„Chcemy być uczciwi i transparentni” - Xbox wprowadza długo oczekiwaną zmianę w pokazach, na które mogą czekać fani PS5
Phil Spencer, w niedawnym wywiadzie ujawnił plany dotyczące przyszłych prezentacji gier. Microsoft zamierza w czytelny sposób informować ludzi o dostępności tytułów na różnych platformach. W tym celu, na zwiastunach pojawią się loga PlayStation 5 i Nintendo Switch, jeśli dana produkcja jest na nie przeznaczona.

Spis treści:
Microsoft kontynuuje swoją politykę otwierania się na inne platformy. Gracze korzystający z konsol PlayStation 5 mają powody do radości, bowiem nadchodząca zmiana w prezentacjach gier Xbox z pewnością ich ucieszy.
Loga PlayStation i Nintendo Switch zagoszczą na prezentacjach Microsoftu
Szef marki Xbox, Phil Spencer, w wywiadzie udzielonym dla portalu Xbox Era, ujawnił interesujące nowości dotyczące przyszłych pokazów i transmisji na żywo organizowanych przez firmę. Dotychczas, gdy na prezentacjach Xbox pojawiały się zapowiedzi tytułów zmierzających również na inne platformy, brakowało jednoznacznej informacji na ich temat. Teraz ma się to zmienić.
W przyszłych zwiastunach gier, które będą wydawane również na PlayStation 5 czy Nintendo Switch, zobaczymy odpowiednie loga tych platform. Ma to na celu wyeliminowanie jakichkolwiek niejasności i zapewnienie pełnej przejrzystości co do dostępności danego tytułu.
Chodzi po prostu o to, by być uczciwym i transparentnym w kwestii tego, gdzie gry się ukazują
– wyjaśnia Spencer.
Szef Xboxa zdradził również, że korporacja rozważała wprowadzenie tej modyfikacji już podczas czerwcowego pokazu w 2024 roku. Niestety, z powodu braku odpowiednich materiałów graficznych, nie udało się tego zrealizować. Przykładem może być „DOOM: The Dark Ages”, który krótko po tamtym wydarzeniu został potwierdzony również na PS5 i ma spore szanse ukazać się również na Nintendo Switch 2.
Strategia otwartości przynosi korzyści
Spencer wspomniał również, że decyzja o uwidocznieniu logo innych platform jest częścią szerszej strategii Microsoftu. Firma nie ukrywa, że chce, aby społeczność Xboxa i oferowane przez nią gry były dostępne na jak największej liczbie urządzeń. Oczywiście, jak zauważa sam prezes, nie na każdym sprzęcie można zaoferować identyczne doświadczenia.
Chcę być transparentny wobec ludzi – umieścimy informację o wydaniu gier na Nintendo Switch. Podobnie z wydaniem tytułów na PlayStation, czy Steam…. Ludzie powinni wiedzieć, w których sklepach mogą dostać nasze gry, ale chcę, żeby mogli doświadczyć naszej społeczności Xbox w naszych tytułach i wszystkiego, co mamy do zaoferowania, w każdym możliwym miejscu.
W wywiadzie Spencer odniósł się również do obaw niektórych osób, którzy spekulowali, czy Xbox nie podzieli losu Segi, rezygnując z produkcji własnego sprzętu. Zapewnił jednak, że firma szanuje obawy społeczności i chce, aby ludzie mieli pewność, że nadal będą mogli grać w swoje ulubione tytuły na konsolach Xbox. Potwierdził także, że hardware wciąż będzie produkowany.
Dostępność gier motorem napędowym rozwoju
Spencer zauważa, że blokowanie produkcji na poszczególnych platformach nie przynosi korzyści nikomu. W dzisiejszych czasach to właśnie tytuły, a nie platformy, są najważniejszym elementem branży. Umożliwienie większej liczbie osób grania w dany tytuł jest, zdaniem Spencera, korzystne dla wszystkich.
Dzięki chmurze i wsparciu dla komputerów PC, Xbox notuje wzrosty w regionach, gdzie sprzedaż konsol nie jest wysoka, na przykład w Azji. „Najszybciej rozwijającą się usługą Xboxa jest właśnie granie w chmurze”.
Przyszłość wciąż niezbyt pewna
Pomimo pozytywnego wybrzmienia całego wywiadu, z jednej strony, Microsoft notuje sukcesy jako wydawca gier, rozwijając Game Pass i stawiając na multiplatformowość. Z drugiej strony, sprzedaż konsol Xbox Series S/X nie dorównuje wynikom poprzednich generacji, a firma zdaje się być mniej zainteresowana konkurowaniem na rynku sprzętu.
Mimo plotek o potencjalnym handheldzie czy odświeżonej wersji obecnej generacji, brak konkretnych zapowiedzi w tych kwestiach ze strony Microsoftu rodzi obawy o przyszłość konsol Xbox. Decyzja o uwidocznieniu logo konkurencyjnych platform na prezentacjach gier Xbox może być postrzegana jako kolejny krok w kierunku większej otwartości, ale jednocześnie budzi niepojojące pytania o rolę samego sprzętu Xbox w przyszłej strategii firmy.
Więcej:Nowy Xbox Magnus ma mieć znaczącą przewagę nad PS6. Kluczowa okaże się obsługa technologii AI