Czy Xbox 360 podzieli los Dreamcasta?
Artykuł ma humorystyczny wydźwięk, JEDNAK coś jest na rzeczy. Mianowicie Xbox musi zacząć zarabiać pieniądze- operacja pt Xbox jak na razie przyniosła MS 4 miliardy $ strat w ciągu 4 lat. Oczywiście, MS ma o wiele więcej kasy niż Sega, która wycofała się z wyścigu nie widząc szans na szybkie odzyskanie kasy zainwestowanej w Dreamcasta, więc decyzja o takim podłożu raczej nie zostanie podjęta. Zważywszy dodatkowo na osobiste ambicje pana Billa G. i innych szefów MS, na pewno nie oddadzą oni pola.
Niemniej nawet taka firma jak MS musi w końcu zacząć zarabiać pieniądze zamiast ich tracić; zwłaszcza że obok urosła konkurencja w postaci Google i innych, stopniowo podgryzająca pozycję MS na różnych rynkach. Jeżeli nadejdzie taki dzień, że bossowie MS zdecydują o restrukturyzacji, parę kwaśnych decyzji trzeba będzie podjąć, niezależnie od tego jak sexy produktem jest x360 - jeżeli nie zacznie przynosić dochodu, nie będzie Xbox 3 generacji....
Nie znam się na tym i nie mogę pojąć jak można ponosić straty na takim gigantycznym biznesie jak konsole. Przecież konsol nie rozdają za darmo, a ich popularność dawno przerosła rynek gier PCtowych. Może mi ktoś wyjaśni skąd się biorą takie gigantyczne straty bo mi się to w głowie nie mieści. No chyba że firma sama robi wałki na finansach.
CHESTER80 --> Ja też się za bardzo nie znam, ale myślę, że ważnym czynnikiem jest fakt, że producenci dopłacają do konsol, mając nadzieję na odbicie sobie tego na grach. A w dobie piractwa i sieci p2p ten plan chyba nie zawsze się udaje :)
Straty biorą się między innymi z tego, że sprzęt jest sprzedawany poniżej kosztów produkcji, a zyski czeprie się z licencji na tworzenie gier.
Swoją drogą M$ może spać spokojnie, ich plany przecież zakładają zmonopolizowanie rynku konsol w USA i EU. Wtedy zacznie się zbieranie zysków :) Już widać, że X360 pobije spokojnie w USA PS3, w EU też prawdopodobnie..
Heh, z kąd oni biorą takie artykuły :P MS to nie Sega, a poza tym ta inwestycja sie zwróci, jak nie na X360 to na następnej konsoli.... MS moze teraz traci kase, ale zyska z 10 razy...tak to juz jest przy długoletnich inwestycjach.
Mam pomysł, jak zarobić dużo kasy. Zbudować konsolę, na której dobrze będą chodziły gry z 360 i ps3.
Moglby mi ktos wyjasnic o co chodzi z tym HD-DVD? To w koncu obsluguje czy nie obsluguje i kiedy zacznie obslugiwac, i jakim sposobem maja to zamiar zrobic? Czytnik juz jest w srodku i czeka na firmware czy bedzie trzeba cos dokupic.. Czytalem juz o tym pare razy i w sumi enie wiem do konca o co chodzi :o
Jak na dzisiaj, to chyba nie obsługuje. Zwłaszcza, że nie wiadomo, co będzie standardem - HD-DVD czy może jednak blueray.
akurat w przypadku MS to takie dywagacje traca sens - MS to firma, ktora chcac cos zrobic (zmonopolozowac rynek przegladarek, systemow, narzedzi biurowych, etc.) po prostu to zrobi. Xbox to operacja dlugofalowa, obliczona bardziej na zmonopolizowanie sprzetu domowgo przyszlosci - oni nie chca byc najlepsi w konsolach, oni chca zdominowac rynek elektornbiki uzytkowej.
Xbox, Xbox 360 to narazie przygrywki, zobaczymy za 3-5 lat, gdzie ms i jego xbox bedzie wowczas.
a bill gates na to niemożliwe;) albo siedzi i zawija xboxy w sreberka;)
Dumper- MS może chcieć monopolizować wszystko, ale w niektórych dziedzinach nie wyszło po prostu i widać, że nawet ta firma nie ma monopolu na sukcesy. I że ma problemy wewnętrzne bo urosła do gigantycznych rozmiarów i nie będzie rosła po 30% rocznie, tak jak kiedyś.
Patrz uważnie, co robi Google, moim zdaniem ta firma już niedługo zacznie poważnie zagrażać MS w niektórych działkach wydających się wcześniej nie do ruszenia.
IMO z czasem zatrze się różnica między komputerem a konsolą, na rzecz centrum wirtualnej rozrywki - nie będzie podziału na maszyny biurowe czy do gier, będzie jedno "coś" co umożliwi granie, pracę, oglądanie TV, łączność przez internet oraz kontrolę wszystkich elektronicznych urządzeń w mieszkaniu.
IMO z czasem zatrze się różnica między komputerem a konsolą, na rzecz centrum wirtualnej rozrywki - nie będzie podziału na maszyny biurowe czy do gier, będzie jedno "coś" co umożliwi granie, pracę, oglądanie TV, łączność przez internet oraz kontrolę wszystkich elektronicznych urządzeń w mieszkaniu.
Hmm czlowiek uczy sie na bledach to raz,a dwa DC pogrzebala sama SEGA swoim marketnigiem i brakiem kasy na reklame.Przeciez SEGA dokladala do DC,a jak wiadomo niemaja takiego kapitalu jak MS.Ms moze sobie pozwolic na straty i tego nie odczuje,SEGA nie mogla odniesc sukcesu bo Automaty i DC to byly jedyne dochody jakie czerpali,wiec jesli dokladali do DC to wiadomo jak to sie skonczylo.
Jeżeli MS chce sprzedać w pierwszym roku 5-6 milionów X360, oraz zakładając że do jednego egzemplarza dokłada jakieś 75 dolców, to oznacza jakieś 4 miliardy USD straty na hardware. Każda firma to odczuje. Jednak nie każda wie, kiedy powiedzieć dość :)))
No i zadam może pytanie, jak nazywa się grabarz DC, szef Sega USA który mówił że zabije PS2 zanim się jeszcze pokaże, a teraz pracuje w Microsofcie ?
To tak żeby było łatwiej znaleźć analogie :P