Dark Heresy ma potencjał, by stać się najlepszą grą w świecie Warhammera 40,000
Coś czuję, że owlcat dostanie przyszłego baldura do zrobienia, bo skoro nie larian, to jedynie oni są wstanie udźwignąć ciężar marki, a cały czas pokazują, że sporo potrafią zrobić.
Jedna z najbardziej oczekiwanych przeze mnie gier. Rogue Trader mnie zachwycił także trzymam kciuki by projekt się udał.
Po przeczytaniu tego tekstu odniosłem wrażenie, graniczące z pewnością, że autor nie zna poprzedniego RPGa studia Owlcat, czyli Warhammer 40K: Rouge Trader, ponieważ zaskoczyły go rzeczy, które pojawiły się już w tamtej grze. Może pasowałoby najpierw nadrobić przed Dark Heresy?
Cz tym razem ruscy dodali polski język ? Czy jak zwykle nas olali ?
W żadnej ich grze go nie ma. Pierwszy Pathfinder nie ma, dwójka ma bardzo dobre nieoficjalne spolszczenie, Rouge Trader ma nieoficjalne i nieukończone spolszczenie, da się znaleźć jego starszą wersję na Reddicie, chociaż podobno wciąż pracują nad nim, ale powstaje już 2 lata chyba i trzymają je w dziwnej tajemnicy (tj. tylko zapraszają na swój discord). Na tym etapie wątpię że powstanie. Może chociaż wydadzą to co zrobili do tej pory. O tyle lipa, że świat warhammera lubi wyszukane słownictwo. Więc granie po angielsku mało przyjemne.
Ogólnie to szkoda, że jakieś studio nie wzięło się jeszcze za rpg'a w Warhammer Fantasy. Ogrywam ostatnio Vermintide 2, bo jeden z kolegów zaproponował, no i jest bardzo przyjemnie, no i co bardzo tam działa to banter między postaciami... tylko, że w tak dynamicznej siekance sporo tych dialogów potrafi też umykać, bo się człowiek skupia na tym by nie otoczyła nas horda - no i tu szkoda, że nie ma czegoś bardziej immersyjnego w tym świecie, na mniejszą skalę poza rts'ami. Nawet i z piątką z Ubersreiku ("czy czwórką, nieważne" :D) widziałbym jakiś rpg'owy spinoff.