy te niepotrzebna wymiane ciosow. ;-) Co by nie mowic, masz prawo do wlasnego zdania, jak ja ma prawo do swojego. A ze sie roznimy w pogladach, to tylko ubarwia calosc spraw. ;-)
Meciuk_NWN: Nie mylisz sie. Takze z wiara w sukces. Ale to chyba normalne, ze jesli ktos cos robi, wierzy, ze to ma sens. ;-) Zakladam jednak, ze moge sie mylic, bo juz jestem duzym chlopcem i nie takie rzeczy oczy moje widzialy. ;-)))
eJay: O, nie zauwazylem. W poniedzialek dam znac webmasterowi. Dzieki za podpowiedz. ;-)
O, witam panie Piotrze, licze ze po starej znajomosci z SS-NG mozemy liczyc na jakies ekstra szczegoly? ;) Co do najnizszej lini oporu, chodzilo mi o fakt tworzenia horroru FPP, co nie jest specjalnym novum na rynku ;) Samej grafiki i pomyslu nie oceniam. Nie kreci mnie ten gatunek, ani ten okres ;)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-05-14 22:08:30]
Volvox --> Po pierwsze, engine to nie wszystko. Po drugie, podales tytuly RPG-ow a nie FPS-ow. Po trzecie, a kto powiedzial, ze "Hellion" od razu ma pobic wszystkie hitowe pozycje z tego gatunku?
Jesli chodzi o horrory, to ja preferuje gry pokroju silent hill, w ktorych poza hektolitrami posoki jest miejsce na klimat, zagadki i przedewszystkim fabule. Ale pozyjemy zobaczymy, calkiem mozliwe, ze to ie bedzie jaksi crap.
LooZ^: Witam, witam. ;-) Wiecej szczegolow bedzie, ale to za jakis czas. Teraz mamy po prostu tzw. oficjalne otwarcie projektu. A ztymi horrorami FPP wcale nie jest tak super (choc faktycznie - zadne to novum). Po prostu wiekszosc skreca w strone bezmyslnej nawalanki, my zas chcemy tego uniknac. Inna sprawa, co nam z tego wyjdzie - bylbym idiota, gdybym teraz twierdzil, ze powalimy wszystkich na kolana, ze bedzie lepsi od U3 itd. ;-))) Bo zamierzenia to jedno, a wykonanie to drugie. ;-) Ale postaramy sie dodac cos do tego gatunku od siebie.
Stranger: Co powiedziec - dokladnie.
Dunkan Mlodszy: Ummm, Silent Hill, super. Pamietam, ze kiedy gralem w "dwojke" malo zawalu pare razy nie dostalem. ;-) Gdyby Hellion stal sie tym w swoim gatunku, czym jest SH, bylbym naprawde zadowolony. Na pewno sie postaramy, ale co z tego wyjdzie, zobaczymy.
Odpowiedzią Kościoła na napływające zewsząd zło jest inkwizycja.
Akurat to było chyba odwrotnie. Szło ku lepszemu, a Inkwizycja była napływającym zewsząd złem, ale kto by się tam szczegółów czepiał (fałszowanie histori jest przecież teraz w modzie), byle gra była dobra...
.kNOT: Niestety, najwyrazniej bazujesz na rozpowszechnionym i niestety blednym wyobrazeniu o inkwizycji - dzisiaj juz zreszta nieco nie wypada publicznie powtarzac tych zarzutow w tak jednoznacznym tonie, bowiem historia daje nam znacznie bardziej skomplikowane swiadectwo.
Przede wszystkim, mylisz czasy, bowiem twoj zarzut odnosi sie nie do poczatkow Inkwizycji, ale do czasow grubo po XIII w. kiedy to Inkwizycja przyjela juz nazwe Swiete Oficjum, a jej cele staly w jakims sensie celami politycznymi, a nie religijnymi.
Kiedy pod koniec XII wieku papiez Lucjusz III wydal bulle przeciw heretykom, bedaca fundamentem dla Inkwizycji (oficjalne powstanie to 1215 rok, zas w 1233 przekazano ja pod opieke dominikanow, nawiasem mowiac jednych z najswiatlejszych wowczas ludzi), w rzeczywistosci w Europie odradzaly sie ruchy heretyckie z niebywala wrecz intensywnoscia. Przykladem tutaj moga byc Katarzy, ale tez wiele pomniejszych sekt gnostyckich bazujacych glownie na manicheizmie. Zagrozenie z ich strony bylo na tyle powazne, ze nie tylko mieszaly elementy w religii starozytnych z chrzescijanska, "rozmywajac" przez to istote wiary katolickiej, ale takze w bardzo aktywny sposob atakowaly Kosciol i podwazajac jego autorytet, dazyly do przejecia kontroli nad zamieszkanym terenem. A takiego rozwiazania nie mogl zaakceptowac nie tylko Watykan, ale i owczesni wladcy, bowiem burzyl on dotychczasowy lad i grozil rozpadem Europy (zwlaszcza w obliczu zagrozenia ze wschodu - tak ze strony Muzulmanow, jak i - pozniej - Czingis Chana). To po pierwsze.
Po drugie, w tamtych czasach (XII-XII wiek) o wiele wiecej zbrodni dokonaly wszelkiego rodzaju zakony rycerskie, a takze kolejne krucjaty (ktore nie tylko wybieraly sie do Ziemi Swietej, ale takze mialy miejsce na terenach Europy). I nie mialy one nic wspolnego z Inkwizycja, a wielu jej przedstawicieli, bioracych udzial w takich wyprawach nawet przeciwstawialo sie bezmyslnym rzeziom ludnosci cywilnej.
Po trzecie, nieprawda jest, iz Inkwizycja byla krwiozercza instytucja przez caly okres swojej dzialalnosci i na calym terenie Europy. Taka byla w Hiszpanii za czasow Torquemady (polecam zainteresowanie sie ta osoba - skrajny przypadek ciezkiej psychozy). I to tez nie do konca prawda. Na przyklad w latach 1493-1599 (106 lat) czyli w okresie mylnie uwazanym za "goracy" dla Inkwizycji, skazano ledwie... 20 osob. Co wiecej, wielu sadzonych, choc moglo przebywac wowczas takze w wiezeniach swieckich, wybieralo wiezienia Inkwizycji, w ktorych paradoksalnie panowaly o wiele lepsze warunki i istniala wieksza szansa na przezycie.
Oczywiscie, wszystko to nie oznacza, ze Inkwizycja byla bez grzechu. Wszak wedlug doktryny katlockiej (i chrzescijanskiej w ogole) niesienie wiary powinno sie odbywac w uswieceniu i polegac na wolnym wyborze, nie zas pod przymusem. Poza tym, stosy jednak byly, a przez wieki zginelo wielu niewinnych ludzi. I za to wlasnie przepraszal papiez Jan Pawel II. Trzeba jednak pamietac, iz w wojnach z tamtych czasow, kazdego roku ginelo niepomiernie wiecej osob, a walka o wladze byla czyms nieporownywalnie okrutniejszym, niz procesy Swietego Oficjum.
Proponuje, zebys dla wiekszej jasnosci siegnal do zrodel historycznych. Polecam ci doskonale artykuly z netu:
http://www.datapolis.pl/grzes/inkw_rz.htm (Rafal A. Ziemkiewicz)
http://www.datapolis.pl/grzes/inkw_ag.htm (Adam Gwiazda)
http://www.datapolis.pl/grzes/inkw.htm (Prof. Adriano Prosperi)
Oraz ksiazki:
"Dzieje inkwizycji hiszpańskiej" – Leszek Biały
"W średniowiecznej rzeczywistości" – Stanisław Piekarczyk
"Wyprawy krzyżowe" - M i B Składankowie
"Świat mnichów i zakonów" – Jan W. Kowalski
"Religie a wojna" - Pierre Crepon
"Sacrum i przemoc" - Rene Girard
I daj sobie spokoj z tym niepowaznym i niemodnym juz dzis stereotypem wykreowanym glownie przez filmy klasy C. ;-)))
Masz całkowitą rację! Zamykam swój umysł na fakty historyczne i od dziś zaczynam twierdzić, że inkwizytorzy byli nobliwymi duszpasterzami palcem grożącymi swoim owieczkom, jeśli rączek przed snem nie umyli...
BTW, ja takich filmów nie oglądam. Ogłupiają. Szczerze radzę przestać oglądać...
.kNOT: Wiesz co, chyba nasza dyskusja nie ma sensu. Widze, ze niezbyt dokladnie mnie czytales, bo jakby odpisujesz obok - mimo tego, co napisalem na koncu o przewinach Inkwizycji. Do tego ignorujesz fakty historyczne, bo ty-wiesz-lepiej-i-juz, a jedynymi twoimi argument sa kpinki. Jakos mi sie nie chce tracic dalej czasu na takie babulenie.
EOTB
FFW-PEPE -> O istnieniu obozów koncentracyjnych też ze mną nie pogadasz. One po prostu były.
Inkwizycja to organizacja zbrodnicza. Umniejszaniem jej winy niczego w tej materii nie zmienisz...
.kNOT nie wiem jak dla ciebie, ale dla mnie odpowiadanie na rozbudowane argumenty z bibliografią hasłem "bo nie" jest śmieszne.
Po pierwsze to co przytoczyłeś jako cytat jest jak najbardziej prawdziwe z punktu widzenia świata gry, czyli tego, który graczy tam właśnie interesować powinnien. Mimo wszystko jest to gra, nie podręcznik historii. No a jeżeli masz sie wcielić w inkwizytora to raczej nie uważasz tej organizacji za źrudło wszelkiego zła.
Poza tym jak było napisane gra dotyczy początków inkwizycji kiedy nie palono ludzi masowo. Z tego co zrozumiałem wtedy celem było rozbijanie sekt, a nie ich wyrzynanie. Owszem karanie za przekonania jest w naszej kulturze nie do przyjęcia, ale to było mimo wszystko inne realia.