Niespełna trzy tygodnie temu informowaliśmy Was, że Federalna Komisja Handlu, która na wniosek Senatu prowadziła dochodzenie w sprawie moda do Grand Theft Auto: San Andreas o nazwie Hot Coffee, poinformowała o zawarciu ugody z Rockstar oraz Take-Two Interactive. I wydawałoby się, że „Gorąca Kawa” wreszcie ostygnie i zakończy się wielomiesięczna nagonka na twórców gry. Nic bardziej mylnego.
gry
Karolina Talaga
27 czerwca 2006 12:14
Czytaj Więcej
Najciekwsze jest ostatnie zdanie newsa. Ciekawe czy na piętnowaiu GTA zależy rzeczywiście prokuratorze i innym sądwoniczym organom czy może konkurencyjnej firmie...
Ciekawe, czy wiedza jak bardzo sie osmieszaja, odgrzebujac znowu ta sprawe...
To na pewno wina Układu !!!!! :))
Władze sądownicze w USA działają trochę inaczej niż u nas, także forget - doniesienie mogła złożyć konkurencja, ale akurat dostęp dla małoletnich do zakazanych treści w Ameryce jest bardzo poważną sprawą.
A ja nawet San Andreas nie przeszedłem xD
albz74 ---> i właśnie o to mi chodziło. Sprawy kontrowersyjne mogą się ciągnąć bez wyniku latami, ale mogą być osoby mające "materialny" interes w tym, by przechylić ją na pewną stronę.
ffff - kogo podejrzewasz ?
Nie mam pojęcia :]. Może to rzeczywiście wynika ze zwykłego, surowego podejścia do prawa.
Akurat rynku amerykańskiego nie obserwuję na tyle dokładnie, by widzieć oczywistą zależność między sukcesem i przyszłością GTA a potencjalną konkurencją.
Tak czy siak do największych firma potrafią "przyssać" się zawsze - vide Microsoft i imho absurdalne oskarżenie o monopol w Windowsie, zaskoczenie faktem wysokiej temperatury kawy w McDonaldzie itp