Universal Pictures postanowiło wskrzesić lubianą Mumię i nakręcić czwarty film z serii. Brendan Fraser zdradził, że już od lat czekał na możliwość powrotu do cyklu.
Na początku listopada informowaliśmy Was o tym, iż lubiana seria przygodowa Mumia po latach powróci z czwartym filmem. Branżowe media donosiły, że gwiazdy cyklu, Brendan Fraser i Rachel Weisz, prowadzą już rozmowy w sprawie powrotu do swych ról. Wspomniany aktor właśnie potwierdził udział w „czwórce” i zdradził, jak zapatruje się na nadchodzący projekt.
W niedawnym wywiadzie dla Associated Press Brendan Fraser został zapytany, czy uważał, że Mumia to już przeszłość. Jak się okazuje, aktor od niemal dwóch dekad czekał na telefon ze studia, ponieważ miał nadzieję na powrót i na to, że kiedyś powstanie film, który lata temu był w planach. Teraz ten czas wreszcie nadszedł.
Ten film, który chciałem nakręcić, nigdy nie powstał. Trzeci był... jak to powiedzieć reporterowi AP? NBC miało prawa do transmisji Igrzysk Olimpijskich w tamtym roku. Połączono więc te dwie rzeczy i pojechaliśmy do Chin. Praca w Szanghaju była niesamowitym doświadczeniem i jestem dumny z trzeciego filmu. Uważam, że to dobre, osobne widowisko. […] Ale ten film, który chciałem nakręcić, nadchodzi. Czekałem na ten telefon od 20 lat. […] Czas dać fanom to, czego chcą.
Wygląda na to, że twórcy postanowili nakręcić widowisko, które z różnych przyczyn wcześniej nie doczekało się realizacji. Entuzjazm i obietnica Brendana Frasera, że fani dostaną to, czego chcą, dobrze wróżą projektowi.
Przypomnijmy, że reżyserią Mumii 4 dla Universal Pictures mają zająć się Matt Bettinelli-Olpin i Tyler Gillett, którzy wcześniej pracowali wspólnie przy Abigail, Krzyku czy Zabawie w pochowanego. Szczegóły fabuły, data premiery i reszta obsady „czwórki” nie są jeszcze znane.
Film:Mumia(The Mummy)
premiera: 1999przygodowyakcjafantasy
1

Autor: Pamela Jakiel
Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.