Gina Carano już nie pojawi się w Star Wars. Została zwolniona przez Disneya
Nieważne czy się z nią zgadzamy czy nie, każdy człowiek ma prawo do wyrażenia swojej opinii nawet jeśli jest ona bardzo kontrowersyjna.
Rowan Atkinson miał mnóstwo racji obawiając się tej nowej Cancel Culture. Jeden wpis i znikasz, cały Twój dorobek przepada, nikt nie pamięta że istniejesz.
Straszne czasy.
Jeśli chcesz wiedzieć kto rządzi światem sprawdź kogo nie możesz krytykować. - Voltaire
Było by bardzo przykro gdyby nagle wartość stonksów Disneya poszła w dół...
No cóż... Wolność słowa istnieje do momentu, w którym dużemu korpo się nie spodobają Twoje wpisy (patrz Disney). W konsekwencji - wylatujesz. Zaczynam rozumieć, że niektórzy aktorzy i aktorki - nie posiadają kont na twitterze itd. Strach mieć inne poglądy, heh.
Jeśli chcesz wiedzieć kto rządzi światem sprawdź kogo nie możesz krytykować. - Voltaire
Nieważne czy się z nią zgadzamy czy nie, każdy człowiek ma prawo do wyrażenia swojej opinii nawet jeśli jest ona bardzo kontrowersyjna.
Rowan Atkinson miał mnóstwo racji obawiając się tej nowej Cancel Culture. Jeden wpis i znikasz, cały Twój dorobek przepada, nikt nie pamięta że istniejesz.
Straszne czasy.
wolność słowa to jak najbardziej jest. Prawo pozwala jej powiedzieć co chce. Tylko musi się liczyć z konsekwencjami, szczególnie jeśli wypowiada się publicznie.
Konsekwencje powinny być adekwatne do popełnionego czynu, a ona żadnego czynu nie popełniła - wyraziła jedynie swoją opinię odnośnie konkretnej sytuacji.
Pedro Pascal w 2018r. wrzucił dość kontrowersyjne zdjęcie porównujące sytuację dzieci w Ameryce do dzieci umierających w nazistowskich obozach. Nieważne czy to było właściwe czy nie, też wyraził w tej sposób swoją opinię.
Obydwoje porównali sytuacje obecnie dziejące się w Ameryce do sytuacji w obozach zagłady. Oba porównania moim zdaniem nie na miejscu. Nie widziałem jednak powodu by za to karać Pedro, tak samo jak teraz Giny.
Skoro ona poleciała za takie porównania, to może Pedro też powinien ?
Jest różnica między mówieniem rzeczy niepopularnych i wyrażaniem opinii, a gadaniem głupot. Stwierdzenie, że maseczki to zbędne kagańce, a wybory w USA zostały sfałszowane to po prostu kłamstwa, które da się obalić w 5 sekund, a nie "mówienie tego, co się myśli." I zwykły John czy inny Wiesiek za gadanie bzdur co najwyżej zostanie zbyty machnięciem dłoni albo śmiechem, natomiast w przypadku osoby publicznej i rozpoznawalnej prawionych farmazonów tak łatwo zignorować się nie da. I stąd konsekwencje.
Zawsze może się zatrudnić w Fox News jako "komentatorka rzeczywistości" albo "ekspertka" w typie Jakimowicza czy innego Najmana. Nikt jej tego nie zabroni.
Enrique -> Ale widzisz drobną różnicę między porównaniem dzieci za drutami do dzieci w klatkach a gadaniem, że "ojejku, republikanie mający w rękach wielkie koncerny medialne, tysiące godzin czasu antenowego, gigantyczne środki finansowe z transakcji wiązanych z większością amerykańskiego przemysłu, swojego (wówczas) prezydenta w białym domu i połowę senatu są dyskryminowani dokładnie tak samo jak Żydzi w Niemczech."
Jest różnica między mówieniem rzeczy niepopularnych i wyrażaniem opinii, a gadaniem głupot
To prawie jak mówienie, że jest więcej płci niż dwie, prawda? Czy jednak nie?
republikanie mający w rękach wielkie koncerny medialne,
Cały kefir XD
A sama Gina jest aktorką. Osobą, której sukces bazuje na popularności wśród określonej grupy społecznej (im szerszej tym dla niej lepiej). Jeśli chce się jej podobać to musi uważać by tej grupy nie drażnić. A jeśli tego nie rozumie... no to teraz będzie miała sporo czasu wolnego by zrozumieć.
Uru -> Nie jestem biologiem ani psychologiem. Ty też nie. Natomiast z tego co mi wiadomo, i biolodzy i psychologowie są zgodni, ze seksualność i identyfikacja płciowa to spektrum, a nie równanie zero-jedynkowe.
W której telewizji są zgodni? Widzę, że dalej używasz tego samego proszku do prania :D
Ale czemu ja mam za ciebie odrabiać prace domowe, skoro to zawsze jest jak krew w piach i jak dam ci 20 źródeł z publikacji medycznych i badań, to znajdziesz film z żółtymi napisami, który powie, że to kłamstwa.
Poza tym - ładne zbaczanie z tematu. Skoro nie da się przyczepić do konkretnej wypowiedzi, to znajdziemy sobie ulubionego chochoła. Wiesz, jak to się fachowo nazywa?
Dexter -> Brawo, kolejny, który myli fakty z opiniami. Częsta przypadłość.
Toć już w latach 50-tych powstała skala Kinseya determinująca seksualność w 6 stopniach (będąca podstawą późniejszych badań nad całym zagadnieniem). Jak rozumiem posiadasz dostęp do argumentacji obalającej tę tezę, by stwierdzić z całkowitą pewnością, że "spektrum seksualności i płciowości" to kłamstwo?
Nie wiem tylko, po co ja się tu w zasadzie produkuje nie na temat.
Jak ty pracy domowej nie odrobiłeś to chcesz odrabiać za kogoś innego? Trzeba było nie ściągać w szkole tylko samodzielnie myśleć. Doskonale wiesz, że informacje czerpiesz z mediów, które w stanach prawie w całości kontrolowane są przez tych, których krytykować nie można i jest w nich jedna wielka zgodna narracja. Te media nie zaproszą ci do studia ludzi o innych poglądach chyba, że w celu wyśmiania. Przypomina mi się sytuacja jak to tvn zaprosił do siebie izu ugonoh i za wszelką cenę próbowano zrobić z Polski kraj rasistowski a z osób chodzących na marsze niepodległości nazistów/faszystów itd Niestety tvn tak jak ty nie odrobił pracy domowej i zrobił strasznie słaby research. Okazało się, że Izu nie wpasowuje się w narracje tvnu. W stanach robią dokładnie to samo tylko na większą skalę i "nie biorą jeńców". Uderzają w emocję, naginają fakty "ludobójstwa Afroamerykanów przez policję" "pay gap" itd. I wygląda to tak jak na filmie. Aktorzy robią swoje...
https://www.youtube.com/watch?v=c2ScxGsB-ks&t=58s
Mamy wolność słowa, jak w rosji za czasów komuny. Tam też można było mówić co się chce o Stalinie. Tylko trzeba było liczyć się z konsekwencjami.
Na swaroga Uru, ale co ty pieprzysz, skoro do TVNu zaprasza się Kaję Godek i Krzysia Bosaka oraz polityków partii rządzącej, a w CNN politycy republikańscy chętnie udzielają wywiadów i mają pełną swobodę wypowiedzi, dopóki nie zaczną gadać łatwo punktowalnych bzdur (a i wtedy mało kto im przerywa, bo dziennikarstwo ostatnio stało się raczej przedłużeniem stojaka od mikrofonu). Rupert Murdoch, największa tuba republikanów, poza Fox news posiada 120 światowych dzienników i ma tyle gotówki, że mógłby sobie kupić Polskę na własność. No jak nic, amerykańska prawica (polska zresztą też) jest zaszczuta jak żydzi w III Rzeszy.
Weź ty poczytaj coś poza wykopem, bo mam wrażenie, że brakuje ci dywersyfikacji informacji.
"Kinsey w ramach swoich badań sfilmował akty seksualne, które obejmowały współpracowników na strychu swojego domu"
To sa wlasnie Twoje autorytety.
Skala Kinsleya dotyczyla orientacji (tyle wydanych pieniedzy i zmarnowanego czas aby zrobic skale, ktora mozna zrobic w 5 minut. No i jeszcze jest skrajnie niedokladna) Orientacja i plec to dwie rozne rzeczy. Rozumiem, ze wedlug Ciebie homoseksualista nie jest mezczyzna?
Rozumiem, ze jak ktos mowi, ze kobieta zarabia srednio mniej od mezczyzny bo panuje seksizm, co jest jawna nieprawda, to powinna zostac zwolniona z pracy. No bo jezeli moze byc zwolniona za prawde, to za nieprawde tym bardziej.
Nawet jesli chodzi o Kinsleya (nota bene podla kreatura) to nie masz racji, a Ty chcesz decydowac co jest prawda a co nie?
Tak oczywiście że widzę różnicę. Pamiętaj jednak że Pedro też dostał mnóstwo komentarzy że to zdjęcie jest bardzo kontrowersyjne i nie powinien go używać w takiej formie.
Istotą sprawy jest też jednak to że jak wiadomo Pedro i Gina w kwestiach politycznych i światopoglądowych stoją po dwóch stronach barykady. Mimo to jednak potrafili się dogadać i ze sobą pracować.
Wydaje mi się, ze jednak konsekwencje są dosyć adekwatne. Nikt jej nie zamknął za swoje twierdzenia, wolność słowa została zachowana. Sama zdecydowała się zostać aktorką, osobą publiczną. W takim zawodzie musisz dbać o swój wizerunek, jeśli zaczynasz wygłaszać kontrowersyjne twierdzenia, to musisz się liczyć z tym, że to co mówisz, wpłynie na odbiór dzieła w którym występujesz np poprzez zmniejszenie oglądalności, a za to już mogą Cię zwolnić, jest dokładnie tak jak w każdej innej pracy. Gdybyś jako konsultant wygadywał takie rzeczy i potencjalni klienci nie chcieliby podpisywać umów, też by Cię zwolnili. Mogła zdecydować się na inną drogę zawodową, wciąż może. Chociaż pewnie znajdzie się inne studio, które ją zatrudni właśnie przez wzgląd na kontrowersje, taka magia zawodu i niema co do tego dopisywać jakiejś pokrętnej filozofii. Wszystko rozchodzi się o pieniądze.
Pogooglaj sobie co na Twitterze potrafiła wypisywać Kristina Arielle, odpowiedzialna za Star Wars: The High Republic. Wiesz, co ją za to spotkało? Wsparcie ze strony oficialnego konta Star Wars na Twitterze. No, ale ona wypisywała o białych rzeczy, za które poleciałby ban gdyby tylko napisać to samo o czarnych, więc wszystko wporzo. Przecież "rasizm wobec białych nie istnieje"
Wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są bardziej równe od innych.
A tożsamość płciowa, czyli to o co jest tak naprawdę tak wiele krzyku jest już kwestią psychiczną i tutaj bez problemu można uzyskać nawet bardzo szerokie spektrum, tak naprawdę zależnie od tego ile składowych i jak szerokich wytyczymy, tym bardziej rozróżnimy tą kwestię. Gdyby nie to, że dotyczy się to również seksualności, pewnie ludzie patrzyliby na to jak na cechę charakteru...
Kinsey nie jest dla mnie autorytetem, ale jego badania przyczyniły się do dalszego rozwoju psychologii i biologii seksualności oraz płciowości - fakt.
To, jaki był Kinsey nie ma wpływu na to, jacy są inni badacze tej samej materii i na ich badania, które potwierdzają, że seksualność i płciowość nie są zero-jedynkowe - fakt. (dwa pierwsze lepsze badania psychologów dotyczące identyfikacji płciowej, bardzo łatwo znaleźć 100 kolejnych)
https://www.apa.org/practice/guidelines/transgender.pdf
https://www.tandfonline.com/doi/full/10.1080/20502877.2020.1720429
Seksualność i płciowość to dwie różne rzeczy, nigdzie nie twierdzę, że to to samo - fakt. (być może masz jakieś projekcje, ale to już moja opinia).
Jeszcze coś? Poza tym, że dyskutujemy o czymś, co nie ma kompletnie związku z Giną Carano, która, przypomnijmy:
Twierdziła, że maseczki to spisek i nie są potrzebne - bzdura (nie opinia, tylko na tym forum obalano te farmazony 300 razy)
Wybory w USA zostały sfałszowane - bzdura (nie, nie opinia, nie ma żadnych namacalnych dowodów, aby doszło do jakichkolwiek machlojek).
No bo jezeli moze byc zwolniona za prawde, to za nieprawde tym bardziej.
Jaką prawdę? jeden z powyższych framazonów?
Nawet jesli chodzi o Kinsleya (nota bene podla kreatura) to nie masz racji,
Ale w czym? Powiedziałem, ze opracował skalę. Powiedziałem, że dzięki niej zapoczątkowano szersze badania zagadnienia. Co tu jest kłamstwem, pysiu?
Badacze są zgodni, że badania Kinseya były przeprowadzane na niereprezentatywnej próbie[7], uważa tak również dyrektor Instytutu Kinseya w latach 90. XX wieku seksuolog John Bancroft[6]. Brak reprezentatywności oznacza, że nie można ich ekstrapolować na całą populację mieszkańców USA w latach 50. - fakt^2
Moze zwolnil rozwoj, poprzez wprowadzenie swiata naukowego w blad? - fakt^2
"opublikował dwie książki: Zachowanie seksualne mężczyzny z 1948 roku i Zachowanie seksualne kobiety z 1953 roku. Książki te wywołały skandal, a ich autora uważa się do dziś za ojca rewolucji seksualnej" - To jest rozwoj wedlug Ciebie? To tak jakby powiedziec, ze doktor Mengele ma wklad w rozwoj biologii.
Ładne argumentum ad mengelum, Dexter.
W jaki sposób badania Kinseya spowolniły rozwój nauki? Nadal nie odnosisz się do meritum, tylko drążysz sprawę samej osoby badacza i wzbudzanych przezeń kontrowersji, choć bez trudu możesz znaleźć późniejsze badania w tej materii, mające korzenie w kontrowersyjnych próbach Kinseya.
A to, że nie można dokonać ekstrapolacji kilku przykładów Kinseya na populację lat 50-tych nie oznacza, ze nie można zrobić tego z kilkoma setkami przykładów badań naukowców z właściwie każdego zakątka na ziemi.
Tak zapytam kontrolnie, z ciekawości, czy przez to, ze Benjamin Franklin był starym dziwkarzem (i najbardziej lubił dziewczyny młodsze od siebie o kilkadziesiąt lat) przekreślamy ułożone przez niego podwaliny badań nad elektrycznością?
I nadal nie odniosłeś się do samych bzdur Giny Carano, będących treścią tej dyskusji. Ale do tego już przywykłem.
A jak pracodawca jest Chrzescijaninem i nie podoba mu sie, ze jego pracownik jest aktywnym homoseksualista, to moze go z tego powodu zwolnic?
Cześć chochole, dawno cię nie bili.
Orientacji seksualnej, tak jak pochodzenia i koloru oczu się nie wybiera, w przeciwieństwie do poglądów, miśku.
"Orientacji seksualnej, tak jak pochodzenia i koloru oczu się nie wybiera, w przeciwieństwie do poglądów, miśku." - Nie zrozumiales co nie? Orientacji sie nie wybiera, ale bycie aktywnym juz tak.
Pomoge Ci.
"A jak pracodawca jest Chrzescijaninem i nie podoba mu sie, ze jego pracownik jest AKTYWNYM homoseksualista, to moze go z tego powodu zwolnic?"
"przekreślamy ułożone przez niego podwaliny badań nad elektrycznością" - Wiesz, ze to jest argument przeciw twoim tezom.
Jezeli Gina Carano ma niemodne poglady, to przekreslamy jej wklad do serialu?
"W jaki sposób badania Kinseya spowolniły rozwój nauki?" - W jaki sposob nastapil postep ludzkosci dzieki Kinsleyowi? W porownaniu do Newtona, Einstena, Faradaya, Edisona, itd?
Nieważne czy się z nią zgadzamy czy nie, każdy człowiek ma prawo do wyrażenia swojej opinii nawet jeśli jest ona bardzo kontrowersyjna.
Nom a Disney ma prawo ją zwolnić za to że nie trzyma języka za zębami i jest głupia jak but.
"Jeden wpis i znikasz, cały Twój dorobek przepada, nikt nie pamięta że istniejesz."
Jeden pisarz przewidywał podobne rozwiązania:
Ewaporacja – jeden ze sposobów wymierzania kary w powieści „Rok 1984” Orwella. Ewaporacja była czymś gorszym niż kara śmierci, ponieważ oprócz egzekucji ofiara była też wymazywana z historii. Wszystkie wzmianki o osobie ewaporowanej były niszczone lub zmieniane, a mówienie o niej było karane również ewaporacją.
Nom a Disney ma prawo ją zwolnić za to że nie trzyma języka za zębami i jest głupia jak but.
Nie. Prawo/konstytucja zabrania takiego działania - jest to sprzeczne z wolnością wypowiedzi i normalnie kończy się w sądzie.
Słyszałem o badaniu na 2 grupach ludzi po 3 tys.. Jedni nosli maseczki, a drudzy nie. Różnice były na poziomie błędu statystycznego.
W Polsce wiecej ludzi umiera z powodu miemożliwości dostania sie do lekarza i przeprowadzania badan, niż z Covidu.
No ale to jest to czego nie widać.
Zauważyłem, że im ktoś ma bardziej idiotyczne poglądy, tym bardziej chce rządzić innymi.
Nie ma czegos takiego jak argumentum ad mengelum. Sobie to po prostu wymysliles.
I po tej odpowiedzi widać chłopie, że cierpisz na ciężki przypadek obscena stipitem egerunt in anus.
A jak pracodawca jest Chrzescijaninem i nie podoba mu sie, ze jego pracownik jest AKTYWNYM homoseksualista, to moze go z tego powodu zwolnic?"
A skąd wie, że jest AKTYWNY? Bo jeśli jest aktywny w pracy, to nawet heteroseksualistę za to zwolnią dyscyplinarnie. A jak w pracy nie jest (znasz kogoś, kto jest?) to jak pracodawca dowiedzie, że jest? Będzie mu wpadał na kontrolę do domu co wieczór?
Pytanie jest tak kretyńskie, że naprawdę złapałem się za głowę.
Wiesz, ze to jest argument przeciw twoim tezom.
Jezeli Gina Carano ma niemodne poglady, to przekreslamy jej wklad do serialu?
A czy ktoś odebrał jej rekordy z ringu, wymazał jakiekolwiek jej dokonania sportowe i zabronił jej zatrudnić się u innego pracodawcy? Gdyż ty twierdzisz, że "spektrum seksualności i płciowości" to głupoty i przekreślasz 70 lat badań, bo jeden z pionierów tego nurtu był porąbany.
W jaki sposob nastapil postep ludzkosci dzieki Kinsleyowi?
O nie nie pysiu, co to za odbijanie piłeczki, skoro gdybasz w poście 2.26, czy może rozwój nauki czasem nie zwolnił przez Kinseya, to uzasadnij, jak miałoby to nastąpić, nie ze mną te numery, takie erystyczne wybiegi to sobie zostaw na dzieci z podstawówki.
Czyzby? A moze ludzie noszac maseczki są bardziej pewni siebie i częściej ryzykuja przez co sie częściej zarażają?
A masz jakieś statystyki potwierdzajace te tezę, czy znowu bawisz się w gdybologię bez pokrycia i powołujesz się na instytut danych z dupy?
Słyszałem o badaniu na 2 grupach ludzi po 3 tys.. Jedni nosli maseczki, a drudzy nie. Różnice były na poziomie błędu statystycznego.
Ja słyszałem, że lądowanie na księżycu sfingował Stanley Kubrick. Podaj źródło i skonfrontuj je z innymi. To jest podstawa tak zwanej metody naukowej - powtarzalność doświadczenia w zbliżonych warunkach potwierdza lub zaprzecza danej tezie.
W Polsce wiecej ludzi umiera z powodu miemożliwości dostania sie do lekarza i przeprowadzania badan, niż z Covidu.
I co to ma do rzeczy? Gina Carano nie prawiła morałów o polskiej służbie zdrowia tylko twierdziła, że maseczki i jakieś lockdowny są dla bezwolnych owiec (gdy w USA liczba ofiar przebiła 400 tysięcy).
Jesteś moim nowym ulubionym królem odbiegania od tematu.
Miodowy -> Nie. Prawo/konstytucja zabrania takiego działania - jest to sprzeczne z wolnością wypowiedzi i normalnie kończy się w sądzie.
Ten jaki legalista. Konstytucja USA (co powtarzałem na tym forum jakieś 400 tysięcy razy) mówiąc o wolności słowa ma na myśli wyłącznie zakaz ingerencji rządu w wyrażanie poglądów przez obywateli - mogą sobie gadać co chcą (o ile nie namawiają wprost do czynów karalnych), krytykowac władze do woli i nikt ich za to nie zamknie do pierdla z urzędu, nawet, jeśli paradują z hakenkrojcem na sztandarze. Co nie oznacza, że nie mogą zostać poddani krytyce ogółu. Wolność słowa nie jest magiczną tarczą chroniącą każdego idiotę przed braniem odpowiedzialności za swoje słowa.
Pomijam już to, że Disney zapewne uzasadni jej wywalenie "szkodzeniem wizerunkowi firmy" i jak Gina chce, niech się sądzi, w jej kraju to jest piękna tradycja. Tylko wtedy będzie musiała udowodnić, że jej brednie nie psują wizerunku byłego pracodawcy. Powodzenia.
Kolejny raz gdy ktoś nie rozumie znaczenia wolności, Jej wolność polega na tym że może głosić co jej się żywnie podoba, a wolnością Disneya jest to że może współpracować, zatrudniać i zwalniać z pracy z kim kolwiek lub kogokolwiek się mu podoba, zauważyłem że prawaki z tą wolnością to tylko w jedną stronę potrafią
Jeśli chodzi o głupoty to co drugi lewicowy aktor mówi głupoty w stylu, że gender gap jest spowodowany seksizmem i inne dawno obalone milion razy dyrdymały i jakoś nie słyszę zwolnień z tego powodu. Przypomniała mi się nawet niedawna sytuacja z Crisem Prattem, która mogła mieć podobny finał, bo gawiedź się rzuciła na niego z pyskiem, że wyznaje złą wiarę, czy wspiera nie tego prezydenta, który jest modny.
Ze wzgledu na odlegosc w czasie IIWS takie porownania ciagle sa niezbyt mile przyjmowane.
Chyba ze robi to ktos kto holokaust przetrwal!
https://www.youtube.com/watch?v=SRa6niMqZCY
Dała tylko dowód tego, że tak faktycznie jest. Została wykluczona bo nie mówi tak jak się "powinno" mówić. Nazwałaby republikanów nazistami/terrorystami itd to dostałaby gromkie brawa, nawoływałaby do nienawiści wobec republikanów, również dostałaby gromkie brawa. Skrytykujesz BLM to zostajesz wyrzucony z pracy. Kolejny raz wrzucę klasyka. Mogą cię zabić za to, że masz czapkę maga.
https://www.youtube.com/watch?v=1zNr8Pf1QkY
Ty chyba zapomniałeś po czyjej stronie był tłum który się do parlamentu z bronią xD
Disney to prywatna firma, zwalnia i zatrudnia kogo chce, to jest właśnie ta Wolność do której wzdychacie
Czyli nieważne że służby zidentyfikowały na zdjęciach i nagraniach setki zwolenników Trumpa, ustawka i już, tak?
Chyba ją usunęli, tylko by jej przytaknąć. No ale sama sobie winna jeśli uważa, że można prowadzić poważne dyskusje przez twittera w dodatku będąc osobą rozpoznawalną.
Swoją drogą jakie mamy zasady na GOL w temacie komentarzy pod takimi niusami? Możemy przyklaskiwać czy się oburzać? Bo tu aż prosi się o polityczną wojenkę i epatowanie skrajnymi przekonaniami i dość szybko wpadniemy w te same sidła co Gina (czyli bany i kasowanie komentarzy za pisanie za dużo/lub bez pomyślunku).
Swoją drogą jakie mamy zasady na GOL w temacie komentarzy pod takimi niusami?
kasacja postów i zamknięcie tematu, oczywiście najpierw nabicie wystarczającej ilości kliknięć i wyświetleń.
Potem delikatna sugestia by wynieść się do „jedynego-słusznego-wątku" (w takich oparach sarkazmu że można siekierę wieszać) do takich dyskusji...
Było by bardzo przykro gdyby nagle wartość stonksów Disneya poszła w dół...
XD Pójdzie tylko w górę, szczególnie że banda prawicowych oszołomów krzycząca we wszystkich mediach robi im praktycznie darmową reklamę...
Chyba nie bardzo wiesz jak działają stonksy... Poczytaj sobie ile straciła gilette w ostatnich latach przez ich głupote
Chodzi Ci o tą "kontrowersyjną" reklamę którą wypuścili na początku 2019? Sorry, ale jeśli aktualnie spojrzysz na jakiekolwiek dane, to właśnie niezbyt stracili...
Człowieku kto ci takich głupot nagadał??? P&G straciło 8 miliardów... Czy cała ta strata została spowodowana przez te głupie reklamy? Nie, ale odegrały swoją część... Dla zainteresowanych zostawiam linka do ciekawego podsumowania.
https://www.youtube.com/watch?v=aeMABYLK7RI
Nie, ale odegrały swoją część... Dla zainteresowanych zostawiam linka do ciekawego podsumowania.
Nie odegrały. Przynajmniej nie ma na to żadnego dowodu. Plus nie ma to większego znaczenia, gdyż sama reklama była bardzo odważna i jak najbardziej potrzebna by walczyć z zjawiskiem toksycznej męskości. A nawet gdyby z tego powodu mieli jakieś nieprzyjemności finansowe to bardzo dobrze, że nie zmienili swojej strategii marketingowej.
Chociażby pierwszy lepszy graf cen akcji, ustawiony na ok. 3 miesiące od premiery tej reklamy pokazuje odwrotną sytuacje. Nawet premierę Ci zaznaczyłem...
Chociażby pierwszy lepszy graf cen akcji, ustawiony na ok. 3 miesiące od premiery tej reklamy pokazuje odwrotną sytuacje. Nawet premierę Ci zaznaczyłem...
Ceny akcji nie odzwierciedlają sprzedaży. Weź choćby niedawny przykład z CDProjekt RED i C2077. Sprzedaż latała w stratosferze a ceny akcji nurkowały w mule.
Gdyby widzowie konsekwentnie bojkotowali treści tworzone przez ludzi nie mających szacunku do poglądów innych i stosujących jawną cenzurę problem szybko by znikł.
SJW/cancel culture, na zachodzie to rak.
Ciekawe że ludzie tolerują kluby piłkarskie jak PSG czy Manchester City, które jadą na krwawej naftowej kasie. No ale tak, uklękniemy przed meczem by wesprzeć zabitego kryminalistę z USA i jego czarnych braci, wszystko ok.
Najlepsze są tęczowe opaski u zawodników Arsenalu, na codzień biorących kasę od linii lotniczych państwa, które za homoseksualizm skazuje na śmierć lub dożywotnie więzienie
No cóż, powinna liczyć się z konsekwencjami dzielenia się swoimi mądrościami na portalach społecznościowych
Zasadniczo właśnie robisz to samo, wiec rozumiem ze nie miałbyś nic przeciwko stracie pracy w związku ze swoimi wpisami na GOLu?
no i prawidłowo szurów nigdy nie powinno się promować, głupoty jakie ona wypisywała to nawet się innemu świrkowi zbanowanemu z twittera nie śniły xD
już pomijam tu idealny przykład hipokryzji ultraprawków którzy tak kochają wolność rynkową a tu nagle firma zwalnia osobę która źle wpływa na wizerunek firmy i nagle ból dupy.
Stalin i Mao byliby z Ciebie dumni.
A skoro mówimy o hipokryzji:
lewacy są anty korpo, chyba, że to korpo zmieni sobie na jeden miesiąc w roku logo albo puści w social mediach copy pastę jak to wspierają ten czy inny ruch. Wtedy korpo fajne.
lewacy bardzo lubią krzyczeć, że w tej czy innej branży za mało kobiet/gejów/trans, ale jak tylko kobieta/gej/trans w branży powiedzą coś, co im się nie podoba to pierwsi z krzykami o zwolnienie takiej osoby. Co zresztą właśnie pięknie widzimy.
Chcesz powiedzieć, że obrzydliwi kapitaliści z Disneya to lewaki?
owszem dużo głupich rzeczy wypisywała ale tez dużo rzeczy z którymi ludzie sie zgadzają, a tutaj miała racje i zonk wylatujesz.
Przecież to nie ludzie z Disneya krzyczeli o zwolnienie tylko bojownicy Twittera. :) Zresztą pewnie w części ci sami, co się burzą o jakąkolwiek krytykę The Last Jedi.
Zresztą w Polsce przecież mamy obecnie rząd ponoć prawicowy, ale gospodarczo zarówno rządzący jak i przynajmniej część ich wyborców to socjaliści jakich mało.
No cóż... Wolność słowa istnieje do momentu, w którym dużemu korpo się nie spodobają Twoje wpisy (patrz Disney). W konsekwencji - wylatujesz. Zaczynam rozumieć, że niektórzy aktorzy i aktorki - nie posiadają kont na twitterze itd. Strach mieć inne poglądy, heh.
Dla mnie to jest pokaz 100% wolności, aktorka ma prawo do wygłaszania swoich przekonań, a korpo do zwalniania i zatrudniania kogo chce, chcesz aby firmy nie mogły zwalniać swoich pracowników wedle swojego uznania ? Ty komunisto!
"chcesz aby firmy nie mogły zwalniać swoich pracowników wedle swojego uznania"
Nie mogą zwalniać wedłe własnego uznania, bo istnieje takie coś jak prawo pracy, które to reguluje
Taki świat tworzą wielkie monopolistyczne korporacje, które się ze sobą dogadują i wspólnie terroryzują społeczeństwo.
Akcje jak ta jawnie pokazują, że nie można mieć odmiennego zdania ''albo mówisz to co chcemy usłyszeć albo siedź cicho'', taki jest przekaz tej akcji, ludzie którzy się na to nie godzą są prześladowani i nie mogą pracować.
Chcą żebyśmy nie zadawali pytań i wyzbyli się krytycznego myślenia wszystko co powiedzą w telewizji jest świętą prawdą i nie można z tym dyskutować.
czyżbyś chciał nachodzić na wolnośc prywatnej firmy do zatrudnia i zwalniania ludzi wedle swojego uznania ?. Ty zły komunisto !
Tyle że ta Pani została zwolniona za swoje poglądy a nie za brak kompetencji. Jeśli ludzie pozwolą na takie manewry i to nie ważne czy z lewa czy z prawa to mamy totalitaryzm. Masz myśleć tak jak my albo cię uciszymy. Ktoś pisał artykuł ostatnio że cenzura w Chinach ale jak widać Zachód nie pozostaje w tyle.
Mi sie najbardziej podoba to, ze w sprawie "braku wolnosci slowa" w USA najwiecej do powiedzenia maja typki, ktorzy popieraja pisiorskie dzialania majace na celu "pluralizacje" mediow w Polsce :)
Zastanawiałem się jak, i czy w ogóle, GOL opisze sprawę i jestem absolutnie... niezaskoczony. Swoich się nie bije.
Ale niezależnie od jej poglądów, ten wis nawet nie jest kontrowersyjny. Jak by napisał to ktoś wspierający Bidena, to by nikt nawet okiem nie mrugną.
Krótko po wyborach w USA potrafili być tacy, co sugerowali stworzenie systemu "przeprogramowania" wyborców Trumpa na wzór tego, co działo się w Niemczech i Japonii po II wojnie. Oczywiście żadnych banów za to nie było, ot polityk USA sugerujący wysłanie milionów ludzi do obozów reedukacyjnych, nic się nie dzieje, mozna się rozejść
Apokalipso !!! Przyjdź już !!! Ludzkości jest potrzebny hard reset
Zastanawiałem sie kiedy to zrobią . Chcesz gadać co ci slina na jeżyk przyniesie , bądź jak Nicolas Cage on nie reprezentuje żadnej wielkomiliardowej korporacji i może sobie gadać co chce. Nikt ci nie da parę baniek za role bez promocji filmu i należyte reprezentowanie firmy .
Analogia raczej niefortunna pod względem emocjonalnym mimo że faktycznie trafna. Szkoda, aczkolwiek to była kwestia czasu i nie sądzę by zdziwiła kogokolwiek kto wie jak działa amerykańska sfera publiczna.
"Carano porównała nienawiść do osób za poglądy polityczne (w domyśle: bycie Republikaninem) do Holocaustu."
To pomyłka, celowa ignorancja, chęć rozpowszechniania dezinformacji czy brak rozróżnienia pomiędzy holokaustem a nastrojami antysemickimi?
W rzeczonym wpisie nie ma ani słowa o holokauście.
Porównanie może i nie specjalnie adekwatne, ale też obiektywnie bynajmniej nie padają jakieś słowa nieprawdy czy obrażające kogoś. Co najwyżej przypisywanie sobie przesadnie roli prześladowanej ofiary.
"Co najwyżej przypisywanie sobie przesadnie roli prześladowanej ofiary."
Przecież według lewicowych nią jest z samego faktu bycia kobietą :)
Ci sami ludzie którzy teraz wołają że to "cancel culture", jakiś czas temu:
Cóż, grifters gonna grift...
Filmiki wyciagnięte gdzieś z piwnic youtube, z iloscia wyświetleń wywołujacą co najwyżej politowanie, połaczone z tweetami z zasłoniętymi licznikami odpowiedzi, retweetów i "lajków" - nawet nie jestem zdziwiony
Za niedlugo Chinska Republika Ludowa bedzie miala wiecej wolnosci niz ''JUESEJ''.
>transofobia
>negowanie pandemii
>anty-maseczkowe jazdy
>negowanie wyników wyborów
>sugerowanie oszustwa
>ostatni wpis o obozach
Niech spierdziela idiotka.
">transofobia"
Niby gdzie? Bo miała dość lewackich przegrywów trujących jej tyłek o zaimki osobowe w bio na Twitterze i wrzuciła sobie prześmiewcze, żeby zamknęli mordy?
">negowanie pandemii"
Przypomnę, że według informacji samego WHO nagle ze świata zniknął wirus grypy. No po prostu był rok w rok a w 2020 nagle zniknął. Magia.
">anty-maseczkowe jazdy"
Maseczki działają jak są odpowiednie i odpowiednio użytkowane. Tymczasem choćby u nas wiekszosć ludzi ma maseczki, które dają niewiele, bo na te właściwe ich nie stać
">negowanie wyników wyborów"
Nie to co lewicowi krzyczący po wyborach w 2016 o ruskich botach. Nie to co Hilary nawołująca jeszcze w 2020 o stworzenie komisji mającej zbadać poprawność tychże wyborów. To nie jest podważanie wyników, no gdzieżby tam. Lewusy dostały w ryje tym, czym sami częstowali przez 4 lata i, ależ niespodzianka, nie spodobało im się.
">sugerowanie oszustwa"
Patrz wyżej
">ostatni wpis o obozach"
A niby co w nim takiego? Stwierdzenie, że Niemcom było łatwiej aresztować Żydów kiedy ludzie sami kablowali na swoich sąsiadów? No, jakby to powiedzieć, no było im łatwiej wtedy, tak.
Widzę że ochoczo pływasz w tych zesranych komentarzach :)
No ba, ktoś musi nieść kaganek oświaty w tym morzu gówna :v
A skoro tym kimś muszę być ja i trochę ponabijać się z takich osób i ich wysrywów, no to już trudno xd.
Przyznaj się: lubisz pływać w kupce. Pewnie jak biedna Czajka popuściła, to pobiegłeś jako pierwszy w kąpielówkach Borata i taplając się wesoło śpiewałeś: "Rule Shuhuu! Shuhuu rule the waves" ;D
Przyznaj się: lubisz pływać w kupce
Nah, nie mierz ludzi swoją miarą :v
ewnie jak biedna Czajka popuściła, to pobiegłeś jako pierwszy w kąpielówkach Borata i taplając się wesoło śpiewałeś: "Rule Shuhuu! Shuhuu rule the waves" ;D
I nie wciskaj innym swoich fetyszy seksualnych :x
Jest akcja, jest reakcja. Mogli ją wywalić za co tylko chcą. To właściciel danej firmy decyduje z kim chce pracować, a z kim nie. Związując sie z daną marką, jest też się jej reprezentantem. Jeżeli szefostwu się nie podobało to co wypisuje, to nie widzę w ty nic nadzwyczajnego. Nie ma tu znaczenia czy pisała dobrze, czy ktos ma kłopot z czytaniem ze zrozumieniem, czy analogie były poprawne. Takie są prawa wolnego rynku - zatrudniam Cię do roli i swoim zachowaniem masz nie prowokować innych. W nosie mam czy to co mówisz jest dobre czy nie. Wzbudza kontrowersje, złe emocje w około mojej marki, którą jako aktorka jesteś częścią. Nie podoba mi się to więc bajo.
Gdybyśmy żyli w innym świecie, gdzie ludzie potrafią odróżnić życie prywatne od służbowego, to co innego. Niestety tak nie jest. Ludzie traktują aktorów jak postaci które grają w filmach i z nimi są utożsamiani.
Zejdź na ziemię, tutaj nie o to chodzi, gdyby tak było jak ty piszesz to ten rasista już dawno powinien być napiętnowany i zniknąć z życia publicznego, a cały czas jest tolerowany ----->
Absolutnie nie. W większości cywilizowanych krajów, jak wywalą (oficjalnie) cię za poglądy, przynależność, wiek itp. to łamią prawo i możesz domagać się odszkodowania.
Oczywiście jest też kwestia udowodnienia tego przez zwolnionego i tego jeśli zwalniający zasłoni się przesłankami typu "działanie na szkodę wizerunku firmy" .
Miałbyś racje, gdyby robiła to w godzinach pracy. Jenek z tego co mi wiadomo, to pisała te tweety w swoim prywatnym czasie. z pracy się wywiązała, więc jak najbardziej została bezpodstawnie zwolniona, za co powinna otrzymać sowitą rekompensatę. Chyba, że nie miała podpisanego kontraktu na kolejny sezon i zwyczajnie jej nie przedłużyli.
Jest akcja, jest reakcja. Mogli ją wywalić za co tylko chcą. To właściciel danej firmy decyduje z kim chce pracować, a z kim nie.
Taa? To dlaczego piekarz został ciągnięty po sądach bo domówił zrobienia tortu dla pary LGBQWERTY? To w końcu można robić w swojej firmie według swoich zasad i światopoglądu czy nie?
Właśnie w tym cały kłopot, że żyjemy w chorym świecie. Z jednej strony ciągają cie po sądach, bo nie chciałeś wykonać jakiejś rzeczy dla konkretnej osoby, a z drugiej wywalają z roboty za prywatne opinie. W normalny świecie powinno być tak, że właściciel firmy jest na samej górze. To on decyduje czy chce upiec dla danej osoby coś czy nie. Tak samo może zwolnić kogoś, bo mu się jego prywatne poglądy nie podobają. Ale tak niestety nigdy nie będzie. Będą standardy i standardy.
Ponownie - polecam pogooglać co na Twitterze pisała Kristina Arielle i jakże zupełnie inna była reakcja Disneya/LucasFilm
Zejdź na ziemię, tutaj nie o to chodzi, gdyby tak było jak ty piszesz to ten rasista już dawno powinien być napiętnowany i zniknąć z życia publicznego, a cały czas jest tolerowany ----->
XDXDXDXDXD
Nie używaj słow których nie rozumiesz.
Tak, tak, a najlepsze jest to, że nadal znajdą się tacy ludzie którzy będą mówić, że to tylko teorie spiskowe jak ktoś powie, że Hollywood to tak naprawdę Żydowood.
Pani ma sporo racji, bo to co w juesej się dzieje w tym momencie napędzanie nienawiści do republikanów i głosujących na nich ludzi, tak samo jak działo się to w stosunku do żydów w przedwojennych Niemczech. Rządzący demokraci nic z tym nie robią, rządzący socialmediami technokraci też, Biden sapie o "leczeniu" a jednocześnie w tle leci dalej polowanie na złą czarownice Trumpa, impeachment prezydenta który już nie jest prezydentem wszak show must go on spiralę nienawiści trzeba nakręcić :P Demokraci jawnie zachęcali ludzi do protestowania ak. demolowania ameryki po aferze z Floydem, nikt im nic nie zrobił, a skutki już widać :P Cofnięcie kasy na policje było strasznie modne, a tu psikusa rzeczywistość zrobiła i liczba morderstw wzrosła drastycznie od 20 do 75% :P
Brawo Gina. Pięknie zabolała prawda rzucona prosto w oczy obłudnikom. Prawdziwa wojowniczka w prawdziwym świecie, nie tylko w filmach. Oby więcej takich mądrych ludzi, a świat stanie się na powrót normalny
Żyjemy w czasach gdy lewica może szczekac na trumpa, nazywac jego wyborców faszystami, porownywać do Hitlera i nazistów a kiedy druga strona odpowie wlasnie cos w stylu, że lewica tworzaca taka nienawisc doprowadzi do wojny domowej zostaje automatycznie zcancelowana.
Osoby zatrudnione przez Disneya otwarcie mowia o np nienawisci do bialego czlowieka i nikt z tym nic nie robi, wiec darujcie se odpowiedzi w stylu, że disney jest neutralny politycznie.
"Żyjemy w takich czasach gdzie lewica może mówić prawdę, ale jak druga strona zaczyna kłamać to od razu jest kontrowersja."
Może problemem nie jest przynależność polityczna, a pisanie niebezpiecznych bzdur?
Czy może logika Ci się znowu zapetlila i nie pasuje do Twojej ideologii, więc nie ma w tym wypadku zastosowania?
Dzieci.. musicie zrozumiec na czym polega doroslosc. To ze masz prawo do czegos nie znaczy ze bedziesz to robic. Nie zawsze sie mowi to ci sie mysli.
Tymbadziej osoby znane/wplywowe musza bardzo uwazac na to co mowia bo ich slowa moga miec realne konsekwecje.
Popatrzcie na Trumpa i jego zdanie na temat picia wybielacza do walki z Covid. Ludzie faktycznie zaczeli go pic. Dlatego osoby medialne musza ostroznie dobierac slowa.
Disney to obrzydliwy moloch, nieprzypominający siebie z lat 90, nie mówiąc o połowie poprzedniego wieku.
Zwolniona za prawdę. Za produkcje di$neya nie należy płacić ani grosza.
Sugerowanie że Disney chciał robić takie propagandowe gówno xd.
Musiał bo rząd USA od nich tego wymagał.
Nie zgadzam się z wpisami Giny Carano natomiast to jej prywatne poglądy do których ma prawo. Czy USA to jeszcze kraj wolności jak często lansuje się w ich filmach czy coś jednak się zmieniło? Obawiamy się wzrostu znaczenia Chin z ich cenzurą i ograniczeniami swobód obywatelskich, a nie zauważamy zamordyzmu jaki zaczyna się panoszyć w tzw. świecie zachodu. Hollywood to miejsce pełne zepsucia i hipokryzji gdzie wolności coraz mniej i zwykłe oskarżenie lub poglądy nie pasujące do tych aktualnie popularnych mogą oznaczać koniec kariery. Już kilka aktorskich karier zostało tak złamanych. A często ci co najwięcej wrzeszczą o wolności czy tolerancji w głębi duszy pragną by wolność ograniczała się do głoszenia i promowania ich własnych poglądów, nie tolerują poglądów odmiennych.
Dobrze, że pozbyli się beznadziejnej aktorki, źle, że z powodów innych niż beznadziejne aktorstwo.
To jest po prostu kolejna sytuacja w której widać co faktycznie dzieje się z zachodnią cywilizacją.
Poglądy Giny w wielu sprawach są po prostu głupie i nie do obrony, niemniej moment w którym nie wolno ci mieć i wyrażać poglądów to jest dokładnie moment w którym kończy się Twoja wolność.
I owszem można odwrócić kota ogonem i napisać że w końcu Disney korzystając z wolności może zatrudniać i zwalniać kogo chce co będzie w oczywisty sposób prawdą, tylko że sam Disney nie zrobił tego z własnego wyboru. Aktorkę zatrudniono ze względu na jej kompetencje ale nie one były powodem zwolnienia. To jest chore, ale chyba bardziej chore jest to że są ludzie którzy uważają takie sytuacje za normalne i pożyteczne.
Namawianie do nienoszenie maseczek, do nieuznawania demokratycznych wyborów i porównywanie takich orłów intelektu jak ona do Żydów w latach 40-tych to sprawy bardzo pożyteczne i potrzebne w dyskursie publicznym.
John, głupi nie jesteś, dobrze wiesz, że ona głosiła swoje brednie przez ostatnie kilka miesięcy i jak jej ludzie zwracali uwagę w socjalach, że chrzani jak potłuczona, to uznała, że jest dyskryminowana jak Rutka i Mordechaj w getcie. Dopiero wtedy Disney ją wywalił na zbity pysk, co i tak mnie dziwi, bo jak na rzekomo lewacko-gejowski koncern wykazał się zadziwiającą cierpliwością.
Aktorkę zatrudniono ze względu na jej kompetencje ale nie one były powodem zwolnienia
To chyba nie takie proste. Zapomnijmy na chwilę o wartościach, ideałach, godności... Została zatrudniona, żeby Disney zarabiał dzięki niej pieniądze. Została zwolniona, ponieważ Disney obawiał się, że może przez nią stracić pieniądze (ze względu na określoną "politykę" firmy skierowaną do określonego odbiorcy).
Wiesz: klub gejowski zatrudnia barmana, bo dobrze robi drinki i jest przystojny (kompetencje); barman ćwierka, że geje to zboczeńcy; klub zwalnia barmana. No i według ciebie klub nie miał prawa zwolnić barmana, bo nie chodziło o jego kompetencje. To nic, że klub zatrudniający takiego barmana straciłby klientów i popularność. Na pewno bierzesz pod uwagę wszystkie konteksty?
[O, Yoghurt był szybszy].
A to ten serial jest adresowany do jakiejs konkretnej grupy docelowej, nie bedacej po linii z pania Gina Carano?
Domyslam sie ze to nie dla dzieci bo one moga sobie przeciez zobaczyc na Disneyu Dumbo, Jungle Book albo Piotrusia Pana..... Oh wait....
Do obrony tego musicie sie naprawde niezle gimnastykowac, fajnie sie to czyta.
Ty się już lepiej niczego nie domyślaj Lucjan. Mieszkasz w kraju, gdzie każą ci doklejać czarnoskórych do folderów reklamowych, to jest dopiero zamordyzm i rządy politycznej poprawności, czemu nie wrócisz do ojczyzny, gdzie będziesz mógł powiedzieć głośno, co sądzisz na ten temat?
Tobie ogólnie wiele rzeczy umyka, więc zero zdziwienia.
Wątek https://www.gry-online.pl/forum/netflix-promuje-rasizm/z8ed085b i twoje wielkie ubolewania w 16 poście i pod nim.
Jestem pamiętliwy.
i ciagle nie na temat...
klasyka waszego gatunku (w sumie Gina Carrano dostala za taki epitet bana na aktorstwo)
Ale co nie na temat, odkąd Caine gdzieś się zaszył pod kamieniem (gdzie jego miejsce) to ty przejąłeś pałeczkę lidera wrzutek bez związku z czymkolwiek.
I ciagle to samo, caly problem z tym waszym lewoskretem jest taki, ze niewazne sa argumenty, wazna jest latka ktora sobie poprzyklejaliscie do kolejnych osob, i to ona determinuje co sie mowi.
Ogarnij sie troche. Bo chyba jedyna paleczke trzymasz ty... No offence.
Bukary -> Zapomnijmy na chwilę o wartościach, ideałach, godności...
O tym można na starcie zapomnieć, bo dla nich liczy się tylko $$. Wiadomo od dawna że Disney od lat włazi Chińczykom do 4 liter modelowo bez wazeliny, nawet afroamerykanina na chińskiej wersji plakatu ukryli :D. W pełni popierają kraj który prowadzi obozy reedukacyjne w których to dzieją się dantejskie sceny. Praktycznie jakby szli pod rękę z adolfem lub juzefem :P Ofc o tym lewa strona amerykańskiego społeczeństwa nie płacze za wiele :P bo to bardzo daleko za morzami, za lasami i tam żyją smoki :P
Mnie też się wydaje, że chodzi głównie o względy finansowe (czego nie pojmuje np. Lucjan), które są powiązane ze sprawami wizerunkowymi.
Jestem zwolennikiem kulturalnej różnorodności, ale nie jestem zwolennikiem wciskania jej na siłę do dzieł sztuki (książek, filmów itd.) bez artystycznego uzasadnienia i z fatalnym rezultatem. A tak się stało np. w ostatniej trylogii gwiezdnowojennej. Ten przypadek pokazuje jednak dobrze, co jest ważne dla Disneya z biznesowego punktu widzenia i do jakiej publiczności kieruje produkty związane z marką stworzoną przez Lucasa. Z pewnością osoby szturmujące Kapitol nie są w tym wypadku docelowym odbiorcami i nie zakupią maskotki Drogo.
Zwolniona aktorka psuła wizerunek firmy swoimi wypowiedziami, a wielu widzom trudno dokonać niby oczywistego rozróżnienia między poglądami artysty a jego dziełem (książką, rzeźbą, wykreowaną postacią itd.), co mogło skutkować kontrowersjami wokół produkcji serialu, a to z pewnością rzecz niepożądana, gdy idzie o spaceoperową bajeczkę z rycerzami i potworami. Kurcze, nawet ja mam czasem problem z ogladaniem świetnych filmów, w których gra Tom Cruise, bo gdzieś w tyle głowy mam cały czas wizję wielu osób maltretowanych w scjentologicznych obozach prania mózgu. I dlatego właśnie Disney postanowił "oczyścić" atmosferę. Głosy niezadowolonych prawaków mają w tym wypadku mniejsze znaczenie finansowe, niż miałyby głosy niezadowolonych lewaków. Tak sądzę.
A to, że pani gada (według mnie) głupoty, to jeszcze inna para kaloszy.
Kurcze, nawet ja mam czasem problem z ogladaniem świetnych filmów, w których gra Tom Cruise, bo gdzieś w tyle głowy mam cały czas wizję wielu osób maltretowanych w scjentologicznych obozach prania mózgu.
ujmujace.
Cieszę się, Lucjanie, że moje słowa ujęły cię za serce. Mam nadzieję, że nie za mocno.
twoje slowa w swojej naiwnosci niezmiennie mnie smiesza.
Mowisz, ze chodzi o kase? Nie do konca, o kase to moze chodzic ewentualnie w nadchodzacej podwyzce D+ rozbrajanie tego zwalnianiem Giny to gaszenie pozaru benzyna. Gina zrobila gorsza rzecz niz Morgan Wallen niestety, rzecz, ktorej w branzy mediowej w US sie nie robi.
Twoje zalozenie o specyfice odbiorcow Disneya bierze w leb kiedy przelozyc je na ogladalnosc i dochody wlasnie, bo okazuje sie ze publikacje najmniej epatujace "wokingiem" sa najlepiej odbierane przez klientow. Ludzie nie chca indoktrynacji, chca rozrywki i maja zasadniczo gdzies co kto mowi, oprocz oczywiscie garstki krzykaczy na polygonie czy innym golu.
Skoro uważasz, że nie chodzi o biznes (związany też z wizerunkiem), tylko o wierność lewicowym ideałom (zwiazaną nawet ze zmniejszeniem dochodów), to... muszę przyznać, że rownież mnie ujęły twoje słowa, Lutz.
Mam również nadzieję, że druga strona sporu (w tym podobno znacznie liczniejsza grupa odbiorców), wykaże się (i wykazuje) równie idealistycznnym zaangazowaniem w kulturę rozrywkową. Trzymam kciuki. Zwłaszcza w sytuacji, gdy środowisko muzyków country potępiło wspomnianego Wallena, a przez media społecznościowe został ukrzyżowany (co smutne: nie przez garstkę krzykaczy na GOL-u i nie przez garstkę krzykaczy na Polygonie).
No i masz rację: ludzie chcą rozrywki, a nie Giny, która gada glupoty. ;)
No i masz rację: ludzie chcą rozrywki, a nie Giny, która gada glupoty. ;)
To nie są ludzie tylko hipokryci, wszak nie przeszkadza im popieranie totalitarnego państwa, pracy niewolniczej etc. dlatego nie zbojkotują Disneya za współprace i pomaganie chińczykom. Ale zawsze im głośno dupa i pęka jak ktoś im powie coś, co nie pasuje do ich światopoglądu :P
Bukary, wejdz na byle jakie social media i sprawdz jak wyglada nawalanka w chwili obecnej.
Jezeli uwazasz, ze to jest marzenie kazdej agencji PR zajmujacej sie wizerunkiem, to przypadkiem nie aplikuj o te robote. Mozna zrobic pewne rzeczy elegancko, a mozna tak, zeby zrobic szum, zadna z takich akcji nie jest dzielem przypadku.
Srodowisko potepilo Wallena - a co mieli niby zrobic? Powiedziec, ze takie teksty rzuca co drugi kiedy sie nawali? Prosze cie.
I tak jak pisalem wczesniej, jezeli 33% podwyzka abonamentu ma przykryc zwolnienie G.C. (albo na opak) to twoje teorie o robieniu biznesu sa delikatnie mowiac, dosc kontrowersyjne.
tak przy okazji w chwili obecnej woking trend na dzisiaj to zwolnienie calej obsady Mandaloriana, bo nie przeciwstawila sie otwarcie pogladom G.C.
Zwolniona aktorka psuła wizerunek firmy swoimi wypowiedziami
Przypominam, że mówimy o firmie, która kręciła sceny do filmu w pobliżu obozu koncentracyjnego i jeszcze podziękowała władzom w creditsach. Ich wizerunek obecnie nie jest wart nawet wydrukowania na papierze toaletowym i podtarcia nim tyłka.
W USA powinni wystawić listy gończe za Demokracją i wolnością słowa, gdzieś im zbiegły.
Dobrze wiedzieć, ze wg Disneja nie masz prawa do konserwatywnych poglądów. Jedyne słuszne poglądy, to te lewicowe, a reszta to ściek
Jeśli ich wizerunkowe zabiegi są kompletnie sprzeczne z twoją wizją świata, to - jako odbiorca niedocelowy - powinieneś bojkotować produkty Disneya (nie chodzić do kina na ich filmy, nie oglądać seriali, nie kupować książek, maskotek). Jak widać, postawili na innego odbiorcę, bo uznali, że flirtowanie z ludźmi twojego pokroju jest mniej opłacalne (źle wpływa na firmę).
ten uśmieszek sobie daruj, a disneja tak nie oglądam, nawet nie pamiętam ,co było ich ostatnio oglądałem, chyba te kreskówki z lat 90 które i tak oni chcą zakazać, bo są złe
przeczytałem ten tzw. artykuł i doszedłem do jednego wniosku - GOL trzęsie dupą tylko żeby nie urazić Disney'a i nie stracić w oczach tej firmy. Większość poniższych postów od ludzi broni aktorki, ale w artykule autor używa sformułowań:
efekt ostatniego kontrowersyjnego wpisu aktorki,
od dłuższego czasu budzi spore emocje, po części z własnej winy. Jednak ostatnio aktorka najwyraźniej posunęła się za daleko.
wcale a wcale nie uciszyło to krytycznych głosów.
Carano podpadła wielu internautom za sprawą kontrowersyjnych wpisów. Wypowiadała się negatywnie m.in. na temat noszenia maseczek w związku z trwającą epidemią, inicjatywy Black Lives Matters oraz wyborów prezydenckich, co – jeśli mieliście nieprzyjemność wczytać się w „dyskusje” na Twitterze lub Facebooku
Czasem lepiej jest po prostu siedzieć cicho.. szczególnie gdy ma się na karku wielu ludzi którzy patrzą ci na ręce i oceniają. Żeby przekładać wolność słowa ponad karierę i wizerunek, to trzeba mieć też dupe zamiast głowy.