
"legendarny wrestler"
Nie sądziłem, że kiedyś komukolwiek będę musiał to mówić, ale MMA to nie wrestling.
Był zapaśnikiem,a wrestlerem chciał zostać,tylko nigdy się mu nie udało.
Ja sie zastanawiam, po co zatrudniać Rocka do tej roli, skoro tak go "przerabiają" ze nie bedzie mozliwe poznanie go? Zdecydowanie nie jest to dobry aktor, a pewnie na jego pensje składa sie połowa budżetu tego filmu.