Nie może u mnie zabraknąć zombie w następnym roku, więc wybiorę Dying Light. Wolę taką rozgrywkę, nie taką jak w Dead Island 2. Obym tylko się nie zawiódł. Sam gameplay okej, ale poprzednie pokazywały naprawdę coś nowego. Momenty, w których ze strachu po prostu odszedłbym od konsoli. :v