Co łączy Baldur's Gate 3, Elden Ring i Clair Obscur: Expedition 33? Jedne z najlepszych gier ostatniej dekady mają ciekawą cechę wspólną
Trudno, aby Baranova jej nie chwaliła. W końcu to jej partnerka. Poza tym w obsadzie tych gier są aktorzy, którzy udzielali głosu jeszcze większej ilości hitów.
Moją pierwszą myślą jak zobaczyłem tytuł newsa było to, że obie te gry zostały po prostu stworzone przez niezależne studia, a nie przez korporacje. Jak widać kreatywność jest bardziej opłacalna niż utarte schematy, na których ostatnio polega większość korporacji. Gracze chcą po prostu dostawać ciekawe gry z dobrymi mechanikami, a nie kolejne klony innych dużych marek z miałką fabułą i propagandą poglądową.
Mysle ze spokojnie mogloby powstawac nawet pare takich perelek tylko problem z tym ze bez odpowiedniego zaplecza finansowego to niestety uludne marzenia. Stad dominacja wielkich korporacji ktorych obchodzi tylko czy zwroci im sie hajs za produkcje plus jakis zarobek na jakis ekstra skinach, stad chwalenie sie statystykami graczy.
Łączy je to że są trudne, mechaniki w nich nie działają dobrze i są nudne. Nadrabiają za to klimatem, muzyka i bohaterami.
Akurat Ekspedycja 33, to wielkiego budżetu nie miała, przez dwa lata kilka ludzi postawiło szkielet tej gry. Na pewno nie wywali na nią tyle Ubisoft na Skull and Bones
Clair Obscur powstawała 5 lat z tego co kojarzę z wywiadu z twórcami. Może nie jest to triple A, ale tanio też nie było. Tytuły o podobnej skali zwykle kosztują około 20 milionów $ i wydawane są dwukrotnie szybciej.
Szkoda że programiści i graficy nie dostają takiego uznania jak atencyjne kurwiszcza.
Jakoś mężczyźni nie przechwalają się swoją rolą.
Jedyne info na jakie czekam to promocja -75% na BG3