Po co?
Wersji z "Never Mind the Bollocks" niczego nie brakuje. Ośmilę sie nawet przypuścić, że jest o niebo lepsza od nowej wersji.
Pshemeck -->
Viscious nie grał na płycie. Zresztą on wogóle nie grał :)
Widzę, że Rottenowi zaczyna brakować kasy na alkohol. Najpierw koncert, teraz Guitar Hero, ciekawe co jeszcze.