
My body is ready!
Jak to jest, że co roku dostajemy praktycznie to samo? Czy nie czujecie się dymani za własną kasę? Na tej edycji to już w ogóle zrobili skok na mamonę. Cena 55 euro to na nasze 235 zeta. FM 2017 kosztował chyba 150 zeta (w dniu premiery) i już czułem się dymany...
Wiadomo każdy zrobi jak chce, ale ja protestuję i na bank nie kupię.
Przede wszystkim nikt nie kupuje tej gry co roku. Taką gierkę kupuje się raz na 3/4 lata. To co napisałeś można podciągnąć również pod temat FIFY. Co rok to samo! Rozumiem że można nie lubić tego typu ,,rozgrywki'' ale trzeba uszanować tych co ją lubią. A do do ceny to faktycznie jaja jak berety.
Algorytm meczowy pewnie nadal zepsuty.