Film Netflixa spektakularną porażką. 0 pozytywnych opinii na Rotten Tomatoes

5 czerwca zapremierował nowy twór Netflixa – generyczny kryminał, pt. The Last Days Of American Crime. Krytycy i widzowie są zgodni, nazywając film wielką porażką. Efektem tych opinii jest 0% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes.

filmomaniak.pl

Karol Laska

Film Netflixa spektakularną porażką. 0 pozytywnych opinii na Rotten Tomatoes - ilustracja #1
Nowy film Netfliksa nie spodobał się fanom kina gatunkowego.

The Last Days of American Crime to film akcji z elementami typowego heist movie (napady na bank itp.), który powstał na bazie powieści graficznej Ricka Remendera o tym samym tytule. Opowiada o przestępcach walczących z niesprawiedliwym systemem, który chce wyprać ich mózgi z jakichkolwiek chęci popełnienia przestępstwa. W rolach głównych występują Michael Pitt i Édgar Ramírez.

Choć dzieło wydawało się mieć oryginalny pomysł na siebie, sama jakość wykonania pozostawia, wedle opinii publicznej, sporo do życzenia. Atakowany jest każdy aspekt filmu, począwszy od fabuły, a skończywszy na samej realizacji. Recenzji zebrało się na tyle dużo, że największy agregat ocen w postaci Rotten Tomatoes wykazał na liczniku 0% jakichkolwiek pozytywnych głosów.

Pozostałe portale także nie pozostawiają suchej nitki na tworze Netflixa. Średnia ocen na Metacriticu nie przekracza 20 punktów, a na IMDb wynosi nieco ponad 3,5/10. To jedna z niewielu takich sytuacji, gdy z krytykami zgodni są także widzowie. Oto najgorętsze opinie po seansie:

The Last Days of American Crime to film bardzo zły i tak samo źle powinien się czuć sam Netflix. Chaotyczny, obrzydliwy, okropnie niespójny. Prawdziwym przestępstwem jest sam fakt istnienia tego dzieła.

Kolosalna porażka, testująca naszą cierpliwość przez 148 minut (!) czasu trwania, który wydaje się być wiecznością.

To nie pierwszy raz, kiedy Netflix próbuje wykorzystać ciszę w multipleksach i pochłonąć widownię własnymi „akcyjniakami”. 24 kwietnia na platformie zadebiutował udany Tyle Rake: Ocalenie z Chrisem Hemsworthem w roli głównej, a 10 lipca Charlize Theron ma wystąpić w superbohaterskim filmie The Old Guard.

Film:Ostatni skok w historii USA(The Last Days of American Crime)

premiera: 2020akcjakryminałthriller

Film The Last Days of American Crime
Podobało się?

64

Karol Laska

Autor: Karol Laska

Swoją żurnalistyczną przygodę rozpoczął na osobistym blogu, którego nazwy już nie warto przytaczać. Następnie interpretował irańskie dramaty i Jokera, pisząc dla świętej pamięci Fali Kina. Dziennikarskie kompetencje uzasadnia ukończeniem filmoznawstwa na UJ, ale pracę dyplomową napisał stricte groznawczą. W GOL-u działa od marca 2020 roku, na początku skrobał na potęgę o kinematografii, następnie wbił do newsroomu, a w pewnym momencie stał się człowiekiem od wszystkiego. Aktualnie redaguje i tworzy treści w dziale publicystyki. Od lat męczy najdziwniejsze „indyki” i ogląda arthouse’owe filmy – ubóstwia surrealizm i postmodernizm. Docenia siłę absurdu. Pewnie dlatego zdecydował się przez 2 lata biegać na B-klasowych boiskach jako sędzia piłkarski (z marnym skutkiem). Przesadnie filozofuje, więc uważajcie na jego teksty.

Kalendarz Wiadomości

Nie
Pon
Wto
Śro
Czw
Pią
Sob

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum inne
2020-06-09
15:31

kaagular Generał

Film słaby ale byłbym ostrożny z mieszaniem go z błotem bo wtedy dla nie jednej pozycji zabrakłoby skali. Dla mnie 5/10, na Filmwebie ma 4,2. Taki sobie filmik na stracenie dwóch godzin z życia zamiast tracić je na coś innego. Pomysł interesujący, konwencja interesująca, rozwałka standardowa, kobitka jest, heros jest... No a że z grą aktorską nie najlepiej? Nie pierwszyzna. Scenariusz? Pomijam, że to ekranizacja ale kilka rzeczy w oczy kuło ale nie wiem czy mniej czy więcej niż w innych pozycjach. Jakieś rozliczne mniejsze i większe głupoty? Standard jak kino długie i szerokie.
To na pewno miało potencjał na zostanie hitem. Szkoda, że to wyszło jak wyszło.

Netflix jest fabryką filmów i seriali. I nawet jeśli jeden na dziesięć czy dwadzieścia jest dobry (od 8/10) to moim zdaniem jest ok. Warto mieć na uwadze, że ze względu na sposób dystrybucji widz Netflixa poddaje ocenie niemal każdy ich film. W przypadku filmów w dystrybucji klasycznej widz ocenia ile? Jeden na 50? Jeden na sto? Jak ktoś mało ogląda to jeden na tysiąc bo filmów na świecie powstaje około 10 000 rocznie a krytycy za udane określiliby pewnie ze 100 znając życie. Po prostu filmu nie można już traktować jako sztuki (zresztą nie tylko filmu) tylko jako produkt z taśmociągu.

Komentarz: kaagular
2020-06-09
19:26

jaro1986 Generał

jaro1986

Swoją drogą zauważyłem, że Netflix ma jakieś dziwne zboczenie w kierunku robienia filmów trwających co najmniej 2 godz. Zupełnie jakby ich długość miała być synonimem jakości. Efekt jest taki, że nie dosyć że są słabe, to jeszcze się ciągną jak flaki z olejem.

Komentarz: jaro1986
2020-06-09
22:01

Vacarius Legionista

Patrząc kogo ludzie wybierają w wyborach to może warto ten film oglądnąć.

Komentarz: Vacarius
2020-06-10
10:29

MadMaxPL Konsul

Wszystko obejrzę z moim ciachem Ramirezem!!

Komentarz: MadMaxPL
2020-06-10
13:56

Hayabusa Legend

Hayabusa

To jest w sumie normalne, że część produkcji będzie trafiona, część średnia, część to będą zupełne niewypały a rzeczy wybitnych będzie najmniej.

Komentarz: Hayabusa

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl