Pięć uzbrojonych osób w pomieszczeniu magazynowym, ale cztery z nich prezentują zdecydowanie wrogie nastawienie do jednej. Nagle ta ostatnia rozświetla półmrok długą serią pocisków karabinowych, szatkujących natychmiast stojącego najbliżej oponenta. Wszystko okraszone jest obłokami siwego dymu i nieprzeniknionym deszczem iskier, sypiących się z ostrzeliwanych przy okazji powierzchni metalowych (istne marzenie spawalniczego fetyszysty). Właśnie dynamiczne sytuacje tego typu maja być standardowym motywem w kolejnej grze z gatunku FPS, szykowanej obecnie przez ojców Shogo: Mobile Armor Division oraz cyklu Blood i No One Lives Forever.
gry
Radosław Grabowski
8 maja 2004 15:15
Czytaj Więcej
czy cos ?
po tym MALUTKOM screenie-dawajcie tez w wiekszym RES- widac ze cos bedzie ale ?
Nie powiem tylko abym cieszył się z tego że gra będzie wykorzystywać engine LithTech...
a pozatym wszystkie tytuły są szumnie zapowiadane jako rewelacyjne i wogóle... a potem wychodzi taka Nina ;D
po screenie wyglada to jak Doom III czyli kiepsko ;) dla mnei nierealistyczna grafa
HL2 IMHO jest zbyt kolorowa, a STALKER'ze grafa jest własnie taka jak byc powinna :)
Walic grafe gleboko w zadek bo co mi po niej ja kw dzisiejszych grach brakuje najwazniejszego czyli gameplay'a oraz w wiekszosci przypadkwo nawet klimatu :]
^
racja: to tak jak z Far-Cry: kwiki i jęki zachwytu a przecież to puste jak bęben dobosza...
jaki tam konkurent przeciez na tym screene nic za wiele nie widac
poczekamy jak wyjdzie i sie zobaczy