
Dla niektórzy gracze pozostaje tylko...
Czyli im więcej błędów mają gry Paradoxu oraz mniej zawartości, to są droższe. Genialna ta ich polityka cenowa.
Przykładem ostatnia duża aktualizacja (wdrożona równolegle z najnowszym DLC Astral Planes) do Stellaris. Zepsuła tak podstawowe mechaniki, jak bonusy do okrętów i stacji bojowych. Lista jest dużo dłuższa, a do dziś wszystkiego nie naprawili, choć premiera była 3 tygodnie temu.
Lubię tę grę i kupuję do niej DLC (tylko przy wyprzedaży minimum 50%), ale to co ostatnio odwalają to jakiś dramat. Po kolejnych dużych aktualizacjach i DLC najlepiej jest pozostać na starej wersji co najmniej miesiąc, jak nie dłużej.
No tak to wygląda.
A, że nie mają regionalizacji tak lwia częśc osób kupuje klucze w krajach gdzie jest tanio i sprzedaje tam gdzie jest drogo, czyli np. u nas. Stąd podwyżki nas ominą bo na chwilę obecną jesteśmy w top 10 krajów z najwyższymi cenami.
No to coraz więcej krajów będzie miało ceny dla bogatszych krajów, a nie dostosowane do zarobków. Smutne.
Może i nasze gry są zabugowane, niezoptymalizowane i mają pierdyliard DLC, ale za to są drogie.
W sumie nudne te gry, a co gorsza latami trzeba czekać na finalna wersje… dokupujac morze dlc - ale trzeba doić skoro kupują.
Cash Rules Everything Around Me - cream get the -> api. Dollar dollar bill yall.
Ale piszemy o Paradox, więc Denuvo dla większości gry nie istnieje, gdyż są też na GOG. Piracić Cities: Skylines II, Stellaris, Age of Wonders IV, Hearts of Iron IV czy Europa Universalis IV to żadna sztuka.
Jeśli piraci nie mogą grać w niektórych grach z powodu Denuvo, to najwyżej poczekają. Aż złamią DRM, albo wydawcy zdejmują Denuvo na własne życzenie np. Resident Evil Village. Żaden z firmy nie będzie płacił dużo pieniędzy na utrzymanie Denuvo (też dużo kosztuje), jak wyniki sprzedaży spadną wraz z upływem czasu (za 1-5 lat).
Uczciwe graczy po prostu najwyżej poczekają, aż ceny gry spadną do ponad 90%. Nikt, kto ma pełny rozumu, ten nie będzie płacić jakaś gra z wszystkie DLC za ponad 600-1000 zł.
To pierd…. niemiecka świnia Otto von Bismarc. Dzięki niemu Niemcy upadły o stały się talerzem innych nienasyconych krajów (wersal).