Mozilla i Google podejmują walkę z niechcianymi komunikatami pojawiającymi się na stronach internetowych. Obie firmy pracują nad rozwiązaniami dla swoich przeglądarek, które mają za zadanie zmniejszyć liczbę niechcianych powiadomień.
Tech
Agnieszka Adamus
3 kwietnia 2019 20:57
Czytaj Więcej
użytkownik będzie mógł ograniczyć wyświetlanie dymków na wskazanych stronach
Muj bosze! Sen się sprawdzi! Jeszcze dajcie mi opcje blokowania skryptów automatycznie przełączających wygląd strony na mobilny paździerz i już nic więcej do szczęścia nie będę potrzebował.
CSS daje takie możliwości
https://www.w3schools.com/cssref/css3_pr_mediaquery.asp
Poza tym masz wiele addonów, które blokują skrypty, więc już teraz możesz blokować co Ci pasuje.
Oczywiście durni właściciele stron wymuszają na programistach ładowanie ogromnej ilości niechcianego przez nikogo badziewia, przez co sami tracą, no ale takim łopatą do głowy nie nałożysz, wg. nich im więcej powiadomień tym lepiej.
Masz 10 lat? Trochę zbyt daleko wysunięte rozumowanie. Te dymki są przecież narzucone przez prawo drunej UE. Ale niektóre prawa da się obejść co udowadnia właśnie Mozilla.
I oczywiście oddzielam tutaj akceptacje cookies, RODO i innych chłamów które zostały wymyślone OD nachalnego wpieprzania reklam.
Czekam.
Chcę tego.
Jak się czujesz okradając twórców ? A i wiesz, że nie oglądając reklam postępujesz dokładnie tak samo jakbyś napadł na bank.
AdGuard nie znam ale sprawdzę. U mnie wystarcza nierozwijany chyba już AdMuncher + domyślny adblock z UCBrowser.
Kiedyś to wszystko wyłączyłem i zacząłem przeglądać strony, wtedy przekonałem się że Internet bez prezerwatywy to piekło :D
Czekam na Mevico, pewnie się okaże, że blokowanie powiadomień odbiera twórcom stron możliwość komunikacji z użytkownikiem i byłoby to jak knebel na usta biednych webmasterów, atak na wolność słowa i praktycznie zbrodnia równa ludobójstwu.
Ogólnie ciekawe czy któryś Janusz Webmasteringu kiedykolwiek pomyślał, że userzy chcą tekstu z grafiką plus czasami video które sami mogą sobie odpalić.
Ciągle potrzebujemy w różnych dziecinach wcielania idei niemieckiego Bauhausu.
Praca przy stronach, które są 'za*rane' różnego rodzaju badziewiem wygląda tak:
- Panie Jacku, potrzebujemy, żeby na naszej stronie pojawiał się taki popup, na którym zachęcamy do subskrybowania naszego newslettera, na środku ekranu i żeby tło się wyszarzało i żeby klient musiał wpisać adres email lub kliknąć X.
- Panie Jacku, potrzebujemy wielki popup na naszej stronie, że obecnie mamy promocję, że przy zakupach za 500zł jest darmowa wysyłka, żeby był na środku ekranu i żeby tło się wyszarzało i żeby klient musiał kliknąć X.
- Panie Jacku, potrzebujemy żeby na naszej stronie z informacją można było dodać wideo, żeby startowało automatycznie z maksymalną głośnością i przyklejało się do prawego dolnego rogu ekranu.
I ten chłop siedzi i dokleja to badziewie, które wg. nich jest świetnym pomysłem.
No przecież już w obecnej wersji Firefoxa (66.0.2) jest taka możliwość. Opcje->Prywatność_i_bezpieczeństwo->Uprawnienia->Powiadomienia, następnie przycisk Ustawienia i należy "zaptaszkować" opcję "Blokowanie nowych próśb o możliwość wyświetlania powiadomień."
To jest w firefoksie od dawna tyle, że wyłączone domyślnie.
Konkretnie to od wersji 59, czyli ponad rok: https://lifehacker.com/how-to-block-website-popup-notifications-using-firefox-1823803319