W niniejszym artykule pochylamy się nad serwisem Bluesky i sprawdzamy, czy chcąc z niego korzystać, trzeba sięgać po portfel.
W czasach, w których właściciele platform społecznościowych szukają nowych sposobów na ich monetyzację, pytanie o to, czy serwis reklamowany jako darmowy na pewno nie zmusza nas do sięgania po portfel, jest jak najbardziej zasadne. W niniejszym artykule pochylamy się nad Bluesky, czyli stosunkowo młodą platformą społecznościową, która stanowi alternatywę dla X (dawnego Twittera).
Polecamy Wam również nasze wcześniejsze artykuły, z których dowiecie się na przykład między innymi, czy Bluesky jest dostępny po polsku, a także jak przenieść na Bluesky swoje obserwacje z X.
Krótka odpowiedź na pytanie postawione w tytule brzmi – tak, Bluesky jest w pełni darmowe. Dotyczy to zarówno aplikacji mobilnej, jak i serwisu dostępnego pod adresem bsky.app.
Warto również odnotować, że w chwili pisania tych słów na Bluesky nie znajdziemy żadnych reklam; cały serwis wygląda nad wyraz „czysto” (może się wydawać wręcz „pusty”).
Niemniej, jak donosi serwis Engadget, w planach firmy Bluesky Social znajduje się wprowadzenie pakietu premium. Choć sięgnięcie do portfela przez danego użytkownika nie zaowocuje zwiększeniem jego zasięgów, to jednak będzie niosło ze sobą profity w postaci:
Inną formą „monetyzacji”, która znajduje się w planach producenta Bluesky, jest możliwość wspierania ludzi stojących za poszczególnymi profilami, poprzez swego rodzaju „napiwki”.
Obecnie jednak nie wiadomo, kiedy wyżej wymienione funkcjonalności zostaną wprowadzone.
Choć Bluesky jest dostępne dla wszystkich chętnych, to nie zawsze tak było.
Polecamy Twojej uwadze również następujące artykuły:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
Więcej:Jak wyłączyć MacBooka? Opisujemy proste metody i powody, dla których może być z tym problem
1

Autor: Krystian Pieniążek
Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.