Hakerzy podszywają się pod Metę i kupują od niej reklamy
Facebook boryka się z dziwnym problemem. Hakerzy kradną zweryfikowane konta, by następnie podszywając się pod Metę, wykupować reklamy zawierające szkodliwe oprogramowanie.

Na Facebooku pojawił się niebezpieczny trend. Hakerzy przejmują zweryfikowane konta na platformie firmy Meta, by następnie podszywać się pod duże firmy i poprzez reklamy zachęcać ludzi do instalacji szkodliwego oprogramowania.
Cały proceder został nagłośniony przez Matta Navarrę. Na swoim Twitterze zamieścił on screeny prezentujące jedną z takich podejrzanych reklam.
Jak się okazuje, schemat działania jest niezwykle prosty i jak widać skuteczny.
- Hakerzy przejmują zweryfikowane konto na Facebooku o dużej liczbie obserwujących. Aby wzbudzić zaufanie, zmieniają jego nazwę oraz wygląd, tak by przypominało profil należący do jakiejś zaufanej firmy – w tym samej Mety.
- Następnie z tego typu kont wykupywane są reklamy. W ich treści znajdują się linki zawierające szkodliwe oprogramowanie. Takie reklamy, ze względu na ilość osób śledzących profile, docierają do bardzo dużej liczby osób. Szansa na to, że ktoś da się na to złapać jest więc wysoka.
Trzeba przyznać, że w tym wszystkim najbardziej szokująca jest postawa samej Mety. Pozwala ona bowiem na wykup reklam z kont, na których dokonano podejrzanych ruchów, takich jak właśnie zmiana nazwy. Rzecznik firmy w wypowiedzi dla serwisu TechCrunch stwierdził, że cały czas wprowadzane są poprawki mające na celu zwiększyć bezpieczeństwo użytkowników. W tym przypadku jednak okazały się one niewystarczające.
Obecnie pozostaje nam mieć się na baczności. Facebook pozwala nam na sprawdzanie ostatniej aktywności na zweryfikowanych kontach. Jeśli więc natraficie na reklamę, która wzbudza Wasze podejrzenia, to warto się upewnić, czy faktycznie jest to próba oszustwa.
Więcej:Zamiast karty graficznej w paczce była cegła; to kolejna „pomyłka” Amazonu