Dane użytkowników Steama wyciekły i zostały wystawione na sprzedaż. Valve uspokaja
Nie warto. Musiałby ciągle zmieniać hasła, bo ciągle jakieś mniejsze rewelacje o wyciekach chodzą.
Po za tym jak masz te upierdliwe steam guard, to nic się nie stanie. Skoro Pin zmienia się co 30 sekund, i jeszcze jest w telefonie albo na e mailu, to jeszcze musieliby znać hasło do poczty. A znając życie, stamtąd gdzie niby coś wyciekło, to obsługuje pewnie jakieś Chińskie konta.
Wzmocnić bardziej niż przez włączenie Steam Guard? Czyli jak? Steam Guard obsługuje firma od autoryzacji via SMS oraz e-maili (tak z grubsza wygląda Twilio w Google)?
To jest wyciek numerów telefonów. Nie warto zmieniać hasła, ale można się spodziewać spamu. Teoretycznie.
Czyli nic się nie zmieni
Należy nadmienić że podobno wyciekły dane użytkowników, którzy korzystają z uwierzytelnienia tylko poprzez sms. O aplikacji Steam Guard na razie cisza. Bo dane popłynęły od zewnętrznej firmy.
Równie dobrze może być to fałszywe zagranie przez osobę, która te dane rzekomo posiada w celu szybkiego zarobku.
Przypomnę tylko, że sam Gaben podawał swoje hasło do konta steam i zachęcał każdego o próbe dostania się do jego konta, oczywiście to była gwarancja działania Steam Guard.
Podobno niepotrzebne sianie fermentu, bo rzekomo nie wycieklo nawet nic co ma cokolwiek wspolnego ze Steamem jako takim.
Jedyne co wycieklo to numery telefonow, wiec ewentualnie beda rozsylac spam i phishing udajacy Steama. W co w sumie tez nawet watpie.
Biorac pod uwage cene (5k), to te dane sa calkowicie bezwartosciowe i sprzedajacy to doskonale wie. ;)
Tak wiec nie ma powodow do paniki.
https://steamcommunity.com/games/593110/announcements/detail/533224478739530146
Valve potwierdziło że nie było żadnego włamania na systemu Steam i że nie ma się czego obawiać.