DnD jest już zbyt oklepane? Spróbujcie papierowego RPG-a inspirowanego instrukcjami IKEI
Jak powiedzieć loch po szwedzku? Fangelsehala. To nie tylko określenie na loch, ale także tytuł nowej gry fabularnej, która podbija Kickstartera.
Kiedy w latach 80. wciąż narastała popularność Dungeons and Dragons i innych gier fabularnych, Szwedzi postanowili wydać swój własny tytuł o bardzo podobnej nazwie – Drakar och Demoner, co w wolnym tłumaczeniu znaczy Smoki i Demony. Gra zadebiutowała w 1982 roku i dziś może pochwalić się sześcioma edycjami, które doczekały się tłumaczeń na język angielski i niemiecki.
Drakar och Demoner to niezwykle popularny w Szwecji tytuł, ale dla niektórych graczy może być on dość skomplikowany. Podobnie jest zresztą z DnD, które siłą rzeczy również wymaga zrozumienia sporej ilości zasad, które mogą prowadzić do niezapomnianych wrażeń. Takie odczucia można jednak osiągnąć przy o wiele prostszej grze, którą zdaje się być Fangelsehala.
Zbuduj sobie loch i graj
Z czym kojarzy się Szwecja? Dla wielu Polaków z IKEĄ i charakterystycznymi, prostymi grafikami oraz instrukcjami. Dokładnie taką grą jest Fangelsehala, minimalistyczny tytuł RPG, który już za kilka dni z sukcesem zakończy swoją kampanię na Kickstarterze.
Dieku Games (a właściwie jeden stojący za tą nazwą Garry Snow) zaprojektowało tytuł, który pozwoli „rozegrać epicką przygodę z eleganckimi instrukcjami z ulubionego sklepu meblowego”. Wszystko w imię prostoty i szybkiego wprowadzenia w imersyjną grę bez konieczności zapamiętywania złożonych i skomplikowanych zasad.
Przed przystąpieniem do gry, gracze mogą stworzyć bohatera będącego elfem, krasnoludem, wojownikiem, gnomem lub czarodziejem (po szwedzku przedstawianych jako: alv, dvarg, krigare, tomte i trollkarl). Każda z postaci ma swoje umiejętności i oryginalne statystyki.
Podczas rozgrywki, gracze sprawdzają swoje cztery cechy poprzez rzuty kośćmi sześciościennymi i biorąc pod uwagę dwa najwyższe wyniki sprawdzają w skali od <6 do 12, czy i jak bardzo im się udało.
To, co twórcy uznają za podstawę systemu, to prostota w budowaniu przygody i zabawy. Za pomocą licznych tabelek gracze sami mogą sobie przy pomocy kostek „wygenerować” lochy i to co się w nich znajduje, a tym samym szybko przystąpić do rozgrywki bez konieczności długich przygotowań, a nawet bez mistrza gry.

Fangelsahala to 40-stronicowy ilustrowany podręcznik, który w ramach kickstarterowej kampanii można zakupić za 20 kanadyjskich dolarów (czyli około 60 złotych). Obecnie kampania zebrała prawie 10 tysięcy kanadyjskich dolarów (niemal 29 tysięcy złotych), a wspierający odblokowali wszystkie zaplanowane przez twórcę bonusy, jakimi są dodatkowe strony, czary i przygody.
Premiera gry zaplanowana jest na październik 2024 roku i póki co nie wiadomo, czy któryś z polskich wydawców podejmie się wypuszczenia jej na naszym rynku (docelowo Fangelsahala ma ukazać się w języku angielskim).
- gry planszowe
- Różności