Strauss Zelnick jest zadowolony z rozwoju Civilization VII i wierzy, że gra w końcu zyska aprobatę graczy. Przyznaje jednak, że przed twórcami jest jeszcze trochę pracy do wykonania.
gry
Marcin Bukowski
19 maja 2025
Czytaj Więcej
Dla mnie osobiście CIV VII to dobra gra ale brakuje trochę epoki współczesności. Bo co jak co ale przygoda cywilizacyjna dla mnie jest wtedy gdy od epoki antycznej zasiedlamy nieodkryte kontynenty a kończymy na zabudowanej całej mapie nowoczesnymi osiedlami na ziemi i koloniami morskimi.
„sprzedaż jest silna” Zabawne są fikołki słowne jakie wymyślają szefy by nie napisać prawdy o kompromitacji ;)
Noo napewno jest silna ?? może jakie dane? Lepiej w VI pograć albo wogóle w coś innego. Mieli wybór to poszli drogą The Sims i Sim City i gracze w końcu powiedzieli dość. Będzie nowe Anno, Mafia, Gta 6 jeszcze pewnie coś. A co do Cywilizacji 7 to zagadajcie z CD Action. Oni lubią wydawać takie gnioty jako dodatek do gazety. Nadaje się w sam raz na dwóch płytkach za 25 zł.
Współczesność, ale po co? Civ to gra na sto tur, czy samodzielnie, czy na multi. Gdzieś tak od wynalezienia żaglowców robi się nudno i można zaczynać od nowa. W 6. mogli skupić się na kolonizacji nowych ziem i nawet olać współczesność, a dodali jakieś śmieszne dodatki klimatyczne, gubernatorów narysowanych na kolanie, wampiry i inne bzdety.